Masterful Magazine

Kolejna nikomu niepotrzebna kapelka, która sprawi mi mnóstwo radości. Panowie są ze Stanów Zjednoczonych i grają death metal - na ich dość ubogą dyskografię składa się demo, którego nie słyszałem i które raczej nie jest na liście miliona płyt, które zamierzam kupić w najbliższych latach, oraz debiutancki album zatytułowany "Omnipotent Asperity".
Szybkie tempa, chropowaty dość wyeksponowany wokal i perkusja przypominająca odgłos ziemniaków przesypywanych z jednego blaszanego kotła do drugiego. Nie ma tu żadnych wizjonerskich riffów i urzekających melodii, warstwa liryczna również nie zmieniła ani moich poglądów religijnych ani politycznych, ani orientacji seksualnej.
Gdybym tej płyty nigdy nie usłyszał byłbym tak samo szczęśliwy jak dotąd. Dlaczego jednak zakładam o niej temat? Bo słucha się jej zajebiście - jest pasja, jest energia, jest ogień. Partie gitar przypominają erupcję wulkanu konwulsyjnie wyrzygującego lawę z taką mocą, że ziemia pęka pod stopami, a na twarzy czujemy gorący powiew.



Mała rzecz, a cieszy. :)

odpusc sobie te kapele i obadaj lepiej nowe Guttural Secrete - Nourishing the Spoil :)

A to podobne klimaty?

tak, tyle, ze tutaj jest wiecej tzw. slamow. poza tym poziom wykonawczy nieco nizszy moim zdaniem :)

Visceral Throne bardzo fajna rzecz. Prochu nie wymyślili, ale słucha się z bananem na twarzy, w ogóle w cholere ostatnimi czasy w Stanach kapel które w pięknym stylu tłuką Śmierć Metal. Deadly Remains, Pathology, Arkaik, Condemned ( Abominable Putridity worship, ale warto posłuchać bo jest klasa )

A tak jeszcze co do Guttural Secrete to powiem że nowy mocno średniawy. Dość sporo czekałem na tę płytkę, i niestety do poprzednika nie ma startu. Za dużo monotonii, za mało pierdolnięcia. Chyba obok nowego Devourment największy zawód dla mnie w tym roku. Nie są to złe płytki, ale gdzieś te zespoły wytraciły specyficzny groove` który charakteryzował poprzednie krążki. Jeśli chodzi o nowości w tych klimatach to zdecydowanie Defeated Sanity i ich " Passages To Deformity " rozpierdala najbardziej. Jak ktoś posłucha na dobrym sprzęcie to niech posłucha jak fenomenalny bass jest na tej płycie. Prawie Jazz ;)

Mol pisze:odpusc sobie te kapele i obadaj lepiej nowe Guttural Secrete - Nourishing the Spoil :)

E, tam. Dlaczego ma sobie odpuszczać? Niech słucha jednych i drugich. Visceral Throne słucha się świetnie mimo, że to co grają było wałkowane setki razy. Problemem wielu zespołów które się tym gatunkiem parają jest brak pasji w tym co robią dlatego tez masa płyt do słuchania się nie nadaje. Ale bohaterów tematu to nie dotyczy, tutaj pasja jest i jest dobrze hehe.

30.10.2015



1. Those Who Have Fallen Beyond the Grace of God
2. Father
3. The True Sin
4. Indulgences
5. Colossal Vortex (Internal Suffering cover)

[youtube][/youtube]

Bębeny troche dziwnie brzmią ale kawałek całkiem spoko. Szkoda, że ta epka taka krótka...