VENDETTA

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Maria Konopnicka

VENDETTA

23-12-2011, 18:03

Gdzieś się zagubił temat o niemieckim VENDETTA. W latach 80-tych nagrali dwa - dla mnie znakomite albumy - "Go and Live... Stay and Die" oraz "Brain Damage". Od końca lat 80-tych do 2003 milczeli po czym nagrali demówkę, której nie słyszałem. W 2007 wydali album "Hate", który został przyjęty dość chłodno - pewnie dlatego, że z tą starą Vendettą miał niewiele wspólnego. Zniknęła gdzieś niemiecka toporność i dzikość, a pojawiło się wyrafinowanie przywodzące na myśl skojarzenia z thrashem zza wielkiej wody. Mi osobiście ta płyta bardzo przypadła do gustu - zaliczam ją do grona najlepszych thrashowych albumów ostatnich lat. Dziś przyszła do mnie ostatnia w tym roku dostawa płyt CD i właśnie w odtwarzaczu kręci się tegoroczny, najnowszy album VENDETTA - "Feed The Extermination". Przy pierwszej konfrontacji wydaje mi się trochę twardszy, bardziej bezpośredni niż poprzedni. Na pewno nie powala i raczej do thrashowego TOP 5 2011 roku nie wskoczy.

Obrazek

A jak Wam się podoba VENDETTA? Lubicie ich stare płyty? Słuchaliście tych poreaktywacyjnych?
Awatar użytkownika
ultravox
zahartowany metalizator
Posty: 5081
Rejestracja: 31-08-2006, 23:09

Re: VENDETTA

23-12-2011, 18:16

Znam tylko "Go and Live..." i jest to bardzo fajna płyta. Muszę w końcu posłuchać dwójki.
Awatar użytkownika
hcpig
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9928
Rejestracja: 06-07-2008, 13:23

Re: VENDETTA

23-12-2011, 18:17

Tylko 'Brain Damage' znam, nie lubię niemieckigo umpa-umpa to i Vendetta mi nie wchodzi.
Yare Yare Daze
Awatar użytkownika
Lykantrop
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8015
Rejestracja: 23-12-2009, 17:51

Re: VENDETTA

23-12-2011, 18:27

Nie cierpię. Lubię kwadratowe, toporne riffy wczesnego Destruction czy Kreator. Nawet debiut Exumer sobie mogę odświeżyć po latach. Ale Vendetta dawniej, a już tym bardziej teraz to dla mnie gówno po stokroć, które trzeba wapnem zalać i do rowu. Podobnie mam z Assassin - dla neosofixów pewnie kult, a dla mnie to była zawsze cienizna zbierająca nadgniłe plony, które opadły z drzew wielkiej trójki. Na śmietnik historii z tym, a przywoływać tego nazwę co najwyżej ku przestrodze.
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
535

Re: VENDETTA

23-12-2011, 18:33

W okolicach 1988 stawiałem ten zespół w jednym rzędzie z SODOM i KREATOR. Lubiłem zarówno jedynkę jak i dwójkę. Nie słyszałem ze dwadzieścia lat. VENDETTA nie przebiła się przez fale śmierci i czerni. Może kiedyś jeszcze wrócę, ale pewnie tylko do pierwszych dwóch.
Awatar użytkownika
hcpig
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9928
Rejestracja: 06-07-2008, 13:23

Re: VENDETTA

23-12-2011, 18:35

Ja Cię proszę Lykantrop, nie mieszaj Exumer w te szkopskie kwadraty, tam bazą był głównie Slayer ale też Exodus, Whiplash - to jest najbardziej amerykańska z niemieckich kapel :)
Yare Yare Daze
Awatar użytkownika
ultravox
zahartowany metalizator
Posty: 5081
Rejestracja: 31-08-2006, 23:09

Re: VENDETTA

23-12-2011, 18:36

Przecież to właśnie kwadratowość jest zajebista, im bliżej grania w stylu gay area tym gorzej ;)
Awatar użytkownika
Lykantrop
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8015
Rejestracja: 23-12-2009, 17:51

Re: VENDETTA

23-12-2011, 18:36

hcpig pisze:Ja Cię proszę Lykantrop, nie mieszaj Exumer w te szkopskie kwadraty, tam bazą był głównie Slayer ale też Exodus, Whiplash - to jest najbardziej amerykańska z niemieckich kapel :)
Exumer na dwójce się zaczął mocno hamerykański robić. Na debiucie słychać, że to szwaby.
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
535

Re: VENDETTA

23-12-2011, 18:39

Przynajmniej porządek w instrumentach panuje i wszystko z gracją Tygrysa pięknie toczy się do przodu, gniotąc głowy niewiernych.
Awatar użytkownika
hcpig
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9928
Rejestracja: 06-07-2008, 13:23

Re: VENDETTA

23-12-2011, 18:43

E tam, jedynka jest bardzo amerykańska - takie 'Sorrows of Judgement' na przykład - slayerowskie riffy i supertechniczne solo, wokal może kojarzyć się z sepleniącymi Szkopami ale ja tu słyszę równie dobrze T. Portaro :)
ultravox pisze:Przecież to właśnie kwadratowość jest zajebista, im bliżej grania w stylu gay area tym gorzej ;)
Jest dokładnie odwrotnie - umpa umpa vs górowanie techniką, wokalem, produkcją, pomysłami itp. wszystkim praktycznie. Też kiedyś miałem taki pogląd jak Ty, ale przejrzałem na uszy. :)
Yare Yare Daze
Awatar użytkownika
ultravox
zahartowany metalizator
Posty: 5081
Rejestracja: 31-08-2006, 23:09

Re: VENDETTA

23-12-2011, 18:52

hcpig pisze:Jest dokładnie odwrotnie - umpa umpa vs górowanie techniką, wokalem, produkcją, pomysłami itp. wszystkim praktycznie. Też kiedyś miałem taki pogląd jak Ty, ale przejrzałem na uszy. :)
Niezbyt ten opis pasuje do tego, co masz w awatarze. ;) Ale może i ja kiedyś przejrzę na uszy. ;) Póki co idę raczej w przeciwną stronę i w niemieckim thrashu najbardziej cenię właśnie tę kwadratowość i toporność. Dlatego też wolę "In the Sign of Evil" od nudnego "Better Off Dead" i "Endless Pain" od "Renewal".
535

Re: VENDETTA

23-12-2011, 18:56

Z Better Off Dead zgoda, ale co Ty chcesz od znakomitego Renewal?
Awatar użytkownika
ultravox
zahartowany metalizator
Posty: 5081
Rejestracja: 31-08-2006, 23:09

Re: VENDETTA

23-12-2011, 18:57

Fajna płyta, ale jak dla mnie nie ma startu do jedynki i dwójki.
Awatar użytkownika
Xapapote
weteran forumowych bitew
Posty: 1427
Rejestracja: 20-01-2006, 16:53

Re: VENDETTA

23-12-2011, 19:02

Lykantrop pisze:Vendetta [...] to dla mnie gówno po stokroć, które trzeba wapnem zalać i do rowu.
Proponował bym odwrotną kolejność. :)
...:::jeśli mają jakąś czarną listę, chcę na niej być:::..
Maria Konopnicka

Re: VENDETTA

23-12-2011, 19:03

Lykantrop pisze:Nie cierpię. Lubię kwadratowe, toporne riffy wczesnego Destruction czy Kreator. Nawet debiut Exumer sobie mogę odświeżyć po latach. Ale Vendetta dawniej, a już tym bardziej teraz to dla mnie gówno po stokroć, które trzeba wapnem zalać i do rowu. Podobnie mam z Assassin - dla neosofixów pewnie kult, a dla mnie to była zawsze cienizna zbierająca nadgniłe plony, które opadły z drzew wielkiej trójki. Na śmietnik historii z tym, a przywoływać tego nazwę co najwyżej ku przestrodze.
A ostatnia płyta ASSASSIN dużo lepsza niż ostatnie albumy DESTRUCTION czy KREATOR.
535

Re: VENDETTA

23-12-2011, 19:10

Xapapote pisze:
Lykantrop pisze:Vendetta [...] to dla mnie gówno po stokroć, które trzeba wapnem zalać i do rowu.
Proponował bym odwrotną kolejność. :)
Słuszna uwaga i ode mnie jeszcze szczegół techniczny - wapnem POSYPAĆ.
Maria Konopnicka

Re: VENDETTA

23-12-2011, 19:14

Obrazekpewnie mu o takie wapno chodziło
535

Re: VENDETTA

23-12-2011, 19:22

Przy okazji , bo padła nazwa SLAYER



Nie pamiętałem tego, jak pragnę zakwitnąć.
Awatar użytkownika
Xapapote
weteran forumowych bitew
Posty: 1427
Rejestracja: 20-01-2006, 16:53

Re: VENDETTA

23-12-2011, 20:31

535 pisze:
Xapapote pisze:
Lykantrop pisze:Vendetta [...] to dla mnie gówno po stokroć, które trzeba wapnem zalać i do rowu.
Proponował bym odwrotną kolejność. :)
Słuszna uwaga i ode mnie jeszcze szczegół techniczny - wapnem POSYPAĆ.
Palonym, dodajmy.
...:::jeśli mają jakąś czarną listę, chcę na niej być:::..
Awatar użytkownika
aginsiak
w mackach Zła
Posty: 783
Rejestracja: 21-12-2008, 19:52

Re: VENDETTA

24-12-2011, 11:21

w skrócie to sprawa ma sie tak
DESTRUCTION =KREATOR >>>>>>>>>>>>>SODOM >>>>>>>>DEZTROYER,ASSASSIN,VIOLENT FORCE,WICCA,VENDETTA>>>>>>>>>>gówno sto >>> EXUMER

dzieki za uwage
ODPOWIEDZ