Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Zakładam temat przy okazji faktu, że duńska ekipa właśnie wydała debiutancki album "Desolate Endscape". Poki co jest taśma i winyl, a niedługo na Dark Descent wyda to na CD. Co tu dużo pisać - ja jestem dokumentnie pozamiatany. Jedna z tych naprawdę bardzo niewielu płyt w ostatnich latach, do których nie mam jak i do czego sie przyczepić, ani czegokolwiek usprawiedliwiac. Jestem na kolanach. Śmierć Metal przez wielkie ŚM.
Zapraszam do dyskusji i dzielenia się wrażeniami. Ja coś mądrzejszego napisze jak sobie juz troche tego posłucham.
Zakładam temat przy okazji faktu, że duńska ekipa właśnie wydała debiutancki album "Desolate Endscape". Poki co jest taśma i winyl, a niedługo na Dark Descent wyda to na CD. Co tu dużo pisać - ja jestem dokumentnie pozamiatany. Jedna z tych naprawdę bardzo niewielu płyt w ostatnich latach, do których nie mam jak i do czego sie przyczepić, ani czegokolwiek usprawiedliwiac. Jestem na kolanach. Śmierć Metal przez wielkie ŚM.
Zapraszam do dyskusji i dzielenia się wrażeniami. Ja coś mądrzejszego napisze jak sobie juz troche tego posłucham.
EP też pojawi się na cd ?.Epka jest bardzo dobra chociaż w ostatnim roku powychodziło trochę lepszych rzeczy.Z Desolate Endscape słyszałem jeden numer,ale z mp3 to chuj nie słuchanie więc poczekam aż materiał będzie do kupienia i na pewno go kupię.
Bardzo lubię ten album. Jest w nim trochę INCANTATION, ale i całkiem dobra dawka death metalu z Finlandii np. świetnego PURTENANCE. Poza tym, a może przede wszystkim, mamy tu wzorcową produkcję - 100% anti-plastic.
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
Pacjent pisze:Bardzo lubię ten album. Jest w nim trochę INCANTATION, ale i całkiem dobra dawka death metalu z Finlandii np. świetnego PURTENANCE. Poza tym, a może przede wszystkim, mamy tu wzorcową produkcję - 100% anti-plastic.
dobra rekomendacja.
a ta jedyna w swoim rodzaju "zgnilizna" UNDERGANG też jest ?
(no może nie do końca prawda z tym, że jedyna w swoim rodzaju. kilka kapel tak zgniło brzmi. ale ładnie napisane przynajmniej jest)
taka myśl. zeszłoroczny split ze Spectral Voice przeszedł bez echa*. ja pamiętam tyle, że był. a tu taka sensacja.
*ponownie zweryfikowałem. bladziutko na nim wypadli w zestawieniu z amerykanami.
Ostatnio zmieniony 05-04-2017, 19:47 przez Ascetic, łącznie zmieniany 1 raz.
Posłuchałem tego PHRENELITH. Dobry materiał podobnie zresztą jak ostatniaEPka, ale nie podzielam zachwytów kolegi Prosiaczka. Jest pozytywnie, ale żeby od razu płyta roku w death metalu? No nie przebili i nie przebiją ostatniego Immolation. To nie ta klasa. Ale tak jak zauważył Pacjent - produkcja idealna. Tak powinien brzmieć death metal.
Ciekawy kiedy ten materiał będzie u Hellthrashera zakup musowy.Dla mnie obok Blood Incantation,Cruciamentum,Phobocosm to jedno z ciekawszych death metalowych zjawisk ostatnich latek.
Eradicated i te zawodzące gitary robią robotę. Fajnie jakby więcej było takich szpasów gitarowych ale i tak jest nieźle. Podoba mi się płyta ,bo bardzo dobrze się jej słucha ale brakuje mi takich właśnie hiciorów jak w/w.
tomaszm pisze:Eradicated i te zawodzące gitary robią robotę. Fajnie jakby więcej było takich szpasów gitarowych ale i tak jest nieźle. Podoba mi się płyta ,bo bardzo dobrze się jej słucha ale brakuje mi takich właśnie hiciorów jak w/w.
Mi to własnie pasuje, jest szansa, że nie znudzi sie po 10 odsłuchach. Na Infester tez raczej hiciorów nie ma (może poza "Chamber Of Reunion")
Niekoniecznie. Płyty pełne rozpoznawalnych kawałków potrafią wbić się samoświadomość i zostać z słuchaczem na zawsze. Spójrz choćby na Incantation Mortal Throne of Nazarene , Immolation Close to A World Below czy z nowszych rzeczy ostatni Adversarial. Z tymi płytami nie ma tego problemu by losowy kawałek wrzucić na ruszt w oderwaniu od całości i przy goleniu nóg nucić sobie pod nosem a po jednym pierdolnięciu werbla czy uderzeniu o strunę wiemy z czym mamy do czynienia. Przeboje są zajebiste:)
Teraz na potrzeby dyskusji musimy sformułować pojęcie i definicje przeboju:) Ale zamiast tego lepeij wkleić filmik i każdy wie osochodzi
Pomijając czy Phrenelith to deathmetalowa płta roku czy też nie - kwestia gustu jak wiadomo, to niemniej uważam, że jest to najlepiej BRZMIĄCY (wyprodukowany) śmierc metal od lat. Lepiej brzmiacy niz Mitochondrion, Adversarial, DC czy inne cuda.
No strasznie się napaliłem na ten materiał niech to w końcu wytłaczają i dają do hellthrashera to wykupię całą partie !
Sekcja rytmiczna pięknie pracuje na tym albumie. Możliwe,że jestem głuchy,ale słyszę tam i pierwiastek muzyki Demilich a produkcja jest fantastyczna.Ciekawe kiedy Incantation wyda płytę