W porządku, ale jakoś szału na razie nie stwierdzono. Takie dość przewidywalne.
Re: VOICES
: 26-08-2017, 13:13
autor: nicram
Qrde dobrze, że wygrzebałem temat, bo już miałem zakładać. Pierwsza płyta taka sobie, za to LONDON to już jest coś co ociera się o rzeczy wybitne. Fenomenalna płyta. Echa Akercocke słyszalne. Powiedziałbym, że Voices to Akercocke w wydaniu miejskim, współczesnym i mniej dystyngowanym, ale nadal wspaniałym. Kto nie słyszał LONDON niech czym prędzej nadrobi zaległości.
Zajawka nowego materiału: " onclick="window.open(this.href);return false;
Re: VOICES
: 27-08-2017, 13:15
autor: SATYROS
Uwielbiam VOICES. Jedynkę i dwójkę.
Kolego Nicram, dzięki za ten post!
Zajebisty kawałek, zajebisty teledysk!
Czekam na trójkę niecierpliwie...
Re: VOICES
: 27-08-2017, 14:23
autor: yossarian84
nicram pisze:
Zajawka nowego materiału: " onclick="window.open(this.href);return false;
o kurwa, ale fajne granie :O
Re: VOICES
: 27-08-2017, 21:13
autor: Wasyl
Rzeczywiście, bardzo dobry numer. Czekam na więcej.
Re: VOICES
: 27-08-2017, 21:22
autor: wolff
Świetny ten numer.
Re: VOICES
: 28-08-2017, 16:22
autor: vicek
Dobre jak wsio z ich obozu
Re: VOICES
: 13-05-2018, 18:31
autor: Harlequin
Jest i nowa płyta. Przy pierwszym podejściu odbiłem się od ściany, dużo akustyków, melodii rodem z rocka alternatywnego i nijakości. Własniesłcham drugi raz i praktycznie jestem na kolanach! megaodwazny album. Akercockowa poetyka, miejscami wręcz postpunkowe zagrywki, troche alt rocka lat 90ych, bardzo specyficzna, ale i nawiedzona atmosfera. Miałem kręcić nosem, a tu naprawdę coś niegłupiego im wyszło.
Re: VOICES
: 13-05-2018, 19:08
autor: vicek
się posłucha
Re: VOICES
: 13-05-2018, 21:23
autor: Wódka i Piwo
Dziwnie dziwne granie. Warto obadać. Już się bałem że to jakieś fekalia deskorolkowe...a tu zaskoczenie. Hulajnoga i do przodu.
Jest i nowa płyta. Przy pierwszym podejściu odbiłem się od ściany, dużo akustyków, melodii rodem z rocka alternatywnego i nijakości. Własniesłcham drugi raz i praktycznie jestem na kolanach! megaodwazny album. Akercockowa poetyka, miejscami wręcz postpunkowe zagrywki, troche alt rocka lat 90ych, bardzo specyficzna, ale i nawiedzona atmosfera. Miałem kręcić nosem, a tu naprawdę coś niegłupiego im wyszło.
Ostatecznie się przekonałem do tej płyty. Choć miejscami troszkę za delikatnie, jak Anathema, ale kilka strzałów z tej płyty jest miażdżących. Kupiłem, niestety eko-pack. Ale za 20 zł nówkę, czyli tyle ile jest warte takie wydanie.
Re: VOICES
: 19-05-2022, 12:59
autor: nicram
No i w 2021 roku wyszła nawa płyta Breaking the Trauma Bond , której nikt nie zauważył, a ma taką rewelacyjną okładkę. Odnalazł się także zaginiony "Petrograph" choć w innej wersji niż z 2018 roku. Właśnie prowadzę premierowy odsłuch: https://voiceslondon.bandcamp.com/
Re: VOICES
: 19-05-2022, 13:07
autor: Harlequin
Zauważył zauważył, bardzo mi ta płyta nie siadła, ma w sobie coś brzydko mainstreamoego, kompletnie mi to nie odpowiada
Zauważył zauważył, bardzo mi ta płyta nie siadła, ma w sobie coś brzydko mainstreamoego, kompletnie mi to nie odpowiada
Trzeba było dawać znaka. Posłuchałem. Muszę napisać, że mi podeszła ta muzyka bardzo. Taki zarzut jaki uczyniłeś miałem i w sumie mam nadal, do poprzedniczki. Tutaj jest zdecydowanie więcej metalu i takiej niegrzecznej, wręcz jazzowej atmosfery, klubu przesiąkniętego dymem papierosowym. Jestem kupiony, a to znaczy, że będę nabywał.
Re: VOICES
: 19-05-2022, 15:08
autor: Sturm
Też mam pozytywne wrażenia — o dziwo nawet przy formacie ponad godzinnym nie ma przynudzania i zżerania własnego ogona. Nawet jeżeli w którymś momencie na chwilę przymulą, zaraz uderzają czymś przyciągającym ponownie uwagę. Jest dobrze.
Re: VOICES
: 20-05-2022, 18:55
autor: joanna666
Mnie także podoba się bardziej nowe wydawnictwo niż "Frightened", która była gładka i wymuskana. Choć na nowej brakuje mi takich strzałów jak "IWSYA", "Dead Feelings" czy "Funeral Day". Ale za to jak napisał kolega nicram - płyta jest zdecydowanie bardziej nieszablonowa i metalowa.
Re: VOICES
: 20-05-2022, 19:03
autor: tomaszm
A ja dalej jak głupi czekam na Akercocke z mojego osobiście najlepszego okresu. Chociaż wiem ,że se to ne wrati.