Masterful Magazine

nie odnalazłem tematu o tej kapeli więc zaczynam temat.
właśnie wyszedł cd z tym zabójczym materiałem
http://proselytism.bandcamp.com/

mam nadzieję, że ktoś to w Polandzie będzie miał

Light Grenades tylko znam, całkiem spoko.

Oooo, super wiadomość!!! Uwielbiam. Jeszcze Usurper ktoś mógłby wydać.

Morph pisze:Light Grenades tylko znam, całkiem spoko.

:D

Lepsza od Morning View? Tak czy inaczej z trzech Incubusów, które znam, najlepszy jest ten, którego dotyczy ten temat. W zasadzie jest to lektura obowiązkowa, jeśli ktoś na poważnie interesuje się death/black metalem.

Najlepszy jest ten funkowy z MTV. A demko mam na MC można posłuchać ale po co.

Pewnie, po co słuchać Morbid Angel, Necrovore czy Incubus... Ja tam uwielbiam death metal, więc cieszę się, że jeden z najlepszych materiałów nagranych w tej stylistyce zostanie wreszcie porządnie wydany. Nie przepadam za bootlegami.

zamówiłem ten cd. braliście coś kiedyś z tej wytwórni?? mam nadzieję, że to nie cdr, skoro nakład to tylko 100 szt

100 sztuk? Co za idiotyzm. Szkoda, że nie dziesięć. Rozumiem limity na zasadzie "bo więcej się nie sprzeda", ale to jest przegięcie pały.

Kurwa myślałęm, że INCUBUS wrócił do starego składu i przywrócił początkową nazwę. A żeby Was chuj upalił.

ultravox pisze:Pewnie, po co słuchać Morbid Angel, Necrovore czy Incubus...

Mam nadzieję że trollujesz w tym momencie... z tego bandu mogłaby być duża rzecz na pełnym lp, najbardziej podobał mi się z tego dema numer 'Engulfed...' bo brzmiał jak mix Morbidów z... Immortal (a materiał z '87 roku, nono) ale gdzie im tam do tych pierwszych (tak, wiem gdzie grał Sterling).

No właśnie tu sa podobne wibracje co na "Abominations...", czy pierwszej demówce Nocturnus chociażby. Tak się grało tylko w tamtych czasach, ja to bardzo cenię. Na pierwszy rzut ucha niby nic takiego, ale jaki diabeł w tym siedzi! Dla mnie to jest potężny materiał, podobnie jak demo 92 nagrane pod szyldem Usurper.

+1

ultravox pisze:No właśnie tu sa podobne wibracje co na "Abominations...", czy pierwszej demówce Nocturnus chociażby. Tak się grało tylko w tamtych czasach, ja to bardzo cenię. Na pierwszy rzut ucha niby nic takiego, ale jaki diabeł w tym siedzi! Dla mnie to jest potężny materiał, podobnie jak demo 92 nagrane pod szyldem Usurper.

Mogę się pod tym spokojnie podpisać. Dlatego już sobie to wydawnictwo zamówiłem. A co do limitu, choć wydaje sie, że 100 to niewiele i tak pewnie za szybko się nie wyprzeda...