Strona 1 z 1

Backyard Mortuary

: 29-04-2017, 16:04
autor: tomaszm
W zalewie przeciętnych płyt, które wysyrwa branża śmerćmetalowego podziemia każdego dnia ta płyt po prostu mieć mieć swój temat co niechybnie powinno mieć miejsce w 2012 roku w momencie ukazania się pełniaka tych Australijczyków. Co tu mamy? Kurwa kompletnie wszystko to co robi dobrze miłośnikom tak plugawych i i wionących odorem zgniłego mięsa dźwięków. Wyśmienite ciężkie momentami jak Landkreuzer riffowanie, świetne miodne kompozycje w raz wolnych łamiących trzewia tempach by później przyspieszyć i ostrzelać piechotę salwą z MG 34, z kawalerią gitar prujących flaki i kanonadą perkusyjną na czele. Całości dopełnia wściekły grobowe darcie mordy(momentami opętańcze) chorążego ,który dumnie w swojej zgniłej trupiej dłoni trzyma sztandar z godłem najbardziej bluźnierczych nazw Australijskiego kontynentu nawołując do boju.

[youtube][/youtube]

Re: Backyard Mortuary

: 29-04-2017, 16:22
autor: Pacjent
Parę zdań o tej dobrej kapeli padło w temacie "AUSTRALIA". Niestety pozostanie po nich tylko jeden album.

Re: Backyard Mortuary

: 29-04-2017, 16:31
autor: tomaszm
I bardzo dobrze ale warto takie kapele przywoływać na tapetę ,bo później giną w gęstwinie postów.

Tak btw dla mnie właśnie 3 kawałek Mutation to jest doskonały przykład jak pisać rozpasane utwory ,które oczarowują słuchacza. Co tu sie kurwa dzieje przez te 7 minut- to jest obłęd i najlepsza cześć płyty.

A wkleję dla leniwych

[youtube][/youtube]

Re: Backyard Mortuary

: 29-04-2017, 16:44
autor: morbid
PIJESZ COS DZISIAJ???