HELLSAW
: 13-04-2012, 16:33
Przestarzały black metal z Austrii. Gdy usłyszałem ich płytę "Cold", to automatycznie poczułem się mlodszy o jakieś 15 lat. Tak się niegdyś grało, gdy w modzie był las, księżyc, szyszki i fiordy. Ale w tej bezpretensjonalnej wtórności muzycznej Austriaków tkwi jakiś pierwiastek autentyzmu. Oni tak grają, bo tak chyba lubią. Są dłużyzny, są mielizny, ale jako całość jest to słuchalne. Pobrzmiewa w tym klimat Bathory, Immortal, starego Satyricon. Taka "podróż sentymentalna". Zna ktoś?
Edit: próbka -
Edit: próbka -