Strona 1 z 1

DETERIOROT

: 23-01-2016, 19:23
autor: Pacjent
To dobrze, że DETERIOROT nie ma swojego tematu, czy niedobrze? Niektórym jest widocznie z tym bardzo dobrze, bo zespół istnieje od 1990 r. nagrał kilka bardzo dobrych materiałów, w tym dwa albumy, a nikomu nie chciało się ruszyć dupy do klawiatury by oddać tej zacnej kapeli co jej należne. Tymczasem okazja czyni temat, bo w lutym dzięki Razorback Rec. będziemy mieli okazję nabyć CD "Echoes From the Past", który zawierać będzie dema, EP-ki i inne rarytasy.
Obrazek

Parę przebojów tych oldboyów:
" onclick="window.open(this.href);return false;
" onclick="window.open(this.href);return false;
" onclick="window.open(this.href);return false;

Re: DETERIOROT

: 24-01-2016, 11:00
autor: tomaszm
MONUMENT. Chciałem topic(gdzieś tam płakałem , że nie ma o chłopakach topicu) założyć ale cieszą się zazwyczaj kiepskim powodzeniem więc dałem sobie spokój:) Debiut to najlepsza szkoła Incantation na świecie, stawiam zaraz obok Onward to Golgotha i Diabolic Conquest. Zagęszczenie magmy i wspaniałych pokładów świdrujących ciętym biczem gitar to znak rozpoznawczy tych mistrzów.

Moje top 50 old skulu bez dwóch zdań. Wydany longplaj w 2010 równie wspaniały. Wstyd nie znać, nie mieć na półce jeszcze większy:) Tu próbka z nowej płyty do wyrwania za grosze. Z debiutem jest gorzej:)

[youtube][/youtube]

Re: DETERIOROT

: 24-01-2016, 15:14
autor: TORTURER
Fajny deathowy muł i grób.Mam epke z Drowned Records,esencjonalny materiał w temacie podziemia lat 90tych.Nie wiedziałem o tej kompilacji,trzeba się za tym rozejrzeć...

Re: DETERIOROT

: 24-01-2016, 18:25
autor: Pacjent
TORTURER pisze:Fajny deathowy muł i grób.Mam epke z Drowned Records,esencjonalny materiał w temacie podziemia lat 90tych.Nie wiedziałem o tej kompilacji,trzeba się za tym rozejrzeć...
Stawiam ten zespół na równi z CIANIDE czy DRAWN & QUARTERED.

Re: DETERIOROT

: 02-05-2016, 11:14
autor: tomaszm
To jest nieprawdopodobne że taki wyśmienity band doczekał się raptem paru wpisów. Debiut nabyłem od jednego niemca za co bardzo jestem mu wdzięczny bo to materiał godny królów. Mogę słuchać w nieskończoność. Naprawdę warto dać temu szansę


Kosmos, panowie w formie
[youtube][/youtube]

Re: DETERIOROT

: 23-12-2016, 19:54
autor: tomaszm
Nie wiem po co remasterować coś co w pierwotnej wersji jest bliskie ideału

[youtube][/youtube]

Re: DETERIOROT

: 28-12-2016, 02:20
autor: Gore_Obsessed
Nie mam czasu pisać na forum, zwłaszcza ostatnio, od kiedy urodził mi się syn. Kiedyś nie miałem nieprzeczytanych tematów, przynajmniej w kilku głównych działach, teraz w każdym po kilkadziesiąt stron niesprawdzonych wątków.
DETERIOROT to zajebista kapela, mam obie płyty, kupiłem za grosze (w sumie kosztowały mnie trzydzieści kilka złotych). Zwłaszcza debiut - udało mi się go sprowadzić z jakiejś zagranicznej hurtowni (swego czasu pracowałem kilka lat w internetowym sklepie muzycznym) za około 12 zł. Chyba się wręcz cieszyli, że wreszcie nie będzie im obrastał kurzem. Dla mnie kapela warta więcej od zdecydowanej większości forumowych polecanek, które udaje mi się sprawdzić.

Re: DETERIOROT

: 13-01-2017, 15:45
autor: Harlequin
Pytanko do posiadaczy pierwszego kompaktowego wydania "In ancient beliefs" na CD. Jak mocno sie ono rózni brzmieniowo od remasteryzowanego wydania Blackened?

Re: DETERIOROT

: 24-01-2017, 14:13
autor: Bambi
Fajny zespół ale zawsze bawiło mnie to ich "siiiiiiiii" ;D

Re: DETERIOROT

: 04-07-2023, 19:32
autor: SODOMOUSE
jebane kvlty....Zavaleta + młodzież robi robotę. III Lp "The Rebirth", u Dave w Xtreem Music.
Obrazek

Re: DETERIOROT

: 04-07-2023, 19:41
autor: frankmullen
Nie lubię besztać kultowych kapel, ale cóż zrobić, jeśli chce się pozostać w porządku z samym sobą... Przesłuchałem ten krążek dwa razy i nie mogę się do niego przekonać. Nie że tragedia jakaś. Można tego posłuchać, ale spodziewałem się czegoś lepszego. Największy zarzut mam do wyraźnego zwolnienia tempa utworów. Ten krążek spokojnie można określić jako death/doom, w każdym bądź razie bardzo mu blisko do tego gatunku. Dla mnie Deteriorot to był jednak klasyczny DM w dość żwawych tempach. Same utwory są też bardzo "prymitywne" i "prostokątne". No nie wiem. Może kiedyś się jeszcze przekonam do tego albumu, ale na razie to jedno z większych death metalowych rozczarowań bieżącego roku.

Re: DETERIOROT

: 04-07-2023, 21:17
autor: tomaszm
Ja się z tym materiałem jutro zmierzę. Ciekaw jestem bardzo mocno. Nie ukrywa ,że ten wyżej zamieszczony kawałek trafia do mnie.

Re: DETERIOROT

: 05-07-2023, 09:33
autor: Harlequin
OK płyta, calkiem chwytliwa, ale nic ponad solidną przecętność

Re: DETERIOROT

: 23-03-2024, 01:48
autor: Gore_Obsessed
"The rebirth" to klasa materiał. Warto było czekać. Nie kumam tak chłodnego przyjęcia na forum. Naprawdę nie kumam. CD mam od tygodnia, przesłuchałem już kilkanaście razy i nie mam istotniejszych uwag. Brzmi jak trzeba, jest sporo najwyższej klasy riffowania, są bardzo dobrze wyważone zmiany tempa. To wszystko daje naprawdę zacnie skomponowane kawałki. Masa "rewelacji" z ostatnich lat może tylko buty czyścić. Klasyczne death metalowe mielenie na bardzo wysokim poziomie. Jest nieco nastrojowych momentów, ale nie rozwadniają one całości tylko czynią tę rąbankę jeszcze ciekawszą. Z ręką na sercu - jedyne do czego się mogę przyczepić to fakt, że po 13 latach czekania dali mi tylko 31 minut muzyki. Mało!

Re: DETERIOROT

: 23-03-2024, 21:27
autor: masterful
Siedzę w domu z temperatura więc sam sobie dziś nie ufam. Czy te nastrojowe momenty nie kojarzą się z Karelian Isthmus? Np w kawałku "Rebirth"...

Jeśli nie to idę zbijać temperaturę.

Re: DETERIOROT

: 24-03-2024, 06:42
autor: Gore_Obsessed
Nawet jeśli masz gorączkę, to skojarzenia prawidłowe. Mam podobne. Powiedziałbym, że dla mnie ta płyta to miks dwóch pierwszych albumów Incantation z nagraniami Morpheus Descends i może właśnie szczyptą debiutu Amorphis. Świetny miks!

Za mną kolejne przesłuchania, na liczniku około dwudziestu i coraz bardziej klaruje mi się czemu ta płyta taka fajna - to jest po prostu esencja podziemnego deathowego łojenia wyciągnięta wprost z lat '90-'94 z katalogów tych wszystkich obskurnych, zatęchłych labeli (Relapse, Drowned, Wild Rags, Repulse itp.), które wtedy trzeba było zamawiać z jakichś mailorderów lub wygrzebywać sobie po Dziuplach. Teraz już nie istnieją, albo przeszły w fazę "profesjonalną", mają konta w mediach społecznościowych i profile na Spotify, ale magia się gdzieś ulotniła.

Tak patrzę po forum i widzę, że mój gust rozjeżdża się bardziej i bardziej z forumową średnią z każdym kolejnym rokiem. Wszystkie deathmetalowe materiały, które mnie w ostatnim czasie mocno potargały ("The Rebirth", "Forlorn and Forsaken", "Rites of the Mangled", "Earthless Pagan Spirit" i parę innych) zostały tu przyjęte chłodno lub całkowicie zignorowane. Z kolei na mnie nie robi wrażenia praktycznie nic z tych mocno tu grzanych premier ostatnich kilkunastu lat. Jedyne punkty styczne jakie wciąż widzę to klasyki na I oraz A, może jeszcze ostatni album Mortem.

Re: DETERIOROT

: 24-03-2024, 10:34
autor: tomaszm
Zajebista płyta. Od momentu wydania zajmuje nalezyte miejsce.

Re: DETERIOROT

: 24-03-2024, 16:10
autor: Br00tal
Maniek, musisz uczciwie przyznać przed sobą, że jesteś już starym dziadem :wink:
Ja tak zrobiłem i od razu jakoś tak lżej na sercu, stanąwszy w prawdzie :D