Ona skromna dziewczyna z Arizony, On pewnie kowboj w kapeluszu i szpiczastych butach z zawsze przypiętymi ostrogami. Zawsze śmierdział obornikiem i kaczym gównem. W oborniku zgwałcił ją kilka razy, gdy nie zdążyła uciec w tłum syczących gęsi. Odeszła od kościoła, choć wielbiła świętego Krzysztofa. Tworzyła dźwięki o których twórcy Wielkiego Scum, mogą powiedzieć, bez krzty ironii,że to brutalny bezkompromisowy materiał. Laura Bravo. I jej Nuclear Death, moja miłość i pasja, Wasza nienawiść i słabość. Zapraszam, Wszyscy zostaniecie wysłuchani... Boniek uderzaj nie pierdol!!!
Re: NUCLEAR DEATH
: 27-05-2012, 00:28
autor: TORTURER
Zgnilem,nie odpowiem ;)
Re: NUCLEAR DEATH
: 27-05-2012, 00:38
autor: 535
Nie wstydzić się chłopcy. Kochacie tych wszystkich "umięśnionych" długowłosych osobników, a małej dziewczynki kasującej ich w przedbiegach nie łaska?
Re: NUCLEAR DEATH
: 27-05-2012, 00:50
autor: 535
Nim mnie Wasza świątobliwość skasuje rozruszam nieco ten wątek.
Re: NUCLEAR DEATH
: 27-05-2012, 01:03
autor: Kraft
Nie no, Lory to huragan, podobnież Corrine czy Zdenka Prado, choć te już miały gorszy backup muzyczny. Szanuję, nie wielbię, jeśli o laski chodzi wolę Girlschool z Lemmym ;)
Re: NUCLEAR DEATH
: 27-05-2012, 01:16
autor: 535
Nie chcę być złośliwy, ale muszę o to zapytać. Czy według Ciebie James jest lepszym wokalistą (a może-stką) od Laury? Wszak jest jednym z najlepszych -tych metalowych, co jasno wynika z , wbrew pozorom,kompletowanej skrupulatnie dokumentacji. Powiedz Pan jak to jest z tym wokalem.
Re: NUCLEAR DEATH
: 27-05-2012, 01:24
autor: Kraft
Naprawdę musisz w to Metę mieszać? :) Powiedzmy, że kiedyś pozwoliłbym jej zastąpić Newsteda, o.
Re: NUCLEAR DEATH
: 27-05-2012, 01:49
autor: 535
Przecież wszyscy jestesmy w TO od dawna zamieszani. Ja , Kolega z Gdyni, Kolega ze Świecia 5, Ty, który zapewne jesteś skądinąd znanym mi Kolegą, Kolega ze Stradomia, Kolega z Opola, Kolega Ołówek "gołębi lombard" i do tego jeszcze prawdopodobnie setki innych Kolegów. Apeluję więc do wszystkich (Kolegów) o większe poczucie wspólnoty i godności, bo śmierć skosi wszystkich i nie będzie wybierać, a w szczególności ta Nuklearna...
Re: NUCLEAR DEATH
: 27-05-2012, 07:54
autor: ultravox
Jeden z najlepszych zespołów w ogóle. No i jeden z najpiękniejszych kobiecych głosów ;) Większość chłopaczków drących ryja przy tej pani nie istnieje. Choroba nieuleczalna. Oczywiście uwielbiam.
Re: NUCLEAR DEATH
: 27-05-2012, 10:57
autor: Blackult
o o o
Re: NUCLEAR DEATH
: 27-05-2012, 11:46
autor: megawat
Konkretne rzygi. Nie powiem, żebym słuchał ich tak często jak kiedyś Impetigo albo Blood, ale lubię, nawet bardzo. Tape trade'ingowa rzeczywistość pozwalała mi poznać tylko "All Creatures Great and Eaten ", teraz w końcu przyjdzie pora na "Bride of Insect" i "Carrion fo Worm". Trochę zapomniałem o tym zespole a wstyd. Zajebiście potrzebny temat.
Re: NUCLEAR DEATH
: 17-06-2012, 02:13
autor: 535
Widzę posucha w temacie. Wielcy nie odwiedzili. Nie dziwię się , lepiej porównywać sobie wzrost , wagę i Pesele, a także długości. Chłopcy Wasze Mamy odejdą, bądź już to zrobiły. Czas zapłacić SWÓJ pierwszy w życiu rachunek, podciągnąć majtki (te co Wam Mama, w ostatnim geście rozpaczy kupiła) i zanużyć się ...
Re: NUCLEAR DEATH
: 17-06-2012, 10:35
autor: Gore_Obsessed
Szczerze powiedziawszy mnie to nigdy specjalnie nie ruszało.
Jest taka kapela z Australii - SADISTIK EXEKUTION się nazywają... No! - to co innego...
Re: NUCLEAR DEATH
: 17-06-2012, 12:32
autor: Herezjarcha
Pytanie: Czy ktokolwiek pamiętał by o Nuclear Death gdyby nie babka na wokalu? Śmiem wątpić.
Re: NUCLEAR DEATH
: 17-06-2012, 12:35
autor: Adrian696
Przestań, oni przekraczali granice ekstremy, a nawet w tamtym czasie, nie było to łatwe... Lori poza tym, że była płci pizdowej, to miała wokal który był bardzo oryginalny...
i nawet nie mysl zeby napisac, iz Bolt Thrower jest znany bo maja basistke ;)
Re: NUCLEAR DEATH
: 17-06-2012, 12:42
autor: Bolt
Te późniejsze (The Planet Cachexial i Harmony Drinks of Me) są coś warte?
Re: NUCLEAR DEATH
: 17-06-2012, 12:44
autor: Herezjarcha
Przekraczanie granic to jedno, a robienie dobrej muzyki to drugie. Tego drugiego w ND to na mój (nieobiektywny) gust za wiele nie ma.
O Bolt Thrower mogę pisać tylko z pozycji kolan (w sumie o Acrostichon też) a jeszcze nie podniosłem się banią z ziemi po wczorajszym karnawale.
Re: NUCLEAR DEATH
: 17-06-2012, 13:24
autor: Glene
Moim zadniem robia ekstremalnie dobra muzyke. Dzicz niewyslowiona.
Re: NUCLEAR DEATH
: 17-06-2012, 14:03
autor: PureHate
Mam ich Bride of Insect i Carrion.....,które gdzieś tam kiedyś kupiłem po okazji.Niestety nie umiem się do tego przekonać całkowicie niestrawny nakurw.
Re: NUCLEAR DEATH
: 17-06-2012, 14:49
autor: ultravox
Gore_Obsessed pisze:Szczerze powiedziawszy mnie to nigdy specjalnie nie ruszało.
Jest taka kapela z Australii - SADISTIK EXEKUTION się nazywają... No! - to co innego...
No co innego, grają właściwie zupełnie inaczej.
Herezjarcha pisze:Pytanie: Czy ktokolwiek pamiętał by o Nuclear Death gdyby nie babka na wokalu? Śmiem wątpić.
Ja pierdolę...
Bolt pisze:Te późniejsze (The Planet Cachexial i Harmony Drinks of Me) są coś warte?