Strona 1 z 6

EVIL MACHINE

: 08-10-2013, 11:17
autor: krz63
Tęsknota za - złotymi dla metalu – latami 80-tymi oraz mroczne wnętrza białostockiego Pubu „Gryf” rozjaśniane licznymi piwami sprawiły, że w głowach S. i Hala (ABUSED MAJESTY, HERMH, VADER, ex-DEAD INFECTION) pojawił się pomysł powstania EVIL MACHINE. Było to pod koniec 2004 r., ale idea prawdopodobnie nigdy nie zostałaby zrealizowana, gdyby nie akces i determinacja Cyjana (DEAD INFECTION). Gdy do składu zgodził się dołączyć Cyprian (PYORRHOEA, ex-HATE), bestia była gotowa do walki. Pod koniec 2005 r. rozpoczął się bardzo długi i żmudny proces nagrywania debiutanckiego, pełnowymiarowego materiału zatytułowanego „War in Heaven”. Album powstawał w bardzo nieregularnych odstępach czasowych i w kilku studiach. Na początku 2012 r. materiał został ostatecznie zmiksowany i gotowy do zaprezentowania ewentualnemu wydawcy.
EVIL MACHINE nigdy jednak nie miał być „zwykłym” zespołem. To zespół, który swoimi korzeniami sięga klimatu, kiedy w metalowym undergroundzie nie było gwiazdorstwa i zawiści, ale współpraca. Stąd w sesji nagraniowej „War in Heaven” uczestniczyli liczni kumple, którzy te czasy pamiętają: Peter (VADER), Cezar (CHRIST AGONY, MOON), Seth (NOMAD, BEHEMOTH) i Rodak (NEUROPATHIA). Podobnie będzie na kolejnych wydawnictwach, ponieważ „War in Heaven” to dopiero początek wojny w niebie.

Do posłuchania: https://www.facebook.com/evilmachineband/app_6452028673
Wkrótce do kupienia: http://arachnophobia.pl/index.php?d=szu ... ducent=156

Im dłużej tego słucham, tym bardziej morda mi się cieszy, że płyta wyjdzie akurat we wszechpotężnej.

Re: EVIL MACHINE

: 08-10-2013, 18:43
autor: nicram
Czy piosenki są na jedno kopyto, czy są jakieś mega zajebiste zwolnienia i urozmaicenia?

Re: EVIL MACHINE

: 08-10-2013, 19:19
autor: Lykantrop
Są solówki zerżnięte z ostatniego Masachist i ukłony w stronę debiutanckiej płyty solowej Jurka Cantrella, a co?

Re: EVIL MACHINE

: 08-10-2013, 19:21
autor: nicram
Jak tak, to mogę napisać, że ZAJEBIŚCIE, a co? :-)

Re: EVIL MACHINE

: 08-10-2013, 19:35
autor: krz63
Zalezy co rozumiesz przez zroznicowanie, nie jest tak, ze jeden kawalek to totalna ekstrema, inny zawiera wplywy trip hopu, jeszcze inny to folk metal, a kolejny to heavy metal. Plyta jako calosc jest bardzo spojna, ale nie jest tak, ze kazdy kawalek jest na jedno kopyto. Jakies dwa tygodnie przed premiera calosc bedzie do odsluchu w streamingu na stronie Musick Magazine, wiec bedzie mozna przesluchac przed zakupem.

Re: EVIL MACHINE

: 08-10-2013, 19:57
autor: nicram
Jeżeli chodzi o zróżnicowanie to miałem na myśli choćby rytmiczne :-) - są też piosenki wolniejsze, szybsze i w średnich tempach. Są zawieszenia, emocjonalne i klimatyczne zwolnienia (jak np. w środkowej części Burning Moon Sickness). Kawałek mi się podoba, tym niemniej pomysł ze streamingiem bardzo dobry.

Re: EVIL MACHINE

: 08-10-2013, 20:17
autor: Lykantrop
Chuj ze streamingiem, co to w ogóle kurwa jest? Ja chcę flejera, jak ktoś mi załączy do opasłej jak staro Komorowska koperty to kupię.

Re: EVIL MACHINE

: 08-10-2013, 21:07
autor: REINHARD IRRUMATOR
nicram pisze:Czy piosenki są na jedno kopyto, czy są jakieś mega zajebiste zwolnienia i urozmaicenia?
na jedno kopyto , sam wydawca miał wątpliwości, może nie jest zdecydowany
"Im dłużej tego słucham, tym bardziej morda mi się cieszy, że płyta wyjdzie akurat we wszechpotężnej "
słaba reklama :D

Re: EVIL MACHINE

: 08-10-2013, 21:35
autor: krz63
Wuhahaha, żart na poziomie Kmiołka :-)
Jednemu zróżnicowane są kawałki na płytach Dead Infection, drugiemu nie.
"War In Heaven" wg. moich standardów jest zróżnicowane, są zwolnienia, są przyspieszenia. Całość utrzymana głównie w średnich tempach, kawałki mają taki "piosenkowy" charakter i właściwie każdy jest materiałem na hit - przebój.
Będzie do posłuchania i każdy będzie mógł wyrobić swoją opinię, zachwycić się i kupić bądź ściągnąć lub olać ciepłym moczem.

Re: EVIL MACHINE

: 08-10-2013, 22:39
autor: REINHARD IRRUMATOR
ot ci żartowniś :D

Re: EVIL MACHINE

: 09-10-2013, 00:45
autor: manieczki

Re: EVIL MACHINE

: 09-10-2013, 12:45
autor: ageless
Hehe, po tylu latach planowania i dłubania w końcu udało się kolegom ten materiał wydać, nice

Re: EVIL MACHINE

: 16-10-2013, 12:47
autor: krz63
Uprzejmie donoszę, iż na kompilacji załączonej do najnowszego numeru Muscik Magazine można wysłuchać piosenki "Four Demons of Apocalypse" z debiutanckiej płyty, której to premiera planowana jest na 15/11/2013/.

Re: EVIL MACHINE

: 30-10-2013, 10:25
autor: krz63
Oremus - Popioły and Evil Machine - War In Heaven are ready to pre-order!!!

ARA001 Oremus - Popioły (gatefold LP with 8 pages booklet)

Polska: 47,- PLN + poczta via www.arachnophobia.pl
World: 12,- EUR + postage. Orders and paypal: sklep@arachnophobia.pl
Shipping date: 29/11/2013

ARA002 Evil Machine - War In Heaven (CD)

Jewel case edition:
Polska: 27,- PLN + poczta via www.arachnophobia.pl
World: 7,- EUR + postage. Orders and paypal: sklep@arachnophobia.pl
Shipping date: 15/11/2013

Slipcase super jewel case edition:
Polska: 32,- PLN + poczta via www.arachnophobia.pl
World: 8,- EUR + postage. Orders and paypal: sklep@arachnophobia.pl
Shipping date: 15/11/2013

Re: EVIL MACHINE

: 07-11-2013, 12:19
autor: krz63
http://www.arachnophobia.pl/index.php?k ... ia-records

Płyty Evil Machine mają być u mnie we wtorek. Od środy wysyłka preorderów tak by z bożą pomocą w dniu premiery kręciły się w odtwarzaczach kupujących.

Re: EVIL MACHINE

: 09-11-2013, 16:36
autor: maciek z klanu
Panie krzysztofie czemu w pana skelpie sa ino 3 pozycje? wszystko inne rozkradli ?

Re: EVIL MACHINE

: 09-11-2013, 22:46
autor: krz63
Momęt, jak rozpakuję się na wsi to wszystko wróci do normy.

Re: EVIL MACHINE

: 17-11-2013, 21:58
autor: krz63
http://musickmagazine.pl/material,evil- ... ,1172.html

Plyta do odsluchu w streamingu Musick Magazine

Re: EVIL MACHINE

: 18-11-2013, 01:04
autor: Blackwinged
Myślałem,że Cyjan tylko gore grind lubi:)

Re: EVIL MACHINE

: 19-11-2013, 23:06
autor: Lykantrop
Miło się tego słucha, chociaż żadna petarda z planety na którą wyjebano lewaków rakietą z kazachstanu to nie jest. Słychać Samael, Holy Death, Celtic Frost i parę innych. Generalnie czuć na kilometr, że tworzą to kolesie co zaczynali walić konia lewą ręką w latach 80 i zrobili sobie sentymentalną wycieczkę w przeszłość. Inna sprawa, że przy takim tegorocznym Voidhanger na ten przykład to się tak trochę w cień chowa.