Jest tyle kapel, o których chciałbym ostatnio założyć temat, że aż mam ochotę wziąć dzień wolny w robocie i pomóc kolegom w powiększaniu kolekcji w dobre pozycje. Ten będzie o takim przedpotopowym dosyć projekcie Mikko Aspy, który poznałem już pod koniec lat 90 dzięki Radkowi Szastokowi i jego Maleficium distro (swoją drogą, ktoś wie co się z nim teraz dzieje?). Creamface to z definicji obskurny gore grind grany do bólu organicznie, nie ma tutaj ni źdźbła nowoczesności. Nie jest to też generalnie typowy przedstawiciel tego gatunku, że tak powiem, z uwagi na wiele aspektów - jak wiadomo ideologicznie odstaje od tej sceny, a poza tym z uwagi na samą osobę głównodowodzącego słuchając tego ma się nieodparte wrażenie, że ma to jakiś taki metafizyczny pierwiastek black metalowy. A zarazem Creamface nie grał jeszcze nigdy tak obskurnie death metalowo :) Wierzcie mi lub nie, ale naprawdę mocny cios na koniec roku 2013 i warto to polecić wszystkim tym, którzy lubią porno pato gore klimaty w muzyce, ale i też tym którzy dopiero zaczynają zabawy z kostuchą i flakami. Wybitnie przystępny dla metalowców jest ten ochłap, a dowód na to tutaj:
Re: CREAMFACE
: 14-01-2014, 10:48
autor: COFFIN
Lykantrop pisze:(swoją drogą, ktoś wie co się z nim teraz dzieje?)
Widziałem ostatnio jakies jego aukcje, więc żyje;)
lubie creamface, ale nie lubie ze tak ciezko kupic w PL
Re: CREAMFACE
: 14-01-2014, 22:01
autor: Sova
słabo znam, mam gdzies tylko cdr. niezły ten nowy wykurw, sciągam cedeki.
Re: CREAMFACE
: 15-01-2014, 03:17
autor: Blackwinged
Ja tam żadnego death metalu nie słyszę raczej czysty oldschoolowo filth porn grind z grindcore / noisecore tempami, surowy porno buldożer zagrany surowo w starym stylu bez żadnego pierdolenia.To najlepszy projekt Aspy obok NxCx i Stabat Mater & Noise Waste.Mam wszystko z Creamface na oryginałach.Jak kto lubi stary Gut, 2 Minuta Dreka, Meat Shits, Morbid Savouring czy Fornicator to myślę,że to muza skierowana do niego w podobnej stylistyce.Ten najnowszy cd `Cum On Clothes` to najlepsza rzecz jaką nagrał obok `Noisecore Violations 2002-2008` i debiutu Creamface i `Promo/Demo 99` hehe...
Re: CREAMFACE
: 14-02-2014, 20:46
autor: Sova
Creamface - Cum on Clothes CD juz do mnie leci. lub płynie. 35 zł + wysyłka