PATHOLOGY

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9229
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: PATHOLOGY

02-04-2013, 00:36

Self pisze:A jeśli wolę False
To nie zrozumiesz nigdy wielkości Pathology. Przykro mi.
Maria Konopnicka

Re: PATHOLOGY

02-04-2013, 00:36

Herezjarcha pisze:To się zdecydujcie czy jest "konkretny napierdol" czy też popłuczyna/rozwinięcie (niepotrzebne skreślić) "Mindloss" - bo to są dwie różne sprawy i nie wiadomo czy się za to brać czy nie?
Dla mnie to zupełnie inny klimat niż Mindloss
Awatar użytkownika
Herezjarcha
w mackach Zła
Posty: 700
Rejestracja: 28-06-2009, 23:46
Lokalizacja: skądinąd

Re: PATHOLOGY

02-04-2013, 00:38

est pisze:Gdyby Depeche Mode grali brutalny death metal byłoby to właśnie coś w stylu Pathology.
Oni nigdy nie zagrają brutalnego DM. Nie są do tego zdolni. Natomiast Black graliby wybornie.
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9229
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: PATHOLOGY

02-04-2013, 00:48

Myślę, że Dave lubi sobie pobulgotać. Poza tym Depeche wpłynęli w jakimś stopniu na kapele wywodzące się z Death Metalu, a nawet niektóre deathmetalowe kapele grają ich kowery;)
Awatar użytkownika
Herezjarcha
w mackach Zła
Posty: 700
Rejestracja: 28-06-2009, 23:46
Lokalizacja: skądinąd

Re: PATHOLOGY

02-04-2013, 00:54

Takie rzeczy tylko tylko w Polsce. A ten kraj jest zawichrowany. Ja ci mówię że "Blasphemous Ruomors" w aranżu a'la Burzum na organki casio zmiotło by scenę. No i "Black Celebration" szczególnie "A question of lust" z gościnnym Ghaalem i Kvarforthem by zamiotło.
Maria Konopnicka

Re: PATHOLOGY

02-04-2013, 00:59

Ktoś wymienił PUTRID PILE i to jest dobry trop jeśli chodzi o stylistykę PATHOLOGY. Wspominanie w tym temacie GOREFEST jest dla mnie niedorzeczne - to mniej więcej tak jakby w temacie o GRAVE wspominać o SUFFOCATION. Zupełnie inne oblicza death metalu. Proponuję trochę więcej tego PATHOLOGY posłuchać - naprawdę warto! No chyba, że ktoś w ogóle nie lubi brutalnego death metalu i uważa, że wszystkie płyty Cannibal Corpse są takie same. Wtedy rzeczywiście nie ma sensu. Choć mam wrażenie, że PATHOLOGY jest bardziej...hm.. przebojowe niż Kanibale. Ich muzyka jest bardziej prosta, bezpośrednia i dosadna.
Awatar użytkownika
Mol
zahartowany metalizator
Posty: 3366
Rejestracja: 03-02-2003, 22:26
Lokalizacja: Chocianów

Re: PATHOLOGY

02-04-2013, 07:50

od biedy Pathology moze byc, w tym klimacie o wiele bardziej wole dwojke Infernal Revulsion lub ostatnia plyte Vomit the Soul.
Obrazek

Obrazek
535

Re: PATHOLOGY

02-04-2013, 08:17

Self pisze:A jeśli wolę False, to co, jestem tumanem albo jedną z kilkunastu tysięcy długowłosych ciotek?* ;)
Tumanie to do siebie napisałem, za to co napisałem.
Maria Konopnicka pisze: Wspominanie w tym temacie GOREFEST jest dla mnie niedorzeczne - to mniej więcej tak jakby w temacie o GRAVE wspominać o SUFFOCATION. Zupełnie inne oblicza death metalu. Proponuję trochę więcej tego PATHOLOGY posłuchać - naprawdę warto! No chyba, że ktoś w ogóle nie lubi brutalnego death metalu i uważa, że wszystkie płyty Cannibal Corpse są takie same. Wtedy rzeczywiście nie ma sensu. Choć mam wrażenie, że PATHOLOGY jest bardziej...hm.. przebojowe niż Kanibale. Ich muzyka jest bardziej prosta, bezpośrednia i dosadna.
Nie no Maria. Najpierw Cronos jest kiepskim wokalistą. Teraz o Gorefest nie można wspominać w kontekście Pathology. Sałatka Ci wpadła do uszu, czy budyń się tam zrobił? Zupełnie inne oblicze death metalu? Przecież to ewidentne przedłużenie tamtej koncepcji. Jeżeli mówimy o Cannibal Corpse, to Gorefest też tam jest. No chyba, że miałeś wtedy w 1990/1991 za mało lat, potem nadrobiłeś, kupując, ale nie zdążyłeś jeszcze odfoliować. Proponuję znajdź chwilkę i zanurz się w tych dźwiękach usłyszysz tam Pathology, uprzednio wydłubując budyń i resztki sałatki z przewodów słuchowych, oczywiście. No i tak. Gorefest jest też bardziej przebojowy od CC.
Awatar użytkownika
morbid
rasowy masterfulowicz
Posty: 2418
Rejestracja: 21-08-2009, 00:07
Lokalizacja: R-G-Z

Re: PATHOLOGY

02-04-2013, 09:16

Maria Konopnicka pisze:Dziękuję za zainteresowanie oraz konkretną i związaną z tematem wypowiedź. Poproszę 3-4 kolejne osoby, które zostały na tym forum, a siedzą w temacie, o wyrażenie swoich opinii.

w tym tygodniu bede zamawiał płyty,więc w "ciemno" wezme ich albumy....postaram sie cos od siebie dodać :)
Awatar użytkownika
longinus696
zahartowany metalizator
Posty: 3644
Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
Lokalizacja: Łódź

Re: PATHOLOGY

02-04-2013, 09:32

Posłuchałem "Legacy of the Ancients". Nie takie straszne, jak myślałem, chociaż to zupełnie nie moja muza. Faktycznie, na swój sposób przebojowe granie. Nie wiem natomiast, gdzie Wy tu słyszycie Gorefest. Przecież to zupełnie inne rejony brutalności, ba, nawet inne myślenie o strukturze kawałków. Przede wszystkim Gorefest, nawet w swoich najbrutalniejszych momentach, nigdy nie zatracił pewnego rock'n rollowego sznytu, charakterystycznej dramaturgii utworu i swoistej epickości. Tego nie słyszę w Pathology. Dla mnie to inna muza, inne środki wyrazu.
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel

http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
535

Re: PATHOLOGY

02-04-2013, 09:42

Dziwne. Ja też przesłuchałem" Legacy..." I połączenie partii brutalnych z walcowatymi zwolnieniami dało mi wynik jednoznaczny do tego piwniczne brzmienie, "przykryte" deklem od beczki wokale (choć beczka jest zdecydowanie głębsza w przypadku Pathology). Oczywiście należy wziąć pewną poprawkę, ale "inna muza, inne środki wyrazu"? Czy to, aby nie za daleko? Nie wykluczam jednak, że jestem już głuchy, więc nie będę składał apelacji.
Maria Konopnicka

Re: PATHOLOGY

02-04-2013, 09:46

535 pisze: Nie no Maria. Najpierw Cronos jest kiepskim wokalistą. Teraz o Gorefest nie można wspominać w kontekście Pathology. Sałatka Ci wpadła do uszu, czy budyń się tam zrobił? Zupełnie inne oblicze death metalu? Przecież to ewidentne przedłużenie tamtej koncepcji..
Tak, a Vader jest przedłużeniem koncepcji Beastie Boys :)
535 pisze: Jeżeli mówimy o Cannibal Corpse, to Gorefest też tam jest. No chyba, że miałeś wtedy w 1990/1991 za mało lat, potem nadrobiłeś, kupując, ale nie zdążyłeś jeszcze odfoliować. Proponuję znajdź chwilkę i zanurz się w tych dźwiękach usłyszysz tam Pathology, uprzednio wydłubując budyń i resztki sałatki z przewodów słuchowych, oczywiście. No i tak. Gorefest jest też bardziej przebojowy od CC.
O przebojowości nie będę dyskutował bo to może być subiektywne. Zresztą tak - masz rację Cannibal Corpse byli pod wpływem "False" gdy nagrywali swój debiut :)))
Maria Konopnicka

Re: PATHOLOGY

02-04-2013, 09:51

longinus696 pisze:Posłuchałem "Legacy of the Ancients". Nie takie straszne, jak myślałem, chociaż to zupełnie nie moja muza.
Faktycznie, na swój sposób przebojowe granie.
Otóż to! Miażdżący ciężar i wręcz hardcorowy drive !

longinus696 pisze: Nie wiem natomiast, gdzie Wy tu słyszycie Gorefest. Przecież to zupełnie inne rejony brutalności, ba, nawet inne myślenie o strukturze kawałków. Przede wszystkim Gorefest, nawet w swoich najbrutalniejszych momentach, nigdy nie zatracił pewnego rock'n rollowego sznytu, charakterystycznej dramaturgii utworu i swoistej epickości. Tego nie słyszę w Pathology. Dla mnie to inna muza, inne środki wyrazu.
Dokładnie - to są zespoły, które wyrastają z zupełnie innego pnia. Wcale bym się nie zdziwił gdyby muzycy PATHOLOGY nigdy w życiu nie słyszeli GOREFEST.
Maria Konopnicka

Re: PATHOLOGY

02-04-2013, 09:56

535 pisze:Dziwne. Ja też przesłuchałem" Legacy..." I połączenie partii brutalnych z walcowatymi zwolnieniami dało mi wynik jednoznaczny do tego piwniczne brzmienie, "przykryte" deklem od beczki wokale (choć beczka jest zdecydowanie głębsza w przypadku Pathology). Oczywiście należy wziąć pewną poprawkę, ale "inna muza, inne środki wyrazu"? Czy to, aby nie za daleko? Nie wykluczam jednak, że jestem już głuchy, więc nie będę składał apelacji.
Jesteś głuchy - zarówno partie brutalne jak i zwolnienia mają w PATHOLOGY zupełnie inny charakter. Piwniczne brzmienie? Nigdy bym tam nie określił tego co słyszę na ich płytach - brzmienie jest potężne, nowoczesne, selektywne... takich rzeczy nie nagrywa się w piwnicach. Poza tym to o czym wspomniał Longin - w Gorefest jest rock and rollowy feeling (im późniejsza płyta tym bardziej dostrzegalny) w Pathology na próżno szukać tych skojarzeń.
Awatar użytkownika
morbid
rasowy masterfulowicz
Posty: 2418
Rejestracja: 21-08-2009, 00:07
Lokalizacja: R-G-Z

Re: PATHOLOGY

02-04-2013, 09:56

Maria płytki zamawiałes w Mysticu???? gdzieś taniej mozna dostać ??
535

Re: PATHOLOGY

02-04-2013, 10:07

Maria Konopnicka pisze:
O przebojowości nie będę dyskutował bo to może być subiektywne. Zresztą tak - masz rację Cannibal Corpse byli pod wpływem "False" gdy nagrywali swój debiut :)))
Ja myślę, że gdy Gorefest nagrywali Tangled In Gore, to muzycy Pathology w swych rowerkach mieli jeszcze po cztery kółka i kijek w siodełku.
Maria Konopnicka pisze: Dokładnie - to są zespoły, które wyrastają z zupełnie innego pnia. Wcale bym się nie zdziwił gdyby muzycy PATHOLOGY nigdy w życiu nie słyszeli GOREFEST.
Przekonałeś mnie ostatecznie tym argumentem.
Maria Konopnicka pisze:Jesteś głuchy....
Kurwa...wiedziałem.
Maria Konopnicka pisze: Piwniczne brzmienie? Nigdy bym tam nie określił tego co słyszę na ich płytach - brzmienie jest potężne, nowoczesne, selektywne... takich rzeczy nie nagrywa się w piwnicach.
Myślisz, że "internet", aż tak zniekształca? Wychodzi na to, że demówki Gorefest, ale także i debiut, mają potężne, nowoczesne jak na tamte czasy i selektywne brzmienie. Nigdy tego tak nie słyszałem, ale teraz już sam nie wiem.
Jeszcze jedno, skoro o drzewach mowa. Z której sadzonki wyrósł ten pień na którym siedział Gorefest w 1990, a z której ten na którym siedzi Pathology, wiosna jednak przyjdzie i nie chciałbym się pomylić przy porządkach w ogródku.
Awatar użytkownika
gelO
rasowy masterfulowicz
Posty: 3115
Rejestracja: 01-10-2007, 17:44
Lokalizacja: Lublin

Re: PATHOLOGY

02-04-2013, 11:35

Dobre granie, słyszałem trzy ostatnie. Kiedyś często gęsto słuchałem takiej muzyki. Nawet kiedyś przed Obituary ich widziałem i na żywca wypadają jeszcze 100 razy brutalniej. Wokal bestialski.
Maria Konopnicka

Re: PATHOLOGY

02-04-2013, 12:25

morbid pisze:Maria płytki zamawiałes w Mysticu???? gdzieś taniej mozna dostać ??
ostatnie trzy zamówiłem w Mysticu - dwa ich wcześniejsze albumy są w Selfmadegod, też zamówiłem, ale tam kompletuję większe zamówienie więc jeszcze do mnie nie doszły. Brakuje mi tylko debiutu - szkoda, bo na allegro jakiś czas temu poszedł za 8,50 zł.
Maria Konopnicka

Re: PATHOLOGY

02-04-2013, 12:44

535 pisze: Ja myślę, że gdy Gorefest nagrywali Tangled In Gore, to muzycy Pathology w swych rowerkach mieli jeszcze po cztery kółka i kijek w siodełku.
I czego to dowodzi? Jak mój dziadek przeżył swój pierwszy raz, to Rocco się jeszcze nie urodził... Czy to oznacza, że Rocco w swoich produkcjach pornograficznych inspirował się moim dziadkiem? :)
535 pisze: Przekonałeś mnie ostatecznie tym argumentem.
Tu nie ma co przekonywać - wystarczy włączyć sobie Gorefest (jeśli ktoś nie zna), a później Pathology i od razu wiadomo, że te zespoły mają ze sobą niewiele wspólnego .

535 pisze: Myślisz, że "internet", aż tak zniekształca? Wychodzi na to, że demówki Gorefest, ale także i debiut, mają potężne, nowoczesne jak na tamte czasy i selektywne brzmienie. Nigdy tego tak nie słyszałem, ale teraz już sam nie wiem.
Jeszcze jedno, skoro o drzewach mowa.
Z której sadzonki wyrósł ten pień na którym siedział Gorefest w 1990, a z której ten na którym siedzi Pathology, wiosna jednak przyjdzie i nie chciałbym się pomylić przy porządkach w ogródku.
Ta dyskusja jest tak samo absurdalna i bezcelowa, co porównanie Pathology do Gorefest . Jedyne co łączy te zespoły to fakt, że grają death metal i stosują growling. Stylistycznie tak samo im blisko jak Autopsy do Suffocation.
Maria Konopnicka

Re: PATHOLOGY

02-04-2013, 12:49

gelO pisze:Dobre granie, słyszałem trzy ostatnie. Kiedyś często gęsto słuchałem takiej muzyki. Nawet kiedyś przed Obituary ich widziałem i na żywca wypadają jeszcze 100 razy brutalniej. Wokal bestialski.
To chyba był ten koncert z Grave? Rozchorowałem się wtedy po Scorn w Krakowie, dobiłem Slayer/Megadeth w Łodzi i niestety nie byłem już w stanie dotrzeć do Proximy. Zabawne, że z dzisiejszej perspektywy najbardziej żałuję nie Grave czy Obituary (które widziałem wielokrotnie) ale właśnie Pathology, którego wówczas nie znałem. To potwierdza, że supportów nie można odpuszczać :)
ODPOWIEDZ