Masterful Magazine

Tak sobie przesłuchuje ostatnio legendy nu metalu , i od kilku dni trzepie madłejn jak dla mnie świetna muzyka , kiedyś kilkanaście lat temu jak było wielkie boom na to nie trawiłem tego kompletnie, byłem zakochany w palm mutingowych rifach metallici jednak teraz na starość poszerzam horyzonty albo całkowicie głupieje , zakładam ten temat z czystej ciekawości czy znajdzie choć jeden ktoś kto lubi muzykę tego zespołu, moja ulubiona płyta to dwójka bo ma najmocniejsze brzmienie i kompozycje najlepsze

nu metal nie naprodukowal chyba jeszcze legend;) a jesli chodzi o bohaterów tematu to slyszalem dwa utwory(prawdopodobnie single) i uczucia mieszane.nie wiem jak calosciowo,moze lepiej jest.

Świetna muzyka, niestety brakuje klawiszy i żeńskich wokali. 666/10, chujnia.

megawat pisze:Świetna muzyka, niestety brakuje klawiszy i żeńskich wokali. 666/10, chujnia.

a sluchales calych plyt czy tylko tak sobie gadasz ?

Tak na poważnie, to znam ludzi, którzy nie przestali się jarać tym zespołem i tego typu "wtedy" popularnym szajsem do dzisiaj. Dla niektórych czas się zatrzymał przynajmniej dobre 10 lat temu a od tej pory oczywiście w muzyce nic ciekawego się nie wydarzyło. Tak więc oczywiście znam całe albumy m.in. Mudvayne, Coal Chamber, Dry Kill Logic i jest to oczywiście chujoza jak rzadko. Jak widzisz - jestem na bieżąco. ;)

a,chyba ,ze tak.pytam,bo wiem,ze niektórzy lubuja sie w jebaniu czegos co widzieli prze piec sekund w tv 10 lat temu;)

w tym wypadku to jak najbardziej wystarczajaca ilosc czasu

:E

vaclav ty cwelu, aż tak nisko upadłeś, od tego gówna lepszy jest twój baphomet amphetamine terror :)))))))))

no to ja wiem że lepszy , zapewne nox

http://www.youtube.com/watch?v=anbrb2u9GYI
:DDDDDDDDDD

satan \m\

posluchalem troche wiecej,szkoda czasu,SLABE to jest BARDZO.

Posłucham fachowym okiem i zreferuję jak się to broni w 2012 bo nie pamiętam za bardzo. Mieli występować na tym słynnym niedoszłym trybucie dla Chucka.

Nigdy!

coś tam kiedyś słyszałem. złe nie było, ale całej płyty nie chciało by mi się katować. za dużo innej, dobrej muzy mam do wyboru.

Zbadałem Kill I Ougtha i połowę L.D. 50 (nie dałem rady całej hehe), kurwa tępe jechanie na jednym patencie groove / nu metalowym (przesłynny 'rwany riff') + trochę klangowania na basie, na jedynce czyste wokale znośne (słychać trochę Reznora) a na dwójce gówno do radia, poza tym niby agresywna muzyka a cięzko znaleźć w tym jakiegoś kopa. Na plus jeszcze brzmienie dwójki ale ogólnie jestem na nie. Na razie z tego nurtu broni się tylko Slipknot i Mushroomhead.

PS. warto Ill Nino? Nie znam a widziałem że gra(ł?) tam perkusista m.in. Laaz Rockit czy M.O.D.

debil ze mnie pomyliłem Mudvayne z Mudhoney

no ale skoro już i tak tu jestem to wrzuce, może komuś się przyda