Strona 1 z 2
TURIN TURAMBAR
: 02-06-2010, 14:11
autor: DCI Hunt
Na razie enigmatycznie:
http://www.myspace.com/1992tt
Takie jakby promo ;) Za czas jakiś oficjalny materiał na tradycyjnym nośniku i więcej informacji...
EDIT: ja nie mam z tym projektem nic wspólnego.
Re: TT
: 02-06-2010, 14:47
autor: Mental
Tymon Tymański goes black metal?
na razie brzmi to... dziwnie.
Re: TT
: 02-06-2010, 15:06
autor: Block69
Dziwne, ale ciekawe. Bede czekał na więcej informacji.
Re: TT
: 02-06-2010, 15:08
autor: twoja_stara_trotzky
interesujące

Re: TT
: 02-06-2010, 15:23
autor: kakademona
wpisujcie miasta , kto myślał ,że chodzi o audi tt

Re: TT
: 02-06-2010, 15:28
autor: Mol
TT Boy?
Re: TT
: 02-06-2010, 16:26
autor: Maleficio
polska odpowiedz na Sperm of The Antichrist?
Re: TT
: 02-06-2010, 16:40
autor: beastov23
Sperm of the Antichrist to młody twór, a Turin Turambar to dość wiekowa sprawa

.
Re: TT
: 02-06-2010, 16:47
autor: Maleficio
borubar?
Re: TT
: 02-06-2010, 16:52
autor: beastov23
Maleficio pisze:borubar?
Nie znam, to jakiś klon Blasphemy?
Re: TT
: 20-07-2011, 11:49
autor: DCI Hunt
Cała płyta tego projektu niszczy! Miejcie oczy i uszy otwarte. Jeszcze dziś albo jutro naskrobie coś więcej tylko muszę to bardziej ogarnąć, bo lekkie to to nie jest.
Re: TT
: 20-07-2011, 12:48
autor: metalized
To jestem na nasłuchu hehe.
Re: TT
: 20-07-2011, 12:59
autor: Modeus
Ciekawe, ciekawe...
No tak - Turin Turambar...
Re: TT
: 20-07-2011, 18:24
autor: maciek z klanu
po tytulach to pewnie ktos z Bop/Oremus w tym maczal malce
Re: TT
: 20-07-2011, 19:12
autor: DCI Hunt
Zły trop ;) Zupełnie nie ten kierunek.
Re: TT
: 21-07-2011, 07:49
autor: Modeus
Conflagrator pisze:Zły trop ;)
Ale który - Turin Turambar czy Oremus ;) ?
Re: TT
: 21-07-2011, 07:53
autor: panthyme
Ważne kto?:) Na razie niech mówi muzyka.
Re: TT
: 21-07-2011, 08:05
autor: Modeus
Tak z ciekawości pytam. ;)
Re: TT
: 22-07-2011, 21:09
autor: choronzon14
w koncu sie Ataman ze swoim projektem ruszyl? Klasa :).
Re: TT
: 29-07-2011, 17:19
autor: DCI Hunt
Kurwa słucham tego i słucham i skurwysyństwo wciąga jak cholera. Problem w tym, że nie bardzo wiem jak to opisać. W sumie doom/sludge z industrialnymi ciągotami (taki sludge bardziej w stronę Okonienawiśćbóg) chyba najlepiej oddaje to co się tu dzieje, ale jest to zdecydowanie bardziej listener unfriendly niż wszystko (?) co do tej pory słyszałem w podobnych klimatach. Nie wiem kto to wyda, ale pewnie fortuny kosztować nie będzie, więc tym bardziej polecam ""Corona Regni Satane" każdemu dźwiękowemu masochiście i wrogowi melodii/chwytliwości :) Nic, wracam do słuchania i trawienia tego kawałek po kawałku...