A Forest Of Stars...
: 18-09-2013, 18:51
... invite you to their shadowplay.
Groteska. Mroki skryte w grze cieni i kukiełki... które zdają się żyć własnym... "życiem"? Wszystko jest inne w tymże tworze. Począwszy od muzyki, imidżu, poprzez teksty, oprawę wizualną, na stronie internetowej kończąc. Ja u słyszę jakiś specyficzny miks Negura Bunget, Fisha/Marillion, Pink Floyd, Anathemy... chuj wie co jeszcze. Każda chwila obcowania daje nowe elementy, które dochodzą, wyjaśniają, intrygują lub jeszcze bardziej mieszają w głowie... Gra cieni trwa i nikt nie wie co przyniesie, kiedy cienie znikną w mroku nocy...
Groteska. Mroki skryte w grze cieni i kukiełki... które zdają się żyć własnym... "życiem"? Wszystko jest inne w tymże tworze. Począwszy od muzyki, imidżu, poprzez teksty, oprawę wizualną, na stronie internetowej kończąc. Ja u słyszę jakiś specyficzny miks Negura Bunget, Fisha/Marillion, Pink Floyd, Anathemy... chuj wie co jeszcze. Każda chwila obcowania daje nowe elementy, które dochodzą, wyjaśniają, intrygują lub jeszcze bardziej mieszają w głowie... Gra cieni trwa i nikt nie wie co przyniesie, kiedy cienie znikną w mroku nocy...