KULT MOGIŁ
: 14-12-2015, 16:57
Właśnie się ukazała debiutancka płyta "Anxiety Never descending". Jest lepiej, mocniej, potężniej niż... na demo.
Zgnilizna wysokiej próby. Death Metal ze świezym podejściem. Niby po co szufladkować? Ale jakoś tak KULT MOGIŁ ociera się o taką właśnie klasyfikację. Ociera się, to tylko etykietka. Niełatwe w pierwszym odbiorze połamańce i zwolnienia mi przynajmniej robią duże kuku. Świetne, "ostre, kaleczące" brzmienie wioseł bardzo mi pasuje. Gdzieś w głowie kręci się zwyrodaniała myśl, luźne uczucie, że.... sam nie wiem... Duch muzyczny podobny do Stillborn. Ten sam "wariat" i frywolność w komponowaniu choć muza zupełnie inna... Wolniejsza dużo, przedewszystkim. Generalnie europejska szkoła death metalu z lat 90tych wymieszana z czymś jeszcze. Czymś swoim. Takim kurwa niesprecyzowanym nawiedzeniem. Tomasz Paganowski znowu miał nosa do dobrej muzy.
Psedonimy pojechane jak muza. Poczucie humoru i autodystans świadczą o intelekcie. Muzycznie nie ma tu słodkości i banalnych melodyjek. Konsekwetny, wyrachowany napierdol. "Początek Wrażeń" np. kojarzy mi się z Egzekwie. Wokalnie chyba słychać Xaosa. A może ja już stary i głuchy jestem...? Bardzo ciekawy twór. Będzie śledzone.
Karmiciel Wszy Zdrowych Vocals, Guitars, Bass, Accordion
Thisworld Outof Guitars, Bass
Kalkulator Chronometrażysta Drums


Zgnilizna wysokiej próby. Death Metal ze świezym podejściem. Niby po co szufladkować? Ale jakoś tak KULT MOGIŁ ociera się o taką właśnie klasyfikację. Ociera się, to tylko etykietka. Niełatwe w pierwszym odbiorze połamańce i zwolnienia mi przynajmniej robią duże kuku. Świetne, "ostre, kaleczące" brzmienie wioseł bardzo mi pasuje. Gdzieś w głowie kręci się zwyrodaniała myśl, luźne uczucie, że.... sam nie wiem... Duch muzyczny podobny do Stillborn. Ten sam "wariat" i frywolność w komponowaniu choć muza zupełnie inna... Wolniejsza dużo, przedewszystkim. Generalnie europejska szkoła death metalu z lat 90tych wymieszana z czymś jeszcze. Czymś swoim. Takim kurwa niesprecyzowanym nawiedzeniem. Tomasz Paganowski znowu miał nosa do dobrej muzy.
Psedonimy pojechane jak muza. Poczucie humoru i autodystans świadczą o intelekcie. Muzycznie nie ma tu słodkości i banalnych melodyjek. Konsekwetny, wyrachowany napierdol. "Początek Wrażeń" np. kojarzy mi się z Egzekwie. Wokalnie chyba słychać Xaosa. A może ja już stary i głuchy jestem...? Bardzo ciekawy twór. Będzie śledzone.
Karmiciel Wszy Zdrowych Vocals, Guitars, Bass, Accordion
Thisworld Outof Guitars, Bass
Kalkulator Chronometrażysta Drums

