Przeklejam ze stosownego tematu:
Od siebie dodam tylko, że leci drugi raz, mój brzuch jest rozpruty a jelita walają się po podłodze. Wspaniały WPIERDOL i ciekawa kombinacja, bo agresja i intensywność, prędkości, wokale i w ogóle środki wyrazu są zdecydowanie grindowe, podczas gdy ciężar, brzmienie i ogólny klimat to właśnie taki grobowy gruz-death metal, ciekawa kombinacja. Rozjeżdża jak walec, a że i krótkie, bo raptem 24 minuty, to i tym lepiej.morbid pisze:od kilku dni niemiłosiernie katuję VERMIN WOMB...cudowny death/grindowy wpierdol polany grobowym sosem,poziom agresji maksymalny bo Ethan Lee McCarthy znany m.in z Primitive Man i Withered odjebał zajebistą robotą....warto poświęcić 23 minuty życia...ROZZZJJJEEEEEBBBIIOOOONNNNN !!!!!morbid pisze:
" onclick="window.open(this.href);return false;