Masterful Magazine

Midnight Odyssey jest stosunkowo świeżym, bo działającym od 2007 roku, australijskim tworem na którego czele stoi artysta o pseudonimie Dis Pater. Wydał dwa dema, a w tym roku debiutował dwupłytowym albumem "Funerals from the Astral Sphere". Atmosferyczny black metal którego nigdy dość. Nie żeby od razu ruszał podstawy świata muzycznego, bo te czy inne patenty gdzieś już wcześniej można było usłyszeć, niemniej słucha się tego z maksymalną przyjemnością.

http://chaosvault.com/recenzje/midnight ... al-sphere/

I komu tutaj ma wierzyć? ;)

Klasyczne obecnie albumy dostawały niegdyś kiepskie noty, żeby tylko wspomnieć jak gnojona była druga fala black metalu za prymitywizm. Nie porównuję i nie określam tej muzyki jako coś wybitnego - ot, niewymagające, klimatyczne dźwięki.

manieczki pisze:http://chaosvault.com/recenzje/midnight ... al-sphere/

I komu tutaj ma wierzyć? ;)

Nie słyszałem tej płyty, ale jeśli boisz się spędzić nad tym dwie godziny, to pierwsze demo jest tego bardzo warte ze swoim niebanalnym klimatem, zwięzłością, muzycznymi snami i marzeniami w raczej niejasnej formie. Nie wstydziłbym się polecić przynajmniej do spróbowania, a bardzo rzadko coś polecam.

Nowy album (2015) do odsłuchu:
https://iliveforonedollaraday.wordpress ... -odsluchu/" onclick="window.open(this.href);return false;

Nowa płyta nadchodzi.
Bardzo bardzo te nowe tracki.
Okładka świetna!

https://i-voidhangerrecords.bandcamp.co ... on-madness

Jest moc troche obolały po wczorajszym koncercie , ale zaraz odpalam .