THE HAUNTING PRESENCE
: 08-01-2013, 09:15
Może i będę osamotniony, ale dla mnie to jedna z najciekawszych kapelek , jakie wyłuskalem w ubiegłym roku. Kolejny projekcik młodzieńca, którego chyba rodzice zamknęli z gitarami i reszta badziewia w pokoju i zapomnieli wypuścić a mianowicie niejaki Ghastly Apparition vel Hate Kommando Blasphemer vel Blasphemer Nuclearwhore of Black Blood czyli typ maczający swe paskudne przeszczepy w takich miłych załogach jak Nocturnal Blood czy Nuclear Desecration.
Wesoły Ghastly jako członek kółka wzajemnej adoracji wersja USA czyli Black Twilight Circle naklecił 3 materiały pełne black/ deathowego obłąkania, najlepszy jest split z kolejnym świeżym a zajebistym bandem Muknal- tasme zdzieram niemiłosiernie,ale i epka i demo o wyjatkowo wyrafinowanych tytułach doooobrze mi robią.
A pierwsze kolędy z brzegu z yt:
Wesoły Ghastly jako członek kółka wzajemnej adoracji wersja USA czyli Black Twilight Circle naklecił 3 materiały pełne black/ deathowego obłąkania, najlepszy jest split z kolejnym świeżym a zajebistym bandem Muknal- tasme zdzieram niemiłosiernie,ale i epka i demo o wyjatkowo wyrafinowanych tytułach doooobrze mi robią.
A pierwsze kolędy z brzegu z yt: