Rzadko coś kupuję w ciemno. W przypadku debiutu Alchemyst tak to właśnie wyglądało, że kończąc deal z mr. Sovą zapytałem czy czegoś z dobrego serca nie poleci. Padło na "Nekromanteion" i na szczęście nie pożałowałem. Goście pochodzą z miasta głównie kojarzonego dotychczas z Absurd i ich wesołym liderem, ale na szczęście na tym ew. analogie się kończą. Wypadałoby w sumie napisać jak to oni grajo i śpiewajo, ale to takie trochę nieliche zadanie przede mną. Nie są to znowuż takie typowe, szablonowe piosenki "zwrotka - refren - zwrotka - refren x 2", ale dosyć rozbudowane i siermiężne hymny. Słychać tu wychwalane ostatnio Bolzer, ale wymieszane z... no właśnie, jak tak tego słucham to na myśl przychodzi mi norwesko - polski Amok. A dokładnie 3 ostatnie numery z "Necrospiritual Deathcore". Takie trochę hipnotyczne, mantrujące i "uduchowione" (ale nie w watejnowym czy dsowym wydaniu, nie nie nie) granie, chwilami wkradnie się tam jakiś skromny napierdol, ale szybko ustępuje miejsca wolnym i siermiężnym patentom. Jeśli już przy tagach zostajemy to nawet wczesny Secrets of the Moon tutaj pobrzmiewa, jak wejdą organy (brzmiące jak żywe hammondy!) to na myśl od razu się nasuwa Negative Plane... Bardzo fajna płyta. Częstuję linkami poniżej i zachęcam do zapoznawania się z debiutem Germańców, naprawdę mocnym butem weszli na scenę.
Re: ALCHEMYST
: 23-08-2013, 00:48
autor: Sova
no widzisz, polecanki fajna sprawa. sciagałem ten winyl dla Sadista (a że mniej czy więcej mamy podobny gust muzyczny) to z ciekawości zamówiłem też dla siebie. wypaliło.
Re: ALCHEMYST
: 23-08-2013, 04:29
autor: Maria Konopnicka
Polecanki bdb. Ja dzięki Sovie ładne kilkadziesiąt zespołów poznałem (z czego niektóre stały się moimi ulubionymi w ogóle). Jak złapaliśmy kontakt, gdzieś tak w 2006 roku to wydawało mi się, że się zajebiście orientuję w metalu, a tu gadam z tym gościem, a on mi takie rzeczy zapodaje, że mi szczena opada :)
Re: ALCHEMYST
: 23-08-2013, 08:39
autor: Husar
W nadchodzącym numerze dead till death zine można będzie przeczytac wywiad z tymi herbatnikami. Trochę przeztarzały bo zrobiony po wydaniu dema przez IB ale zawsze
Re: ALCHEMYST
: 23-08-2013, 10:24
autor: Lykantrop
Poprzednie materiały utrzymane w tym samym klimacie? Póki hype'u na nich nie ma to może sobie chyżo sprawię splita z Mosaic za 3 ojro. Reszta na taśmach, więc się muszę obejść smakiem.
Wczoraj do snu mnie nawet Alchemyst kołysał i miałem koszmary, więc jest to chyba dobra rekomendacja.
Re: ALCHEMYST
: 23-08-2013, 12:34
autor: Husar
Lykantrop pisze:Poprzednie materiały utrzymane w tym samym klimacie? Póki hype'u na nich nie ma to może sobie chyżo sprawię splita z Mosaic za 3 ojro. Reszta na taśmach, więc się muszę obejść smakiem.
Wczoraj do snu mnie nawet Alchemyst kołysał i miałem koszmary, więc jest to chyba dobra rekomendacja.
ja mam tylko na taśmie demo blood and ember jest to na tyle zajebisty materiał że zrobiłem z nimi wywiad. Zine powinien być do zimy
Re: ALCHEMYST
: 25-08-2013, 20:50
autor: Lykantrop
Nie wiem jak z demem, ale badajcie "Nekromanteion", bo to naprawdę mocno zajebista płyta. Lepsza od Trajbulejszyn.
Ps. Też Wam chwilami vokille się kojarzą z debiutem Throneum czy ja jakiś przewrażliwiony jestem?
Re: ALCHEMYST
: 26-08-2013, 01:09
autor: Lykantrop
6 i 9 numer - echa ostatniego OM i Carmina Burana (świeckiego).
Re: ALCHEMYST
: 26-08-2013, 01:14
autor: Sybir
Kruca, Lykan, przez Ciebie kupiłem z rozpędu na allegro, miast słać rozpaczliwe depesze do kpt. Sovy :( Kto tam jeszcze to poleca? Chociaż teraz to już mało istotne :D
Re: ALCHEMYST
: 26-08-2013, 01:50
autor: manieczki
ja nie poletzam, oddaj pieniadze na enefzet kółwo!!!:-(((
Re: Odp: ALCHEMYST
: 26-08-2013, 08:36
autor: Sybir
A jużci, na enefzet! Kasę fiskalną najprędzej, i to żeliwną i zapakowaną złomem :D
Re: ALCHEMYST
: 26-08-2013, 10:23
autor: manieczki
zwalić Ci konia okrężnicą?
Re: Odp: ALCHEMYST
: 26-08-2013, 10:51
autor: Sybir
Tylko po uprzednim przygotowaniu ;)
Re: ALCHEMYST
: 03-09-2013, 16:43
autor: Sybir
Lykantrop pisze:Nie wiem jak z demem, ale badajcie "Nekromanteion", bo to naprawdę mocno zajebista płyta. Lepsza od Trajbulejszyn.
Panie i Panowie, badajcie, bo warto. Na tę chwilę nie wiem jeszcze, czy lepsze od The Formulas Of Death, ale jest co najmniej dobrze. Wczoraj poleciał premierowy odsłuch - nocą, jak przykazano - i pięknie te dźwięki płynęły. Jeszcze co do Tribulation - ewentualne klesz of de tajtans dopiero za jakiś czas, najpierw muszę się dobrze osłuchać z jednym i drugim ;)
Re: ALCHEMYST
: 03-09-2013, 17:11
autor: Lykantrop
W sumie to tak uszczypliwie z Trajbulejszyn zestawiłem Alchemyst. To są jednak dwie kompletnie inne kapele, z różnych podejściem, targetem i za pewne też odbiorcami. Alchemyst to jednak siermiężne i na wskroś metalowe granie z trzewi undergroundu, a Trybulacje to już typowi hipsterzy, polecani na blogspotach, videotubach, mający apaszki na szyi, otwarci na świat i dyskurs z fundamentalistami. Widać ten kontrast nawet w wywiadach, no. W Alchemyst grają klapkoocy maniacy metalu z przerwą w zębach na fajka, a w Trybulacjach:
Re: ALCHEMYST
: 03-09-2013, 17:16
autor: Sybir
Dobra, mam debiut i dwójkę TRIBULATION na opych ;(
Wiesz co, po jednym odsłuchu to trochę karkołomna teza, ale słyszę pewne wspólne cechy w muzyce jednego i drugiego zespołu, choć jeszcze nie wiem, co konkretnie jest takim pomostem. Nie zmienia to faktu, że Szwedzi to apaszkowcy, a Niemcy raczej nie ;)
Re: ALCHEMYST
: 03-09-2013, 19:11
autor: Kingu
Alchemyst dobrze zagrali na Party San. Watain z Casus Luciferi wiecznie żywy.
Re: ALCHEMYST
: 03-09-2013, 20:07
autor: Lykantrop
Weź mi nawet nie wspominaj o myszce miki sceny black metalowej w tym temacie, bo wpierdol! :)
Nie słyszę żadnych analogii Alchemyst z Tribulation. Może jedynie to, że obydwie kapele mają takie trochę eklektyczne podejście do tematu, ale używają kompletnie innych środków. Alchemyst to zezwierzęcenie, dzicz, grób, smród i trans, a apaszkowcy gotują w kotle Watejny, Gorgutsy i jakieś rocki z lat 70 i ogólnie jest tam weselej, więcej przestrzeni. Nevermind. Nie róbmy z tego tematu "X vs Y", bo zaraz zlecą się hordy fanów Trybulacji i mi zrobią posokę w temacie.
Będę tutaj spamował aż do bólu, kurwa mać, dopóki z laski swojej nie posłuchacie/ kupicie "Nekromanteion". Kurewsko mocny strzał.
Re: Odp: ALCHEMYST
: 03-09-2013, 20:19
autor: Sybir
To ja jeszcze tylko wspomnę, że Sova ciągle ma kilka kopii Nekromanteion ;)
Re: ALCHEMYST
: 18-09-2013, 19:52
autor: Jimmy Boyle
Kurwa!!! No ja jak zwykle się rychło wczas obudziłem. Dlatego pytam bdb forumowych kolegów, czy jest to jeszcze gdzieś u nas do dostania, o CD mi chodzi . A może Mistrz Sova będzie miał jeszcze?