Masterful Magazine

jak w tytule - RE/VOLT to najnowszy zespół Deana Jonesa, właściciela najlepszego gardła w historii muzyki punkowej i kogoś kto w 1986 roku zaczął tak ryczeć jak jeszcze nikt przed nim. chyba wszyscy znają Extreme Noise Terror. nieco bardziej kumaci wiedzą również co to Disgust, Raw Noise i Death Dealers. Re/Volt natomiast to zespół, który podobnie jak te wymienione jest wentylem, z którego uchodzi cała nienawiść do gównianej, kumoterskiej muzyczki, złość i przygnębienie. kiedy w czerwcu tego roku w Łodzi rozmawiałem z Deanem m.in. o ostatnich płytach Raw Noise i Death Dealers, ten w pewnym momencie uśmiechnął się zaczął powtarzać "to jest d-beat, to jest d-beat". w rzeczy samej. dwa akordy, bębny jak na pierwszych nagraniach Anti-Cimex, melodie, solówki i inne nikomu niepotrzebne śmieci ograniczone do minimum. taki będzie również debiut Re/Volt, właściwe oblicze ekstremalnego punka, grane przez starych punkowców, a nie przez znudzonych nowoczesnym metalem metalowców, którzy kapryśnie zapragnęli być bardziej rebelianccy. nie, nie słyszałem jeszcze tej płyty. a jeśli mówię o niej w takim trybie to zwyczajnie dlatego, że dokładnie wiem zarówno czego oczekiwać od tego człowieka, jak i to, że on tym wszystkim autentycznie żyje i nie zawodzi
w tym momencie materiał Re/Volt jest już na etapie produkcji studyjnej. premiera początek 2013, nie ukrywam - na chwilę obecną najbardziej przeze mnie oczekiwana z wszystkich zapowiedzianych na przyszły rok



loud proud & crust as fuck

a tutaj drobna próbka

Powiem szczerze, że w tym wątku najbardziej cieszy mnie obecność założyciela tegoż ;) A poza tym, na pewno sprawdzę płytę jak się ukaże, takie nazwiska zobowiązują, chociaż do poziomu maniakalności kolegi Bonny'ego mi baaardzo daleko.

Fajnie, choć jeszcze Raw Noise nie zdążyłem porządnie posłuchać.
Prawda to, że po śmierci Phila Dean trochę odpłynął?

Can't wait!

zajebiste brzmienie

megawat pisze: Prawda to, że po śmierci Phila Dean trochę odpłynął?

zależy co masz na myśli?

Zapowiada się konkretnie.

Bonny pisze:

megawat pisze: Prawda to, że po śmierci Phila Dean trochę odpłynął?

zależy co masz na myśli?

Alkohol und narkotyki.

Glene pisze:Zapowiada się konkretnie.

Tak. Czekam z niecierplwością, to może być dobre.

Zastanawiam się, ile paczek dziennie pali Mr Jones.

ja pierdziele!!! będziesz to miał?

Nie, ja im tylko robie logo, a nie rozprowadzam plyty;)

ale petarda - no i Bonny wreszcie na swoim miejscu ;)

Drone pisze:Zastanawiam się, ile paczek dziennie pali Mr Jones.

Jako stary brudas nie uznaje po prostu pasty do zębów:D

Hellrocker pisze:

Hehe, lubię to.

Wyborna płyta się szykuje.