SIKSAKUBUR
: 27-07-2017, 09:31
Ekipa z Jakarty, która popełniła za swojego, trwającego już ponad dwie dekady, żywota EP-kę i siedem długograjów. Zaczynali od brutalnego technicznego death/grindu w stylu wczesnego Cryptopsy (polecam szczególnie krążek "The Eye"), stopniowo wprowadzając coraz więcej melodii na modłę Kataklysm (z okresu "Shadows & Dust") czy - zwłaszcza - Fleshless (płyty po "To Kill for Skin"), ale nie odpływając przy tym w rejony jakiegoś melodeath i tym podobnych.
Bardzo dobre granie, choć pewnie tutaj nie zainteresuje nikogo. :D
[youtube][/youtube]
Bardzo dobre granie, choć pewnie tutaj nie zainteresuje nikogo. :D
[youtube][/youtube]