Strona 1 z 1

OMINOUS CRUCIFIX

: 10-09-2012, 17:54
autor: Jimmy Boyle
Pamiętam, że ktoś tu wrzucał jakieś kawałki za YT to było mlaskanie, że niezłe, że się sprawdzi, że dobrze się zapowiada, tymczasem płyta wyszła już kawał czasu temu, a tu cisza i spokój. Kto powinien sie zainteresować propozycją tego kwintetu? Przede wszystkim ci którym spodobał się Sonne Adam i tym podobne klimaty, tu na zachętę próbki z debiutu;
Dodam jeszcze, że płyta do nabycia u ulubionych dostawców śmierć metalu za równowartość 0,7l wody ognistej.

Re: Ominous Crucifix

: 11-09-2012, 18:56
autor: AroHien
Bardzo fajną płytę meksykancy przygotowali. Mocno słychać inspiracje Necros Christos ale trudno mi z tego jakiś zarzut im robić. Dzikiej nawalanki sie tu nie uświadczy ale klimat albumu jest naprawdę niezły. Szkoda tylko, że digi taki trochę 'kruchy'.

Re: Ominous Crucifix

: 12-09-2012, 09:04
autor: BadBlood
Trza recenzje na głównej stronie czytać, to by nie było gadania, że cisza i spokój ;)

Re: Ominous Crucifix

: 05-02-2013, 01:32
autor: Sybir
AroHien pisze:Bardzo fajną płytę meksykancy przygotowali.
Bez dwóch zdań - nie spodziewałem się wiele po tym albumie. Kupiłem w ciemno i dałem się pozytywnie zaskoczyć.
AroHien pisze:Mocno słychać inspiracje Necros Christos ale trudno mi z tego jakiś zarzut im robić.
Ja za to słyszę tutaj sporo inspiracji Morbidami - jakoś bardziej nasuwa mi się takie właśnie skojarzenie, słuchając TSoD.
AroHien pisze:Dzikiej nawalanki sie tu nie uświadczy ale klimat albumu jest naprawdę niezły.
Klimat tworzą też bardzo klawe sample i efekty, jak np. w Church of Death.
AroHien pisze:Szkoda tylko, że digi taki trochę 'kruchy'.
Mój się jeszcze trzyma, z tym że zaraz po zgraniu digi wylądowało na półce ;)

Re: Ominous Crucifix

: 05-02-2013, 20:33
autor: AroHien
Sybir pisze: Ja za to słyszę tutaj sporo inspiracji Morbidami - jakoś bardziej nasuwa mi się takie właśnie skojarzenie, słuchając TSoD.
No nie wiem, ja tu Morbidów za bardzo nie słyszę. Chwilami natomiast pojawiają się wojenno-miażdzące wstawki charakterystyczne dla Bolt Thrower, ale tez nie ma ich zbyt wiele. Zresztą, nieważne skojarzenia, najważniejsze, ze płyty słucha się swietnie.

Re: Ominous Crucifix

: 26-05-2013, 03:03
autor: Sybir
AroHien pisze:Zresztą, nieważne skojarzenia, najważniejsze, ze płyty słucha się swietnie.
I zgoda. Muszę sobie przypomnieć tę płytę, bo chodzi mi po głowie od paru tygodni kilka motywów - a już ten z wymienionego Church of Death wybitnie, muszę to sobie ustawić jako dzwonek w telefonie :D
Swoją drogą, ciekawe, czy Meksy kręcą coś nowego?
edit: właśnie sprawdziłem, Dark Recollections Productions wypuściło w zeszłym roku ich split z Entrails. Słuchał może tego ktoś z forume?