
Cały album do odsłuchu tutaj:
" onclick="window.open(this.href);return false;
Trudno powiedzieć gdzie w Polsce można kupić tę płytę.
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Co do tej melodyjności to będę się upierał. Może dlatego tak to odbieram, że materiał AD NAUSEAM jest trochę mniej chaotyczny? Zobaczę jeszcze. Tak samo obadam ów "mathcorowy sznyt". Tak czy owak płyta zyskuje z każdym kolejnym odsłuchem. 55 minut to kawał muzyki do obadania.Harlequin pisze:Za mną jedynie półtorej odsłuchu i w sumie prawie mogę się podpisać pod tym co napisałeś. Prawie, bo jakoś nie odbieram muzyki AD NAUSEAM jako bardziej melodyjnej niż GORGUTS czy ULCERATE czy nawet DsO czy GIGAN. Wydaje mi się, że w muzyce AD NAUSEAM, oprócz wszelkich dysonansów i post-cośtam elementów charakterystycznych dla w/w kapel, jest też wyraźny mathcorowy sznyt. I o ile ten podgatunek jest dla mnie trochę przeżytkiem, o tyle jakoś ubarwia muzykę AD NAUSEAM. Owszem, oryginalnością ie grzeszą, ale jest to Wtórność przez "W".
Karol to mial przez jakis czas i wkrotce bedzie mial ponownie.Pacjent pisze:Trudno powiedzieć gdzie w Polsce można kupić tę płytę.
O! APPARATUS mocno OK!jesusatan pisze:Karol to mial przez jakis czas i wkrotce bedzie mial ponownie.Pacjent pisze:Trudno powiedzieć gdzie w Polsce można kupić tę płytę.
Bedzie tez debiut Apparatus, jesli kogos interesuje. Co prawda wydanie w chujowym digisleeve, ale plyta jest tak zajebista, ze zamowilem mimo to.
Polecam dać jeszcze szansę "Vermis", bo to bardzo dobra płyta, ale jednocześnie wchodząca dopiero po naprawdę wielu przesłuchaniach. Podejrzewam, że to głównie kwestia brzmienia, trochę innego niż na poprzedniczce.Pacjent pisze:Co do tej melodyjności to będę się upierał. Może dlatego tak to odbieram, że materiał AD NAUSEAM jest trochę mniej chaotyczny? Zobaczę jeszcze. Tak samo obadam ów "mathcorowy sznyt". Tak czy owak płyta zyskuje z każdym kolejnym odsłuchem. 55 minut to kawał muzyki do obadania.Harlequin pisze:Za mną jedynie półtorej odsłuchu i w sumie prawie mogę się podpisać pod tym co napisałeś. Prawie, bo jakoś nie odbieram muzyki AD NAUSEAM jako bardziej melodyjnej niż GORGUTS czy ULCERATE czy nawet DsO czy GIGAN. Wydaje mi się, że w muzyce AD NAUSEAM, oprócz wszelkich dysonansów i post-cośtam elementów charakterystycznych dla w/w kapel, jest też wyraźny mathcorowy sznyt. I o ile ten podgatunek jest dla mnie trochę przeżytkiem, o tyle jakoś ubarwia muzykę AD NAUSEAM. Owszem, oryginalnością ie grzeszą, ale jest to Wtórność przez "W".
PS. Co do ULCERATE to "Vermis" mnie nie zabił. Jeśli zaś chodzi o GIGAN to ostatnia płyta wyszła im wspaniale.
Teraz modny kierunek to wybrzeza wloskie tudziez wysepki greckietomaszm pisze:Ja się tej fali dałem porwać i i jeszcze nie wiem gdzie moje truchło wraz z resztą zgliszcz ta fala doniesie.
Byłech i tu i tam, tam Vermis nie słuchają:)manieczki pisze:Teraz modny kierunek to wybrzeza wloskie tudziez wysepki greckietomaszm pisze:Ja się tej fali dałem porwać i i jeszcze nie wiem gdzie moje truchło wraz z resztą zgliszcz ta fala doniesie.
Posłuchałem sobie jeszcze raz "Vermis". Cóż, jest to bardzo dobra płyta, ale to najsłabszy materiał ULCERATE. Być może chłopaki za mocno postawili na huragan i zniszczenia niż na didaskalia ukryte w chaosie, co bardzo cenię w ich twórczości. Rozumiem jednak, że to się może komuś podobać. Wolę AD NAUSEAM.tomaszm pisze:Vermis to jest pierdolona Katrina która sprząta wszystko i wszystkich na swojej drodze, tam nie ma słabej nuty, ba tam nie ma słabej sekundy. Dla mało wyrobionego słuchacza może okazać się gwoździem wbijanym w ucho ze względu na skomasowany aparat dźwiękowej pożogi który nie każdy jest w stanie ogarnąć. Ja się tej fali dałem porwać i i jeszcze nie wiem gdzie moje truchło wraz z resztą zgliszcz ta fala doniesie.
Z tego co mi wiadomo mają rozpocząć sesję nagraniową na początku 2016 roku.Deathhammer66 pisze:Jeśli pytasz o Ulcerate to panowie od stycznia piszą materiał na nową płytę. Tak więc bardzo możliwe, że nowy materiał pojawi się w 2016.
DEPHOSPHORUS jest zdecydowanie bardziej twórcze, oryginalne i ogólnie ciekawsze. Cały czas łudze się, że kiedyś na cd sie ukażePacjent pisze:Płyta AD NAUSEAM osłuchana wielokrotnie. Jest wyśmienicie, zakup obowiązkowy. Dla mnie to sensacja na miarę "dwójki" DEPHOSPHORUS.