MESHUGGAH
Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Agnósdej
- zaczyna szaleć
- Posty: 259
- Rejestracja: 12-09-2010, 00:15
- Lokalizacja: Lublin
Re: MESHUGGAH
Dla mnie spore zaskoczenie jakościowe. Przed premierą odpaliłem kawałek promocyjny i w ogóle mnie to nie porwało, płyty nawet nie ruszyłem. Dopiero parę tygodni po premierze jakoś tak nie miałem sprecyzowanych planów na słuchanie i wrzuciłem nowa Meszugę. Zaskoczyło od razu. Płyta jest po prostu bardzo dobra. Nie wiem jak oni to robią ale poniżej bardzo wysokiego poziomu po prostu nie są w stanie zejść. Myślałem, że po takim strzale jak ObZen (a w ogóle podnieca mnie cała dyskografia tych panów) kolejny album będzie dla mnie letni a tu po prostu zaskoczenie. Słuchałem już Kolosa dziesiąt razy i będę wracał często.
Agnós!!! Dej! Dej! Dej!
- moonfire
- zahartowany metalizator
- Posty: 3483
- Rejestracja: 10-05-2011, 00:48
Re: MESHUGGAH
Nigdy się do nich nie przekonałem.
- mad
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1609
- Rejestracja: 20-05-2007, 16:28
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: MESHUGGAH
Zachęciłeś mnie do ponownego przyjrzenia się Kolosowi. Po pierwszym przesłuchaniu wydawało mi się, że stoi na glinianych nogach, zobaczymy, jak będzie następnym razem.Rattlehead pisze:Nie wiem jakim cudem nie napisałem jeszcze żadnego posta w tym temacie. Kocham, lubię, szanuję ich wszystkie dokonania, jedne bardziej inne mniej. Ale ale, pojawił się niedawno ich nowy nabytek w postaci KOLOSSa. Przyznać muszę, że w ciemno zakupiwszy album zaraz po premierze (jak większość ich dokonań) z nieukrywaną radością odpaliłem. Chcąc jak zwykle od pierwszego dźwięku odczuć zawalenie się sufitu na mój głupi łeb. Zastałem jednak coś nie po mojej myśli i spadł jedynie niewielki skrawek tynku. Niby Meshuggah, ale jekieś takie inne podejście do tematu. Zmierzyłem się z tym jeszcze razy kilka, ale przeskoczyć się tego nie dało. Odstawiłem więc w kąt i z płaczem poleciałem do mamy - no bo co oni mi zrobili te chuje brzydkie, szwedzkie.
Około tygodnia wstecz, patrzę, leży dalej w kącie, zakurzone, osmarkane (jeszcze po moich szlochach). Myślę biere to kurwisyństwo na warsztat. Włączyłem już z innym podejściem i co się okazuje zaczęło mnie to delikatnie łaskotać po bębenkach usznych, a mniej więcej od wczoraj wspomniany wyżej sufit zbliżył się nieubłaganie do mojej górnej części głowy. Chłopaki ładne, szwedzkie odpierdolili kawał potężnych, pojebanych zagrywek, których głównym elementem była reguła prawej ręki. Fajnie to wszystko łamie, tnie i rozrywa z delikatną nieuleczalną chorobą w tle. Brzmi to potężnie kurewsko ciężko, a już sam pan Tomek Haake wygłasza na pudełkach swymi ośmioma kończynami niestworzone historie.
Jeśli ktoś jeszcze się nie przekonał do tego wydawnictwa, niechaj czem prędzej na spokojnie odpali i w skupieniu przesłucha co te szwedzkie ładne chuje odjebały na wiesłach i tamburynie.
Ja bierę się kolejny raz za przyjęcie na klatę kolejnego wpierdolu w postaci uderzeń gradu cegieł w mój jak już wcześniej wspomniałem gupi łep.
- ramonoth
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3012
- Rejestracja: 11-07-2011, 10:02
- Lokalizacja: Lublin
Re: MESHUGGAH
Dzisiaj zrobiłem 39-te podejście do tej kapeli - obejrzałem DVD "Alive" - przy 4 mocnych browarach i żelazku, którym prasowałem dziecięce łachy. No i dalej nie wiem, dlaczego jeszcze nie kocham Meshuggah. Momentami machałem łbem, a czasem miałem ochotę wyłączyć to w pizdu. Czy to jest świadectwo genialności tych muzyków czy mojej ignorancji? Ile jeszcze razy zadam sobie to pytanie słuchając tego zespołu?
Re: MESHUGGAH
A mi ta kapela wchodziła od zawsze - nie inaczej jest z ostatnią płytą. Spodobała mi się właściwie od pierwszego przesłuchania - ostatnio przesłuchałem ze trzy razy i znów odłożyłem na półkę. Fajny album, ale ciągle coś mnie od niego odrywa.
- KreatoR
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1121
- Rejestracja: 22-03-2009, 17:05
- Lokalizacja: rodowity wrocławianin
Re: MESHUGGAH
Maria, zdecyduj się. Jak Ci wchodzi to nie jest w takim razie zepołół na parę przesłuchań. Thrashowe początki z elementami matematyki + póżniejsze niskie strojenie z całkowicie połamanym rytmem = wyższa szkoła technicznego łamania kołem.
Re: MESHUGGAH
Nigdzie nie napisałem, że to zespół na kilka przesłuchań - napisałem tylko, że ich płyty podobają mi się od pierwszego przesłuchania. Chyba właśnie dlatego, nie daję się porawać ostatniej (mimo, że bardzo mi się podoba) i słucham innych rzeczy, bo wiem, że jak w nią wsiąknę to na dłużej - a tu tymczasem mogę sobei jakieś Tankrady, Testamenty, Death Dublin Patrole i inne poprzesłuchiwać, żeby w folii nie leżały :)
- Morbid Marcin
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1183
- Rejestracja: 18-03-2003, 21:41
- Lokalizacja: warszawa
Re: MESHUGGAH
zakupilem niedawno jednyny brakujacy mi krazek czyli chaosphere i ostani utwor w aucie nie dalo rady wysluchac. co tam sie dzieje, to jest jakas megaprzeschiza.
http://www.discogs.com/seller/morbidmarcin?limit=50 NOWE RARY SIĘ CZAJĄ....
- KreatoR
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1121
- Rejestracja: 22-03-2009, 17:05
- Lokalizacja: rodowity wrocławianin
Re: MESHUGGAH
@ Marian - tak Cię zrozumiałem. Ale jak wolisz się pałować nad ostatnim Testamentem...
Całki, kwantyle, promile:)
Bo Meshuggah tworzy muzykę dla gości co mają absolutnie zsynchronizowane sprzęgło i skrzynię biegów.Morbid Marcin pisze:zakupilem niedawno jednyny brakujacy mi krazek czyli chaosphere i ostani utwor w aucie nie dalo rady wysluchac. co tam sie dzieje, to jest jakas megaprzeschiza.
Całki, kwantyle, promile:)
- Morbid Marcin
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1183
- Rejestracja: 18-03-2003, 21:41
- Lokalizacja: warszawa
Re: MESHUGGAH
od 2005 jezdze bez sprzegla ;-)))))KreatoR pisze:@ Marian - tak Cię zrozumiałem. Ale jak wolisz się pałować nad ostatnim Testamentem...
Bo Meshuggah tworzy muzykę dla gości co mają absolutnie zsynchronizowane sprzęgło i skrzynię biegów.Morbid Marcin pisze:zakupilem niedawno jednyny brakujacy mi krazek czyli chaosphere i ostani utwor w aucie nie dalo rady wysluchac. co tam sie dzieje, to jest jakas megaprzeschiza.
Całki, kwantyle, promile:)
http://www.discogs.com/seller/morbidmarcin?limit=50 NOWE RARY SIĘ CZAJĄ....
Re: MESHUGGAH
Fu! Masz automat w tej beemce? :) Myślałem ostatnio czy sobie nie kupić, ale koniecznie z manualną. :)
- Morbid Marcin
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1183
- Rejestracja: 18-03-2003, 21:41
- Lokalizacja: warszawa
Re: MESHUGGAH
Juz mam kolejna. Tamta sprzedana poltora roku temu. ;) Zawsze automat i juz nigdy nie kupie z manualem. ;)
http://www.discogs.com/seller/morbidmarcin?limit=50 NOWE RARY SIĘ CZAJĄ....
Re: MESHUGGAH
Po mieście super wygodna sprawa - łatwiej można płyty zmieniać :))
za mną ostatnio chodzi:
[img]http://www.bmw.pl/pl/pl/newvehicles/z4/ ... d_body.jpg[//img]
czy to już kryzys wieku średniego? :)
za mną ostatnio chodzi:
[img]http://www.bmw.pl/pl/pl/newvehicles/z4/ ... d_body.jpg[//img]
czy to już kryzys wieku średniego? :)
- KreatoR
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1121
- Rejestracja: 22-03-2009, 17:05
- Lokalizacja: rodowity wrocławianin
Re: MESHUGGAH
Girls, girls, nie ten temat:D
PS: Maria, sprzedałeś juz komiksy, że o aucie myślisz? :D Myślałem, że dalej "ROVER"em jeździsz do Wawy po kasety:)
PS: Maria, sprzedałeś juz komiksy, że o aucie myślisz? :D Myślałem, że dalej "ROVER"em jeździsz do Wawy po kasety:)
Re: MESHUGGAH
...to były piekne czasy. Teraz niestety jeżdżę w metalowej puszce, a płyty kupuję głównie przez internet :( Wygodne to nasze życie, ale jakbym mógł zmienić ten świat to chętnie zabrałbym ludziom internet i telefony komórkowe. Zrobiłoby się tak...normalniej.KreatoR pisze:PS: Maria, sprzedałeś juz komiksy, że o aucie myślisz? :D Myślałem, że dalej "ROVER"em jeździsz do Wawy po kasety:)
- Lecter
- świeżak
- Posty: 9
- Rejestracja: 28-08-2012, 20:57
Re: MESHUGGAH
Ale ograniczyłbyś wielu do słuchania nowych albumów Metaliki i Megadef.Maria Konopnicka pisze:Zrobiłoby się tak...normalniej.
Z nowszych albumów Meszugi pamiętam, że obZen wywarł na mnie duże wrażenie. Kawałek otwierający już od samego początku wpada w ucho (hm, co chyba jest sprzeczne z ideą djentu).
- megawat
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1354
- Rejestracja: 24-08-2010, 12:12
- Lokalizacja: mathplanet
Re: MESHUGGAH
Jaki ten "Kollos" jest wymęczony, ja pierdolę. Ledwie udało mi się przetrwać do końca. Siła tej marki przestała już chyba na mnie działać. Lepiej posłuchać sobie Uneven Structure, EP-ki "8". I tu, niestety, uczniowie przerośli mistrzów, przynajmniej na tą chwilę.
"Funkcjonariusze po wstępnych oględzinach poćwiartowanych i nagich zwłok stwierdzili, że morderca musiał być szczególnym zboczeńcem".
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 605
- Rejestracja: 07-03-2002, 15:34
- Lokalizacja: ZSRE
Re: MESHUGGAH
Kiedyś słyszałem pierwsze cztery albumy, a niedawno przypomniałem sobie debiutancką ''Contradiction Collapse''. Jak na mój gust, muzyka ta ma wiele wspólnego z Metalliką z okresu ''...And Justice For All'', tj. podobną motorykę i wokal. Ale Meshuggah brzmi o wiele mocniej, bardziej dosadnie i ciężko, gra bardziej porywczo od Metalliki. I chociaż przy powierzchownym słuchaniu muzyka Szwedów może wydać się trochę monotonna, to jednak uważny słuchacz wyłapie ciekawie skonstruowane, precyzyjne riffy i takąż pracę perkusji. To chyba jeden z lepszych, thrashowych albumów lat 90. Dałbym jakieś 8.5/10.
In God We Trust
- Rattlehead
- zahartowany metalizator
- Posty: 4040
- Rejestracja: 16-02-2006, 19:38
Re: MESHUGGAH
MESHUGGAH: Previously Unreleased Song Available For Streaming
"Pitch Black"
Zajebisty kawałek
http://www.blabbermouth.net/news.aspx?m ... mID=185796
"Pitch Black"
Zajebisty kawałek
http://www.blabbermouth.net/news.aspx?m ... mID=185796
support music, not rumors
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10819
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: MESHUGGAH
Kurcze, kiedys ubóstwiałem Meshuggah, a teraz totalnie nie chce mi sie do nich wracać. Jedynym materiałem, do którego wracam z niepisaną przyjemnością jest solowa płyta Throdendala, oczywiście w jedynym slusznym wydaniu z organami kościelnymi.