Strona 1 z 2

INTO DARKNESS (ITA)

: 10-02-2013, 21:06
autor: nicram
Obrazek

Dwie włoskie cipki na gitarach plus jeden pan garowy, wysmażyli całkiem sprawnie zagrany MCD w stylu starego europejskiego death metalu. Myślę, że fani Asphyx, Soulburn mogą brać w ciemno. :-) Duża dawka przebojowości, mozolnych temp i złej atmosfery. Pewnie lepiej by wyszło jakby chłop ryczał, ale w sumie źle nie jest. :-)


Re: INTO DARKNESS (ITA)

: 10-02-2013, 21:09
autor: maciek z klanu
no i u hellthrashera

Re: INTO DARKNESS (ITA)

: 11-02-2013, 11:10
autor: olo1972
Nie no ta babka całkiem fajnie ryczy.Muzyczka też niczego sobie.Choć nie wiem czy wolę ich w wolnych czy szybkich tempach...

Re: INTO DARKNESS (ITA)

: 11-02-2013, 14:18
autor: Lykantrop
Nie jest źle, ale lepszy wygar robią babki z Gallhammer :)

Re: INTO DARKNESS (ITA)

: 11-02-2013, 14:27
autor: Bezdech
Włoska bieda na polskiej ziemi.

Re: INTO DARKNESS (ITA)

: 11-02-2013, 17:21
autor: nicram
Raczej włoska ziemia na polskiej biedzie.
Lykantrop pisze:Nie jest źle, ale lepszy wygar robią babki z Gallhammer :)
Ty to jesteś niezłym żartownisiem! :-)

Re: INTO DARKNESS (ITA)

: 11-02-2013, 17:26
autor: Lykantrop
Jestem śmiertelnie poważny. Wbrew pozorom te 3 skośnookie siksy wysmażyły jedną, bardzo dobrą płytę na początku swojej kariery. Potem już się zesrało, ale "Gloomy Lights" jest zajebisty i kropka.

Re: INTO DARKNESS (ITA)

: 11-02-2013, 18:20
autor: Hellthrasher
Bezdech pisze:Włoska bieda na polskiej ziemi.
może inaczej : polskie marudzenie na polskiej ziemi ; )

Ogolnie jest spore zamieszanie wokół kapeli , na tyle duże że już sięgają po nich łapskami Dark descent , Memento Mori czy Razorback

Re: INTO DARKNESS (ITA)

: 11-02-2013, 18:42
autor: nicram
Dokładnie. Na Zachodzie recenzje bardzo dobre, albo wręcz entuzjastyczne. Płytka bardzo dobra. Mniej przypadł mi do gustu tylko numer 2, tym niemniej nie ma mowy o jakiejś mieliźnie. Ot taka średniawka na tle 1, 3 i 4, które po prostu rozpieprzają! :-)
Lykantrop pisze:Jestem śmiertelnie poważny. Wbrew pozorom te 3 skośnookie siksy wysmażyły jedną, bardzo dobrą płytę na początku swojej kariery. Potem już się zesrało, ale "Gloomy Lights" jest zajebisty i kropka.
Miałem to nieszczęście, że przesłuchałem tylko ich trzecią płytę. Tragedia, więc nie zaprzątałem sobie zbytnio głowy dwiema pierwszymi. Może był to błąd.

Re: INTO DARKNESS (ITA)

: 11-02-2013, 19:10
autor: Bezdech
Hellthrasher pisze:
Bezdech pisze:Włoska bieda na polskiej ziemi.
może inaczej : polskie marudzenie na polskiej ziemi ; )

Ogolnie jest spore zamieszanie wokół kapeli , na tyle duże że już sięgają po nich łapskami Dark descent , Memento Mori czy Razorback
Żeby Polska była Polską. Cieszę się, że zarobisz i trzymam kciuki, żeby kapusta ze sprzedaży makaronów poszła na jakieś konkretne warzywne strzały.
nicram pisze:
Lykantrop pisze:Jestem śmiertelnie poważny. Wbrew pozorom te 3 skośnookie siksy wysmażyły jedną, bardzo dobrą płytę na początku swojej kariery. Potem już się zesrało, ale "Gloomy Lights" jest zajebisty i kropka.
Miałem to nieszczęście, że przesłuchałem tylko ich trzecią płytę. Tragedia, więc nie zaprzątałem sobie zbytnio głowy dwiema pierwszymi. Może był to błąd.
Jedynka i dwójka świetne. Trójka biedna, czemu zresztą dałem już kiedyś tutaj wyraz.

Tyle, że to granie nie ma nic wspólnego z włoskimi mammami.

Re: INTO DARKNESS (ITA)

: 11-02-2013, 19:31
autor: Lykantrop
nicram pisze:Dokładnie. Na Zachodzie recenzje bardzo dobre, albo wręcz entuzjastyczne. Płytka bardzo dobra. Mniej przypadł mi do gustu tylko numer 2, tym niemniej nie ma mowy o jakiejś mieliźnie. Ot taka średniawka na tle 1, 3 i 4, które po prostu rozpieprzają! :-)
Lykantrop pisze:Jestem śmiertelnie poważny. Wbrew pozorom te 3 skośnookie siksy wysmażyły jedną, bardzo dobrą płytę na początku swojej kariery. Potem już się zesrało, ale "Gloomy Lights" jest zajebisty i kropka.
Miałem to nieszczęście, że przesłuchałem tylko ich trzecią płytę. Tragedia, więc nie zaprzątałem sobie zbytnio głowy dwiema pierwszymi. Może był to błąd.
To był zdecydowany błąd. "The End" to nudna, rozwleczona i ciężkostrawna kupa.

Re: INTO DARKNESS (ITA)

: 12-02-2013, 01:02
autor: Hellthrasher
Z Gallhammer nie ma sensu porównywać bo to zupełnie inna stylistyka.

Dwie całkiem przyzwoite recenzje z nieżyczliwej polskiej ziemi ; ) , co ciekawe w jednej z ponizszych kawałek nr. 2 Shadows został wyróżniony
http://www.psychozine.eu/modules.php?na ... nt&id=2941
http://theeyeofeverystorm.wordpress.com ... rkness-ep/

Na koniec żeby przysniły wam się same miłe rzeczy dodam że liderka Doomed Warrior ma 19 lat oooo

Re: INTO DARKNESS (ITA)

: 12-02-2013, 07:02
autor: Mol
Hellthrasher pisze:Na koniec żeby przysniły wam się same miłe rzeczy dodam że liderka Doomed Warrior ma 19 lat oooo
a moze to Lucja?

Re: INTO DARKNESS (ITA)

: 12-02-2013, 16:02
autor: nicram
Hellthrasher pisze: Na koniec żeby przysniły wam się same miłe rzeczy dodam że liderka Doomed Warrior ma 19 lat oooo
Na zdjęciu we wkładce wygląda, że ma bardzo dobry rozstaw osi...:-)

Re: INTO DARKNESS (ITA)

: 12-02-2013, 18:08
autor: Hellthrasher
Nie wiem czy Giulia jest popularnym imieniem wśród gwiazd pormo ; ) na pewno w Into Darkness grają metalówy z prawdziwego zdarzenia które nie przywołują skojarzeń z czarną żałobą z Zamku w Bolkowie

Re: INTO DARKNESS (ITA)

: 12-02-2013, 18:11
autor: Lykantrop
Oj tam, oj tam, w wieku 19 lat to też sporawo moich znajomych biło i kroiło wszystkich co nie potrafili dyskografii Manowar z pamięci wymienić w porządku chronologicznym, a teraz nawet nie wiedzą, że coś takiego jak metal jeszcze istnieje :)

Re: INTO DARKNESS (ITA)

: 12-02-2013, 18:20
autor: Hellthrasher
95 % moich kolegów wymazało ten okres z pamięci wiec chyba nie o to chodzi ; ) Tutaj panienki mają już płytę na CD , MC i LP czyli to nie jest typowy przypadek ' )

Re: INTO DARKNESS (ITA)

: 12-02-2013, 18:27
autor: Pan_Kimono
bardzo mi sie podoba, takiego grania nigdy za wiele

Re: INTO DARKNESS (ITA)

: 12-02-2013, 18:42
autor: AroHien
Miłe dla mojego ucha mielenie. Jak już bedzie Abyssal i Kingdom to sobie pstryknę, a co.

Re: INTO DARKNESS (ITA)

: 12-02-2013, 20:27
autor: Kurt
No nie wiem, niby zacne wpływy słychać, ale brak tutaj "polotu" Asphyx. Nie jest źle, ale dupy też nie urywa.