Masterful Magazine

Jakiś czas temu natknąłem się w pewnej audycji radiowej na najnowsze nagrania (z najnowszej, trzeciej płyty pt "Dust devil") zespołu będącego bohaterem tego tematu. Nazwa intrygująca. A co grają? Southern/Stoner/Sludge. Jak bywa w tego typu graniu składniki są znane już niemal od 40 lat. Cała umiejętność polega na dobrym wymieszaniu i "doprawieniu" całości. Myślę, że ta sztuka udała się potomkom wikingów. Mi "Samotny Wielbłąd" skojarzył się z Black Sabbath, Lynyrd Skynyrd, Danzig, BLS, Kyuss czy nagraniami Jimmiego Hendrixa. Ciekaw jestem waszej opinii! Poniżej dwa IMO najlepsze fragmenty z ostatniego albumu.

okladki z rym wklejane bezposrednio=kropa

muzycznie mi sie to bardzo podoba. az zapoznam sie z pelna plyta

Wkleiłem z ALLMUSIC.COM mam nadzieję, że lepiej. I, że wszyscy widzą :-) (niestety nie mogę tego sprawdzić bo na moim kompie wszystko było widać jak wkleiłem RYM, teraz także widać) . Bo okładki- przynajmniej mi- bardzo się podobają.

Kurwa, wraca człowiek z pubu a tu tematy dla zoofilów otwierają :(

Edinazzu pisze:Wkleiłem z ALLMUSIC.COM mam nadzieję, że lepiej. I, że wszyscy widzą :-) (niestety nie mogę tego sprawdzić bo na moim kompie wszystko było widać jak wkleiłem RYM, teraz także widać) . Bo okładki- przynajmniej mi- bardzo się podobają.

widziales je, bo siedzialy ci jeszcze w cache przegladarki. a okladki bardzo dobre

slucham sobie najnowszej i wchodzi mi gladko takie granie. na jednym przesluchaniu sie raczej nie zakonczy :)

Ok, ale najważniejsze jest czy te okładki z ALLMUSIC widać ;-). Czy mój manewr się powiódł? Jeżeli nie proszę o krótką instrukcję "jak to poprawnie zrobić" .

te juz widac, jest ok. a przy wklejaniu z rym musisz sie dokopac do bbcode. wchodzisz np tutaj:

http://rateyourmusic.com/release/album/ ... ust_devil/

klikasz na okladke i przeklejasz potem wszystko z drugiego pola. czyli w tym przypadku to:
efekt:

Dzięki, zawsze spokojniejsza dusza.
A wracając do meritum to właśnie przesłuchałem "dwójkę" LK. Poziom ten sam. Mam wrażenie, że jest bardziej psychodeliczna przy której najnowsze jest bardziej "piaskowa". Ale to tylko pierwsze niezobowiazujące wrażenia. coraz bardziej podoba mi sie ta kapela!

Słuchając ostatnich dwóch LP LONELY KAMEL nie tęskno mi do nowych nagrań BLACK SABBATH, ani nie ciekaw jak brzmią jakieś wynalazki w typie TURBOWOLF :-)

mus obadac - prezentuje sie zachecajaco

Kolejny świetny numer, tym razem z "dwójki"



dla zainteresowanych 1 i 3 album są w ofercie Mystica(także na Allegro)

Próbki BARDZO zachęcające. Trafia na listę do przesłuchania.

punkt dla Ciebie :-)

Po próbkach brzmi jak wysokiej klasy Kyuss - Worship. A że Kyuss uwielbiam, myślę, że całe albumy też wejdą lekko.

Ja słyszałem porównania do JHE, Pearl Jam, Lynyrd Skynyrd. Ten drugi trochu z dupy wzięty. Zresztą oryginalność w tego typu muzyce nie jest najważniejsza, ważniejszy feeling.