KAYO DOT

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

17-07-2012, 16:22

megawat pisze:Zekke, jesteś hejterem. :D
typowym trollem raczej
Coś tam było! Człowiek!
Karkasonne

Re: KAYO DOT

17-07-2012, 16:25

Kurt pisze:Czy Ty w każdym wątku musisz zaznaczyć swoją obecność, nieważne w jaki sposób i czy masz cokolwiek rzeczowego do powiedzenia w danym temacie?
Kurczę, miałem zamiar dokładnie ten sam przekaz wyrazić w temacie o Marduk, gdzie postawił równie nieznaczącego bobka. W ten temat wszedłem widząc że coś napisał, bo wiadomo, że jakiś syf zaraz będzie i może nie będzie to mądre, ale chociaż śmieszne, kto wie?

Słyszałem wszystkie płyty, ale na dłużej przykuło mnie tylko "Choirs of the Eye", które jednak trudno mi było na kilka razy ogarnąć, bo jednak sporo tam się dzieje. Tegoroczne "Gamma Knife" pożegnało mnie po jednym odsłuchu. Zacząłem znajomość z nimi od koncertu... Chyba nie najlepiej będą wspominać ciśnięcie się w 6 osób na maleńkiej scenie w krakowskim Re.
Awatar użytkownika
ultravox
zahartowany metalizator
Posty: 5081
Rejestracja: 31-08-2006, 23:09

Re: Re:

17-07-2012, 16:40

Triceratops pisze:Nowa plyta taka se, klasyczny syndrom kiedy glowna osoba realizuje sie na zbyt wielu polach i projektach. Od Blue Lambency Downward rownia pochyla
A mnie się ta ostatnia podoba najbardziej, wcześniejsze jakoś specjalnie mnie nie ruszają.
Awatar użytkownika
zekke
weteran forumowych bitew
Posty: 1873
Rejestracja: 03-08-2006, 16:01

Re:

17-07-2012, 16:42

Skaut pisze:
megawat pisze:Zekke, jesteś hejterem. :D
typowym trollem raczej
do drone raczej nie mam startu, wyprał was jak chcial. w sumie jakbym zalozyl nowego nicka i stracil troche czasu to moglbym zrobic to samo, ale nie chce mi sie w sumie ani zakladac nicka ani tracic czasu.
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

17-07-2012, 16:48

Nie wiem na co wyprał, on tego zespołu nie znalazł, ani nie założył, już grają ładnych parę lat i tworzą całkiem dobrą muzykę, a boczne projekty, zwłaszcza Tartar Lamb to praktycznie ekstraklasa. No, ale skąd Ty możesz o tym wiedzieć, skoro ani jednej nie przesłuchałeś do końca.
Coś tam było! Człowiek!
Awatar użytkownika
night_goat
zaczyna szaleć
Posty: 212
Rejestracja: 21-12-2010, 14:16

Re: Re:

18-07-2012, 01:24

zekke pisze:do drone raczej nie mam startu, wyprał was jak chcial. w sumie jakbym zalozyl nowego nicka i stracil troche czasu to moglbym zrobic to samo, ale nie chce mi sie w sumie ani zakladac nicka ani tracic czasu.
Nom, dokładnie tak jest. Tylko Drone sprawił, że słucham Kayo Dot!!!

Ale żenka :D
Hide behind your crosses
Throw your holy water
Recite your senseless verses
Let the darkness hour turn
When witches burn
Pelson
rasowy masterfulowicz
Posty: 2290
Rejestracja: 08-09-2007, 00:55
Lokalizacja: Jeteborie

Re:

18-07-2012, 09:12

Skaut pisze:No i jak? Nikt nic więcej o nowej płycie? Coś chyba gawiedź nie przepada za tym zespołem. To może chociaż z Tartar Lamb się zmierzyliście?
Tartar Lamb oczywiście świetne, a już ostatni kawałek, gdzieś tak od 4 minuty, gdzie smyki przez kilka minut zaczynają melodyjnie i melancholijnie "gadać" z elektroniką to w ogóle poezja. Ogólnie bardzo dobry materiał, podoba mi się rozpiętość emocji zawartych na tym krażku. Od rozedganych, niepokojących wstawek, poprzez jazzowe, dysonujące partie, do tych melancholijnych właśnie wtrąceń. Ubolewam tylko nad fatalną dystrybucją tego materiału.
Samo Kayo Dot musi poczekać. Zapisane w kajeciku do sprawdzenia, ale jeszcze dużo nie poznanej muzyki przede mną.
Awatar użytkownika
Kurt
rasowy masterfulowicz
Posty: 3179
Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
Lokalizacja: Łódź

Re: KAYO DOT

07-09-2013, 02:12

Słuchał ktoś tego nowego Kayo Dota? Po pierwszych kilkunastu odsłuchach mocno poryta, choć momentami nieco niespójna płyta. Ale przy tym srogo pojebana.... ktoś, coś?
The madness and the damage done.
Awatar użytkownika
REINHARD IRRUMATOR
postuje jak opętany!
Posty: 656
Rejestracja: 21-11-2011, 17:05

Re: KAYO DOT

07-09-2013, 18:35

Długość tej płyty może zabić. Można zgubić wątek, totalny rozgardiasz.
Norma to głupota, degeneracja to geniusz
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15990
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: KAYO DOT

07-09-2013, 22:15

nuda
woodpecker from space
Awatar użytkownika
Kurt
rasowy masterfulowicz
Posty: 3179
Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
Lokalizacja: Łódź

Re: KAYO DOT

07-09-2013, 23:08

REINHARD IRRUMATOR pisze:Długość tej płyty może zabić. Można zgubić wątek, totalny rozgardiasz.
No to fakt, brzmi jak posklejana z trzech różnych płyt...
The madness and the damage done.
black jacket
zaczyna szaleć
Posty: 121
Rejestracja: 22-03-2011, 11:08

Re: KAYO DOT

08-09-2013, 13:55

bdb material, choc nr 1 moze byc przeszkoda w rozpoczeciu plyty hehe ale warto przebrnac, taki nr 5 Zodelida Caosaji niszczy.
Awatar użytkownika
Harlequin
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10815
Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
Lokalizacja: Koko City

Re: KAYO DOT

08-09-2013, 13:55

Przygode z Kayo Dot zakonczyłem na "Blue Lambency Downward". O ile debiut jest wysmienity, o tyle dwójka wiała nudą, a trójka była niewiele ciekawsza. Jak nowa ma sie do nich?
Awatar użytkownika
megawat
weteran forumowych bitew
Posty: 1354
Rejestracja: 24-08-2010, 12:12
Lokalizacja: mathplanet

Re: KAYO DOT

08-09-2013, 14:11

Zdąrzyłem się zagłębić w ich dyskografii a słuchania jest na dłuuuugie dni i wieczory. Wszystkie płyty Kayo Dot mnie rozpierdalają poza "Gamma Knife", może za mało uwagi jej poświęciłem, ale coś mi w niej nie leży... Jedynka jest, można chyba powiedzieć, lekko "neurosisowa", ale kolejne albumy to już bardzo ambitna faza, która pozwala mi umiejscowić ten zespół gdzieś w okolicach sceny Rock in Opposition...
Ostatnią na razie posłuchałem dość pobieżnie i faktycznie jest to straszny kloc, ale pierwsze wrażenie jest takie, że zaczęli pisać nową bajkę. Wrażenia bardzo dobre, mimo, że rozwleczony jest ten materiał jak jasna cholera. Jadę dalej.
"Funkcjonariusze po wstępnych oględzinach poćwiartowanych i nagich zwłok stwierdzili, że morderca musiał być szczególnym zboczeńcem".
Awatar użytkownika
megawat
weteran forumowych bitew
Posty: 1354
Rejestracja: 24-08-2010, 12:12
Lokalizacja: mathplanet

Re: KAYO DOT

01-07-2014, 18:48

Coś takiego do mnie jedzie...

Obrazek

http://instant-classic.8merch.com/krakow_2cd-id4194" onclick="window.open(this.href);return false;
"Funkcjonariusze po wstępnych oględzinach poćwiartowanych i nagich zwłok stwierdzili, że morderca musiał być szczególnym zboczeńcem".
Awatar użytkownika
Kurt
rasowy masterfulowicz
Posty: 3179
Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
Lokalizacja: Łódź

Re: KAYO DOT

01-07-2014, 20:08

^^^ Wygląda nieźle :)

Tak przy okazji, to oni w końcu wydali Hubardo na normalnym nośniku?
The madness and the damage done.
Awatar użytkownika
megawat
weteran forumowych bitew
Posty: 1354
Rejestracja: 24-08-2010, 12:12
Lokalizacja: mathplanet

Re: KAYO DOT

01-07-2014, 22:58

Nawet dwóch. :) http://www.discogs.com/Kayo-Dot-Hubardo/release/5833707" onclick="window.open(this.href);return false;
"Funkcjonariusze po wstępnych oględzinach poćwiartowanych i nagich zwłok stwierdzili, że morderca musiał być szczególnym zboczeńcem".
Awatar użytkownika
moonfire
zahartowany metalizator
Posty: 3483
Rejestracja: 10-05-2011, 00:48

Re: KAYO DOT

11-04-2015, 00:49

Słucham sobie Coffins on Io - ciekawa muzyka, kojarzy mi się trochę z tym, co działo się na płycie Frippa, Jakszyka i Collinsa, tylko w wersji jeszcze bardziej przestrzennej. Słyszę też podobny nastrój co na "Rispah" The Invincible - podobnie rozmyte gitary i pozornie beznamiętny wokal.

A wczoraj jeszcze wcale nie kojarzyłem tej kapeli.
streetcleaner
rasowy masterfulowicz
Posty: 2218
Rejestracja: 11-04-2006, 09:36

Re: KAYO DOT

11-04-2015, 10:42

Fajny kierunek obrali na tej najnowszej, zupełnie inny rejon, trochę z perspektywy fanowskiej dla kapel jak Sisters of Mercy, ale w zasadzie układ jest ten sam. Driver po prostu potrafi pisać dobre piosenki. Zresztą już debiut wydawali przecież w Tzadik Zorna, warto przepracować sobie całą dyskografię.

Grają w Warszawie razem z Botanist i Merkabah 28.04. za 40zł, szkoda odpuścić.

Obrazek
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

16-05-2015, 16:46

streetcleaner pisze:Fajny kierunek obrali na tej najnowszej, zupełnie inny rejon, trochę z perspektywy fanowskiej dla kapel jak Sisters of Mercy, ale w zasadzie układ jest ten sam.
Słucham sobie już któryś raz z kolei "Coffins on Io" i mam skojarzenia z... Ulver, a konkretniej chciałbym aby kiedyś Garm coś podobnego wydał, bo jest w tym jakaś taka tęksnota za psychodelą, awangardą znaną z "Themes from William Blake's The Marriage of Heaven and Hell" czy "Blood Inside" . Z drugiej, słyszę inspirację nawet takim Oldfieldem, gdzie gitary podbite są klawiszowym tłem. Sisters of Mercy praktycznie nie stwierdzono. Jest tylko jedno "ale". Momentami odnoszę wrażenie, że Driver wpadł w sidła manieryzmu i zamiast wyciągnąć najlepsze rzeczy ze swojej twórczości nieświadomie (albo świadomie) ucieka w niepotrzebny patos.
Coś tam było! Człowiek!
ODPOWIEDZ