Jakby to kogoś obchodziło to wydali nową płytę - jest w całości do odsłuchu na youtube:
Słucham właśnie i specjalnie adrenaliny mi nie podnosi. Raczej ten album nie będzie otwierał mojej listy zakupów na najbliższe miesiące...
Re: BONDED BY BLOOD
: 03-08-2012, 17:08
autor: Wódz 10
Oni chyba przygrywali stojącym po piwo na Metalmanii, na tej małej śmiesznej scenie. A może to Evile było...
Re: BONDED BY BLOOD
: 03-08-2012, 17:23
autor: DCI Hunt
Maria Konopnicka pisze:Jakby to kogoś obchodziło to wydali nową płytę - jest w całości do odsłuchu na youtube:
Słucham właśnie i specjalnie adrenaliny mi nie podnosi. Raczej ten album nie będzie otwierał mojej listy zakupów na najbliższe miesiące...
Ja nawet nie mam ochoty sprawdzac tych neosofixów. W sumie to stary thrash mi starcza w zupelnosci.
Re: BONDED BY BLOOD
: 03-08-2012, 18:28
autor: Karkasonne
Jak wyżej, na koncercie w okolicy chętnie się pouszkadzam na wiele interesujących sposobów, ale z płyt są jednak bardziej erekcyjne rzeczy.
Re: BONDED BY BLOOD
: 03-08-2012, 18:48
autor: Karkasonne
Stary, co ty wiesz o zabijaniu...
Decimation no one left in sight,
Death becomes the answer,
Pain becomes the tool,
To inflict this cancer.
Re: BONDED BY BLOOD
: 03-08-2012, 18:59
autor: Karkasonne
kregozmyk pisze:Akurat tą płytę Eliminator mam i znam, poza tym Eliminator przewijał się pralni. Ale żeby nie było że off topy robię zaraz posłucham tego Bonded By Blood.
To powinna być prosta sprawa, że wczesne Sodom na podkręconych obrotach i z podwójną dawką pocałunku kobry unieśmiertelnia w piachu każdego białego adidasa. Stawiam Eliminator przeciwko dowolnej katanie poniżej trzydziestki. A, i co to jest pralnia?
Re: BONDED BY BLOOD
: 03-08-2012, 19:07
autor: DCI Hunt
kregozmyk pisze:
DCI Hunt pisze:Ja nawet nie mam ochoty sprawdzac tych neosofixów.
a EXCRUCIATOR znasz?
Nie, ale jest spoko. Tyle, ze to juz troche inna bajka.
Re: BONDED BY BLOOD
: 03-08-2012, 19:21
autor: Karkasonne
kregozmyk pisze:
Karkasonne pisze:Stawiam Eliminator przeciwko dowolnej katanie poniżej trzydziestki.
Tyle że oni już tak nie grają, aczkolwiek moim zdaniem w fajne rejony poszli
Karkasonne pisze:A, ico to jest pralnia?
obejrzyj Ojca Chrzestnego:D
A jak grają? Bo zdarcie kolejnych płyt sprawiło mi duże trudności, a tagi na m-a niewiele mówią.
Re: BONDED BY BLOOD
: 03-08-2012, 22:48
autor: Lykantrop
Patrz Pan co zrobili z Toxic Holocaust naszym kochanym. Nie dość, że wygładzili, wyliftingowali, na salony Joela wysłali uprzednio upieprzając pudrem to jeszcze jakieś okultystyczne znaki, bohomazy, których spodziewałbym się u czarodziejów z Watain, a nie nuklear thrash metalowych patochamów, których filozofia życiowa ogranicza się do dwóch pojęć: drink & mosh. Retro thrash jebie mnie z góry na dół, ale to był istny rodzynek w tym szambie. Z tej złości się aż upiję.
Re: BONDED BY BLOOD
: 03-08-2012, 22:55
autor: Lykantrop
Ale, że niemiecki Witchburner? Nie no, ich raczej ciężko wpierdalać do wora z resztą gówniarzy w sofixach, wszak oni tłuką ten swój kwadrat metal od wczesnych lat 90. Pamiętam, że Gehennah i oni właśni byli tymi, którzy przecierali szlaki w czasach prosperity symfonicznego BM.
Re: BONDED BY BLOOD
: 03-08-2012, 23:00
autor: Lykantrop
Za śmieszne grosze kupiłem od Hellrockera "Demons" i nie ma się czego bać. Genialnego albumu to oni już nigdy nie nagrają, ale nie spodziewałbym się po nich na stare lata romansu z wielkimi wytwórniami i diametralnej zmiany stylu. Fajnie się tego słucha, a nawet chyba lepiej niż 2óch przedostatnich (z naciskiem na "Final Detonation").
Re: BONDED BY BLOOD
: 03-08-2012, 23:01
autor: Adrian696
bo jest tak
Thrash>>>>retro-thrash z lat 90>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>chujstwo wydawane od kilku lat jako nowa fala thrashu
Re: BONDED BY BLOOD
: 03-08-2012, 23:07
autor: Kraft
kregozmyk pisze:PS i taka mnie refleksja najszła, po przesłuchaniu debiutu EXCRUCIATOR...kapele z nurtu retro thrashu kończą się niestety, tam gdzie zaczynają, czyli na etapie demówkowo-epkowym.
Trafna uwaga. Lykan opłakuje TH, a ja żałuję Diamond Plate z Mountains Of Madness EP. Na "pro" wydaniu zatracili brzmienie, ugrzecznili wokal, nawet konstrukcje riffów pozmieniali na bardziej przyswajalne i czytelne. Przy okazji poszła w pizdu charakterystyczna "naiwność", która cechowała debiuty wielkich z lat 80-tych. To samo z Suicidal Angels po wejściu do Nuclear Blast. Zrobili z nich chuja wartą retro-kalkę.
Re: BONDED BY BLOOD
: 04-08-2012, 15:03
autor: Heretyk
DCI Hunt pisze:
Ja nawet nie mam ochoty sprawdzac tych neosofixów. W sumie to stary thrash mi starcza w zupelnosci.
Re: BONDED BY BLOOD
: 04-08-2012, 18:11
autor: Lykantrop
Mi się czasami wydaje, że te wszystkie kapele neosofistów z całego świata to grają i nagrywają te swoje wypociny tylko dla Vlada. Pewnie dlatego, że święcie wierzą, iż zorganizuje im koncert w Bydgoszczy czy wypromuje jak Horrorscope...
Re: BONDED BY BLOOD
: 04-08-2012, 18:14
autor: Adrian696
+1
Re: BONDED BY BLOOD
: 04-08-2012, 18:40
autor: Triceratops
z tego calego neosfixowego thrasowego nurtu jedynie Lich King i Zoldier Noizz nadaja sie do sluchania, no jeszcze kiedys byla fajna australijska kapelka Murderworld, taki klon Slayera ala mi sie podobala