Strona 1 z 2
LAST SACRAMENT
: 02-04-2016, 11:15
autor: Harlequin
Czas na ciąg dalszy wykopalisk. Tym razem pochodzący z Orlando na Florydzie LAST SACRAMENT. Grypa ma na swoim koncie kilka materiałów, choć w powszechnym obiegu kompaktowym zdobędziemy jedynie EPkę "Maniacal Meditations" i pełniaka "Enantiodromia". I japa mi się niezmiernie cieszy gdy moge powiedzieć, że nie jest to żodyn współczesny brutal/technical chujemuje nowoczesny death metal, ani też żadne retrogranie. Kapitalne, organiczne brzmienie nawiązujące do lat świetności gatunku i pasjonujace kompozycje, które choć tu i ówdzie czerpią ze sprawdzonych wzorców to jako całość tworzą coś ewidentnie swojego. Jest troche Morbidów, wokale mocno Krzysiowe, jest sporo masywnych zwolnień, zmian tempa kojarzących mi sie z Morpheus Descends, jest trochę wygibasów pod stare NILE, a przede wszystkim KAPITALNE solówki - pomysłowe, żadne tam perliste shreddowanie. Banał, to chyba ostatnie słowo jakie mozna powiedziec o tym zespole.
O ile Epka to cztery kompozycje w dosc szybkim tempie, o tyle pełniak oferuje o wiele bardziej urozimaicone kompozycje, tempo i specyficzny, nieco nowoczesny, ale i duszny klimat (jednak totalnie inny niż chocby Gigan). Na pewno nie jest to materiał, który jednym uchem wpada, a drugim wypada, lub idzie w zapomnienie.
Opis pełniaka wygląda następująco: "
Recorded with 16-tone equal temperament seven-string guitars in Mavila Temperament, as a musical representation of "Inverse" or "Anti-Diatonic". In this temperament, all step sizes 'Large' and 'Small', as well as musical triads are reversed. 'Major' becomes 'Minor', 'Minor' becomes 'Major' via microtonal temperament, teaching a lesson that applies deeply to life itself... " - cokolwiek by to znaczyło, bo na metodach rejestrowania dźwieku totalnie sie nie znam.
Oraz:
"
The band uses metatonal/microtonal scales. Their first release "Maniacal Meditations" is completely recorded in 16-notes instead of the conventional 12-notes typically used by metal bands.
This music requires guitars with unconventional frettings which the band members built themselves. Began in 2006 by guitarists Ron Sword and Mike Maletta, the band currently uses 16, 26, and 31-tone guitars and plays "the type of death metal we don't see as often"."
Nie zmienia to faktu, że oba materiały są wyśmienite. Wałkuje je od miesiaca i jestem skłonny pwoiedziec, ze to ścisła czołówka śmierć metalu ostatnich lat. Kto moze niech kupuje
Dla leniwych "Enantiodromia: do odsłuchu:
https://lastsacrament.bandcamp.com/album/enantiodromia
No i cytując pewnego kultowego bloggera - fajne okładki mają :D
Re: LAST SACRAMENT
: 02-04-2016, 11:52
autor: Ascetic
pięknie napisane, że zaopiniuję (bo kibicuję)
Panowie z "Compilation of death" powinni się z tobą ASAP skontaktować w celu zaciągnięcia Ciebie do zespołu redakcyjnego, bravissimo
// zespołu nie znam i się nie zapowiada, abym poznał //
Re: LAST SACRAMENT
: 02-04-2016, 12:00
autor: Harlequin
Ascetic pisze:pięknie napisane, że zaopiniuję (bo kibicuję)
Panowie z "Compilation of death" powinni się z tobą ASAP skontaktować w celu zaciągnięcia Ciebie do zespołu redakcyjnego, bravissimo
// zespołu nie znam i się nie zapowiada, abym poznał //
Nie jest to nakurw, ale myslę, ze w tym przypadku warto dać spina i posłuchac. Na pewno nie jest to jakoś gęste granie, jest tu sporo przestrzeni, ale jest to po prostu klasyczny death metal wykonany doskonale. Że tak uprzedze fakty - w przeciwieństwie do Cruciamentum na pewno mają więcej inwencji twórczej i własnego "ja" i więcej 'esencji"
Re: LAST SACRAMENT
: 02-04-2016, 12:12
autor: AroHien
O ile pamiętam temat o tych herbatnikach juz był... Nie zmienia to jednak faktu, że warto o nich przypominać. Na cd mam tylko debiut, bo jakoś epka mnie omija, cena wysyłki ze stanów jakoś bardzo mi nie pasuje ;) Kolega prosiaczek już wszystko wyłuszczył: świetny , niebanalny death metal, słuchac i kupować a może wreszcie zapowiadana od 2 lat druga płyta wyjdzie hehe
Re: LAST SACRAMENT
: 02-04-2016, 12:15
autor: Ascetic
Harlequin pisze:Ascetic pisze:pięknie napisane, że zaopiniuję (bo kibicuję)
Panowie z "Compilation of death" powinni się z tobą ASAP skontaktować w celu zaciągnięcia Ciebie do zespołu redakcyjnego, bravissimo
// zespołu nie znam i się nie zapowiada, abym poznał //
Nie jest to nakurw, ale myslę, ze w tym przypadku warto dać spina i posłuchac. Na pewno nie jest to jakoś gęste granie, jest tu sporo przestrzeni, ale jest to po prostu klasyczny death metal wykonany doskonale. Że tak uprzedze fakty - w przeciwieństwie do Cruciamentum na pewno mają więcej inwencji twórczej i własnego "ja" i więcej 'esencji"
nie składam deklaracji, bo jak złożę to muszę zrealizować ;-)
tak na poważnie użytkownik MorbidMarcin, pisze w "COD", zakręć się, szkoda, aby się zmarnowało to co robisz
Cruciamentum to zapewne ścisła czołówka europejskiego grania,
ja tam im wtórności nie zarzucam,
tą obiekcje, trzeba było mieć pewnie do 90 % zespołów metalowych (i być może w wielu innych gatunkach muzycznych)
rzeczywiście u mnie aktualnie jest zapotrzebowanie na "esencję", dlatego też wszystkie wykopaliska-klony np. Incantation są mile widziane ...
Re: LAST SACRAMENT
: 02-04-2016, 12:19
autor: Harlequin
AroHien pisze:O ile pamiętam temat o tych herbatnikach juz był... Nie zmienia to jednak faktu, że warto o nich przypominać. Na cd mam tylko debiut, bo jakoś epka mnie omija, cena wysyłki ze stanów jakoś bardzo mi nie pasuje ;) Kolega prosiaczek już wszystko wyłuszczył: świetny , niebanalny death metal, słuchac i kupować a może wreszcie zapowiadana od 2 lat druga płyta wyjdzie hehe
Dwójka powinna wyjśc. Ron mi pisał, ze mają jakieś 60% materiału i pracują nad jakimś specjalnym profilowaniem talerzy, aby uzyskać jakieśtam pożądane brzmienie. A co do cen - brałem z bandcampa 4 sztuki i wyszlo jakos po ok 60PLn za sztuke total, więc chyba tragedii nie ma.
@ Ascetic - przede wszystkim szperam za muzyką dla , rozdział pisania o muzyce mam chyba już za sobą (czytaj głupoty na darkplanet) i jakoś niespecjalnie chce mi się wiązać z jakimikolwiek periodykami i serwisami. A, że się podzielę wrażeniami wykopaliskami - może znajdą sie 2-3 osoby, które tego posłuchają i załapia bakcyla :)
edit: faktycznie jest juz temat o LAST SACRAMENT. Maniek, da rade jakoś posklejać oba wątki w całość?
Re: LAST SACRAMENT
: 03-04-2016, 13:10
autor: Deathhammer66
Jestem na 4 kawałku. Jak na razie kapitalnie się tego słucha. Trochę mi to też DEMILICH przypomina, głównie wokalnie. Świetne brzmienie.
Re: LAST SACRAMENT
: 03-04-2016, 16:16
autor: Harlequin
Deathhammer66 pisze:Jestem na 4 kawałku. Jak na razie kapitalnie się tego słucha. Trochę mi to też DEMILICH przypomina, głównie wokalnie. Świetne brzmienie.
A kawałki 2, 5 i 6 w moim odczuciu najlepsze :D Zwłaszcza "Seller Of Souls" trze worami po nieheblowanej desce :D
Re: LAST SACRAMENT
: 27-08-2016, 00:54
autor: Sybir
Był już wcześniej temat o zespole, ale mniejsza z tym - kwestia jest zupełnie inna, i nazywa się "zamówienie". Otóż, jak łatwo się domyślić, w pierwszej połowie września będę zamawiać pełniak Last Sacrament. Wg informacji od kol. Harlequina, nie jest to tania rozrywka - cena prawdopodobnie zahaczy o 90 kapsli w lolskiej walucie. Chętnych do wzięcia udziału w tej zabawie upraszam o PM.
Sam zespół jest w pytkę, dziwi mnie cisza w eterze forumowym i światowym na temat tych miłych chłopców z Ameryki - od razu słychać, że potrafią grać, a ponadto mają POMYSŁ na swoją muzykę, a to nieczęsto spotykana obecnie kombinacja. Już EPka robi dobrze, a pełniak tylko pogłębia bruzdy mózgowia. I te solówki - żadna tam randomowa kombinacja arpeggio, sprzężeń i wajchy, tylko POMYSŁ (sic!). Jeśli ktoś potrzebuje tagów, to EPka kojarzy mi się z dwójką/trójką Death (przynajmniej fragmentarycznie), natomiast pełniak przywodzi mi na myśl Resurgency... i Dead Congregation (choć to mniej nawiedzone i smoliste granie).
Re: LAST SACRAMENT
: 27-08-2016, 08:16
autor: Harlequin
GelO, Maria, bierzcie ten album razem z Sybirem
Re: LAST SACRAMENT
: 28-08-2016, 19:29
autor: Sybir
Ładne rzeczy - żodyn z was do mnie nie szrajbnął, żodyn. Tacy z was koledzy? Mam zamawiać sam? :D
Re: LAST SACRAMENT
: 28-08-2016, 19:34
autor: byrgh
Genres
Death Metal
Microtonal, Technical Death Metal, Death Doom Metal
:D
Re: LAST SACRAMENT
: 28-08-2016, 19:49
autor: Harlequin
byrgh pisze:Genres
Death Metal
Microtonal, Technical Death Metal, Death Doom Metal
:D
Damianku, Ty sie nie śmiej tylko posłuchaj, bo to wybitny płyt z Enantiodromii.
Re: LAST SACRAMENT
: 28-08-2016, 20:41
autor: Sybir
Wiesz, Prosiaczku - dla niektórych tagi z rateyourmusic to bardzo ważne kryterium doboru słuchanych muzyk :P
Re: LAST SACRAMENT
: 28-08-2016, 20:45
autor: byrgh
kolego purpurowy, nie pierdol, sprawdź sobie moje przeciętne chartsy na tym forum, bo te nijak się mają do tego, co piszesz. piłem ino do tego zabawnego "microtonal", cokolwiek to znaczy w wypadku death metalu :)))
Re: LAST SACRAMENT
: 28-08-2016, 22:10
autor: Sybir
Och, uraziłem? Co mnie obchodzą jakieś "chartsy"? :D Nadmienię, że tyle samo, co jakieś tam mniej lub bardziej zabawne tagi.
Re: LAST SACRAMENT
: 28-08-2016, 22:21
autor: byrgh
oczywiście. no pasaran ;) nie no, pax romany, żeby nie było, że się kłócimy
Re: LAST SACRAMENT
: 28-08-2016, 22:52
autor: Sybir
Pax, niech żywie miłość między chrześcijany!
Re: LAST SACRAMENT
: 18-10-2016, 19:26
autor: Harlequin
'Maniacal Meditations' will soon go to press for 12" vinyl versions, a new MC, and shirts. The new full-length album 'At the Pillars of Corinth' is nearly complete and will be released on LP/CD/MC in early 2017. Show dates are on the way...
Re: LAST SACRAMENT
: 18-10-2016, 19:58
autor: Pacjent
Harlequin pisze:'Maniacal Meditations' will soon go to press for 12" vinyl versions, a new MC, and shirts. The new full-length album 'At the Pillars of Corinth' is nearly complete and will be released on LP/CD/MC in early 2017. Show dates are on the way...
Szybcy to oni nie są.