BROKEN HOPE

[Harlequin]

Zaraz niewiedzę,może to po prostu kwestia gustu nie pomyślałeś o tym.Zresztą,który album Broken Hope można postawić z najlepszymi płytami Immolation czy Morbid Angel chyba tylko The Bowels of Repugnance bo to dobra płyta no właśnie tylko dobra.

"Loathing" to kawał bardzo dobrze wykreconego smierć metali. "Swamped In Gore" także ma swój nieodparty, topornie plugawy urok.

[Najprzewielebniejszy]

swego czasu loathing katowalem kilka razy w tygodniu, doskonala płyta

[PureHate]

Z trzecią ligą pewnie przesadziłem,ale muszę odświeżyć ich pierwsze trzy albumy,które mam na półce.

[Nasum]

Kwestia gustu to jedno, ale ten zespol raczej nie nagrywa prostej muzyki przez co mial po prostu pecha ze swoimi kolejnymi plytami. Slaba promocja, niesprzyjajace czasy dka gatunku,wszystko to spowodowalo ze kapela zostala nieslusznie postawiona z boku sceny. Wsluchaj sie mocniej w te dzwieki a zauwazysz co tracisz. Jesli nie trafi, coz, nikt Cie nie zmusi do sluchania BH, ale wydaje mi sie niesprawiedliwe okreslanie ich mianem trzecioligowego zespolu.

[PureHate]

Będę odświeżał ich albumy te,które mam w weekend najbardziej z tego co pamiętam zapadła mi w pamięć The Bowels of Repugnance,ale słuchałem dawno.Pamiętam,że podobało mi się brzmienie i świetne wokale.

[Pacjent]

23 czerwca - Century Media. Ostatnia mną pozamiatała, więc czekam radośnie.

[Sybir]

I okładka jakaś taka podobna do OoD. Pewnie sprawdzę, jak wyjdzie, choć poprzedniczkę - koniec końców - sprzedałem.

[Nasum]

A to błąd, bo to znakomity materiał. Takiego samego oczekuję w tej chwili i pewnie się nie zawiode.

[Sybir]

Dobry, ale chyba jednak nie na tyle, żeby leżał na półce. Ostatecznie, w moim przypadku był to "skok w bok" od głównego nurtu - na codzień preferuję inną stylistykę w death metalu. Choć nie powiem, słuchało się dobrze i miałem sporo frajdy, zarówno w domu, jak i na koncercie.

[Nasum]

Oooo, właśnie...przydałby się jakiś koncert z nimi w roli głównej.

Co do płyty - mają bardzo charakterystyczne brzmienie, własna tożsamość która jednym pasuje, innym nie. Dla mnie to świetna, chora kapela, grająca naprawdę ciężką, pokręconą i brutalną muzykę, czyli taką jaką lubię. Nie ukrywam, że mam słabość do amerykańskich kapel, więc pewnie też inaczej patrzę na kapele pokroju Broken Hope.

[ramonoth]

...choć poprzedniczkę - koniec końców - sprzedałem.

Jeśli motyw nie miał charakteru ekonomicznego, jesteś pospolitym przestępcą.

[Nasum]

...choć poprzedniczkę - koniec końców - sprzedałem.

Jeśli motyw nie miał charakteru ekonomicznego, jesteś pospolitym przestępcą.

:D

[Sybir]

...choć poprzedniczkę - koniec końców - sprzedałem.

Jeśli motyw nie miał charakteru ekonomicznego, jesteś pospolitym przestępcą.

Nie miała :D Po prostu nie do końca moja stylistyka.

[Mol]

tak w ogole to nie wiem czy zauwazyliscie, ale nadchodzacy czerwiec to kosmos jesli chodzi o szeroko pojety death metal - wychodza nowe plyty Vallenfyre, Suffocation, Dying Fetus i Broken Hope. A w tym roku jeszcze na dodatek nowy krazek Pyrexia, Dyscarnate itd. To bedzie bdb rok.

[Nasum]

Pyrexia też wydaje nowy album? Świetnie! A czerwiec będzie gorący, tyle zacnych płyt ;-)

[Pacjent]

tak w ogole to nie wiem czy zauwazyliscie, ale nadchodzacy czerwiec to kosmos jesli chodzi o szeroko pojety death metal - wychodza nowe plyty Vallenfyre, Suffocation, Dying Fetus i Broken Hope. A w tym roku jeszcze na dodatek nowy krazek Pyrexia, Dyscarnate itd. To bedzie bdb rok.

Do tegorocznej rozpierduchy dodałbym jeszcze Deeds Of Flesh i Flesh Consumed.

[Nasum]

No proszę proszę, zapomniałem o Deeds ;-) Chociaż z nimi nigdy nic nie wiadomo kiedy wydadzą ;-)

[Mol]

tak w ogole to nie wiem czy zauwazyliscie, ale nadchodzacy czerwiec to kosmos jesli chodzi o szeroko pojety death metal - wychodza nowe plyty Vallenfyre, Suffocation, Dying Fetus i Broken Hope. A w tym roku jeszcze na dodatek nowy krazek Pyrexia, Dyscarnate itd. To bedzie bdb rok.

Do tegorocznej rozpierduchy dodałbym jeszcze Deeds Of Flesh i Flesh Consumed.

nie wpisywalem bo tak naprawde nie wiadomo jeszcze czy te albumy wyjda w tym roku, Flesh Consumed zapowiadany od dawna, a ani widu, ani slychu.

[est]

...choć poprzedniczkę - koniec końców - sprzedałem.

Jeśli motyw nie miał charakteru ekonomicznego, jesteś pospolitym przestępcą.

Nie miała :D Po prostu nie do końca moja stylistyka.

Czyżby za mało gruzu, kapturków i rozkładanych rączek? ;)

Okładka całkiem fajna.

[Sybir]

Nie zapominajmy o świecach i kadzidle :D