Strona 1 z 2

Re: WINDIR

: 11-04-2009, 23:54
autor: Morph
A ja chyba nawet wolę Vreid od Windir.

A swoją drogą to Valfar czy jak mu tam było umarł w najbardziej "Vikingmetalowy" sposób :lol:

Re: WINDIR

: 12-04-2009, 00:08
autor: Ihasan
Maria Konopnicka pisze:Jakoś mnie dzisiaj naszło na WINDIR - siedzę w domu, układam płyty i słucham sobie ich płytek. Tematu jeszcze nie było, a myślę, że kapela na tyle ciekawa, że warto napisać o nich kilka słów. Mieszanka black, viking metalu bez słodzenia i tandety - fajne melodie, dobre brzmienie, masa świetnych rifów. Nie słucham tego często, ale bardzo cenię i uważam, że nie nagrali słabej płyty. Najlepsza? Trudno byłoby mi powiedzieć - z nożem na gardle wskazałbym chyba "1184". Co sądzicie o tej kapeli? Znacie? Lubicie? Czy uważacie, że Vreid jest godnym spadkobiercą Windir?
Wczoraj sobie akurat słuchałem 1184 :)
Powiem tak, sporadycznie słucham tego typu klimatów, kiedyś bardziej się pałałem bm połączonego z folkiem, choć mimo wszystko WINDIR ma coś w sobie, co sprawia, że lubię powracać do ich albumów.
Najbardziej podchodzi mi 1184, choć i trzy pozostałe wcale nie są gorsze ... mimo wszystko najczęściej wracam właśnie do w/w;
Morph pisze:A ja chyba nawet wolę Vreid od Windir.
Tyle, że Vreid to całkiem inne granie i przede wszystkim zespół bez Valfara, który grał pierwsze skrzypce w WINDIR i to od niego wszystko się zaczęło w muzyce WINDIR;
... fajnie, że reszta ekipy z WINDIR nie kontynuowała na siłę grania pod szyldem WINDIR, tylko zrobili nowy zespół.

btw. ostatnia płytka WINDIR wyszła w 2003 roku
pierwszy VREID ukazał się rok później;

: 12-04-2009, 02:03
autor: Skaut
zdecydowanie wolę bardziej viking bm klimaty od folk metal klimatów typu Agalloch. Vreid też mi bardziej podchodzi, ale nie jest to jakieś super objawienie - ot porządny zespół i tyle. Z Windir znam tylko 1184 i faktycznie, można czasem tego posłuchać. Jednak większą estymą jednak darzę Kampfar czy chociażby Falkenbach i do tych zespołów częściej wracam.  

Edyta: z nowości poleciłbym zupełnie inne spojrzenie na klimaty Wikingów, bardziej akustyczne - jak to pisałem kiedyś w playliście taki Bathory z patosem, tyle że bez gitar. No i Ghaal się tam udziela :D Mowa o Wardruna - Runaljod - Gap Var Ginnunga

Re: WINDIR

: 12-04-2009, 13:48
autor: Heretyk
dziwne bo akurat wczoraj jakoś mnie naszło zeby tego posłuchać i w pewnym sensie pożałowałem tej decyzji :lol: tzn. znam ich od lat, ale słucham bardzo rzadko, bo trochę to dla mnie nudne i przepitolone. nawet kiedyś podobało mi się bardziej, ale po wczorajszej sesji muszę powiedzieć, że raczej słabo. tak w okolicach 5/10 każda płyta, więc nie widzę większego sensu w ponownym ich słuchaniu. z tych klimatów bardziej cenię inne kapele

: 13-04-2009, 02:26
autor: Skaut
Maria Konopnicka pisze:
Heretyk pisze: z tych klimatów bardziej cenię inne kapele
Które to kapele ?
wystarczą chociaż te wymienione przeze mnie

Re: WINDIR

: 13-04-2009, 17:54
autor: Heretyk
^ no właśnie. można jeszcze dodać Thyrfing albo Einherjer i pewnie kilka innych, ale musiałbym kolekcję przeszukać zeby sobie przypomniec.to nieco inne granie, wiadomo, ale powiedzmy że podobna stylistyka. te wszystkie mi jakoś bardziej podchodzą

Re: WINDIR

: 13-04-2009, 18:39
autor: mistrzsardu
Mam tylko jedną płytę, ale za to znakomitą - "Arntor" przy okazji zaopatrzę się w pozostałe...

Re: WINDIR

: 14-04-2009, 16:09
autor: Karkasonne
Przesłuchałem parę razy "1184". W sumie dobra muzyka, która mimo, iż posiada wszelkie predyspozycje, bym obwołał ją wsią, jakoś pozostaje nieopluta. To jednak jak dla mnie za mało. W sumie pod koniec już się zaczynam z nią męczyć. Generalnie nie moje granie.

Re: WINDIR

: 15-04-2009, 16:13
autor: DCI Hunt
Windir nie słuchałem od kilku lat, ale z tego co pamiętam była to całkiem przyzwoita muzyka. Vreid jest natomiast bardzo fajny - znam wszystkie ich płyty i dość często słucham. Ostatnia trochę zbyt melodyjna, ale i tak daje radę.

WINDIR/VREID

: 24-01-2013, 05:59
autor: Karkasonne
Pojawił się już singiel - brzmi jak Sentenced które po pijaku wpadło na mniej porywający kawałek Borknagar i rozjebało głowę o środkowe Tiamat; mój pierwszy kontakt z zespołem raczej mało owocny.

Windir słyszałem jedynie 1184 i mimo, że nie zasłuchałem się w tym, to jakieś wspomnienie pozostało, raczej pozytywne. Ale żeby mi się chciało wracać, to nie... To jakiś kult tak ogólnie, czy nie bardzo? Bo nazwa gdzieś tam mi się obijała od zawsze (tzn. od kiedy zacząłem black metalu słuchać rzeczywiście mając dumne 14 lat).

Re: WINDIR/VREID

: 24-01-2013, 06:29
autor: black_lava
vreid bardzo lubię, szczególnie 3 początkowe płyty. ostatnia trochę mnie zawiodła. windir nie trawię w ogóle.

Re: WINDIR/VREID

: 24-01-2013, 10:55
autor: metalized
Windir nijak mi nieznane- tracę coś?? a Vreid nawet cos mam- posłuchalem zapomnialem, ochoty na odświeżanki nie mam, obok stoja płyty Vulcano, więc jakos częściej po nie sięgam jak juz koło vreid wzrok kursuje.

Re: WINDIR/VREID

: 24-01-2013, 10:59
autor: nicram
Karkasonne pisze:To jakiś kult tak ogólnie, czy nie bardzo?
Kult to chyba tylko ze względu na Tego, który Zamarzł. Słyszałem parę materiałów i jak na leśny black metal to może być. Mówię oczywiście o Windir, bo Vreid nie znam zupełnie.

Re: WINDIR/VREID

: 24-01-2013, 11:00
autor: COFFIN
metalized pisze:Windir nijak mi nieznane- tracę coś??.
Dawno nie słuchałem, a swego czasu nawet lubiłem.Poszukaj na jewtubie 'Likferd' i obadaj.

Re: WINDIR/VREID

: 24-01-2013, 11:06
autor: Foxhound
Vreid całkiem ok, ale nic nadzwyczajnego.

Re: WINDIR/VREID

: 24-01-2013, 14:23
autor: Morph
Powyżej niemożebne głupoty pierdolę. Zestawianie w jednym temacie pogańskiej potęgi wszechmocnego Windir z plastikowymi mieczykami wyjętymi z lodówki Silesia panów z Vreid zakrawa na kpinę.

Re: WINDIR/VREID

: 24-01-2013, 19:10
autor: TORTURER
Arntor kult! Niesamowita plyta!

Re: WINDIR/VREID

: 24-01-2013, 19:44
autor: Heretyk
Vreid spoko, ale bez rewelacji. Windir nudy niesamowite, choć jak miałem 15 lat, czy coś koło tego, to nawet mi się podobało.

ogólnie nie ma czasu na takie zespoły

Re: WINDIR/VREID

: 25-01-2013, 12:48
autor: Scaarph
windir lubię, jak ktoś nie zna to polecam dwupyłtową kompilację valfar, ein windir. oprócz przekroju kawałków ze wszystkich chyba płyt zawiera sporo bardzo fajnych coverów, zwłaszcza ta elektro wersja morkets fyrste jest w cipkę :)
vreid nie znam.

Re: WINDIR/VREID

: 31-08-2015, 21:51
autor: manieczki
https://iliveforonedollaraday.wordpress ... eid-haust/" onclick="window.open(this.href);return false;