Kuuurłaaa, kiedyś to były czasy, teraz nie ma czasów.nightspiryt pisze:Ciekawe czasy. Behemoth jako główna gwiazda. Sodom, Venom, Coroner, Death Angel mniejszą czcionką. Nawet CoF czy Watain w drugiej linii.
Behemoth v.2
Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Nerwowy
- zahartowany metalizator
- Posty: 6286
- Rejestracja: 20-06-2009, 14:07
Re: Behemoth v.2
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
- morbid
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2416
- Rejestracja: 21-08-2009, 00:07
- Lokalizacja: R-G-Z
Re: Behemoth v.2
nie ma czasów....................są pieniądze:)
- Lobas
- zaczyna szaleć
- Posty: 280
- Rejestracja: 23-06-2014, 15:01
Re: Behemoth v.2
Jeszcze tego by brakowało żeby dziadki pokroju Sodom czy Venom robiły za gwiazdę
Chelsea Bus Company
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 648
- Rejestracja: 21-01-2017, 10:22
- Lokalizacja: Somewhere In Time
Re: Behemoth v.2
Tutaj nie chodzi o to kto robi za gwiazdę tylko jakiego rodzaju to gwiazda.Lobas pisze:Jeszcze tego by brakowało żeby dziadki pokroju Sodom czy Venom robiły za gwiazdę
Takie czasy plastic fantastic.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9022
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: Behemoth v.2
Kerry King parę lat temu w pewnym wywiadzie powiedział, że jemu czasem też się dziwne wydaje, że muszą grać przed Tool albo Korn (na przykład) ale tu chodzi głównie o sprzedaż płyt i na tej podstawie się ustala koncertowy grafik. trudno coś na to poradzić
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 648
- Rejestracja: 21-01-2017, 10:22
- Lokalizacja: Somewhere In Time
Re: Behemoth v.2
W moim przypadku sprawa jest jasna i rozumiem prawa podaży i popytu. Żałuje tylko, że muzyka, która była odpowiedzią na komercyjną papkę sama się nią stała i przyjęła wszelkie prawidła skomercjalizowanych rynków. Pewnie wiele osób uważa to za plus. Ja uważam odwrotnie.
Re: Behemoth v.2
Metallica odmówiła grania po Black Sabbath swego czasu, więc da się.Heretyk pisze:Kerry King parę lat temu w pewnym wywiadzie powiedział, że jemu czasem też się dziwne wydaje, że muszą grać przed Tool albo Korn (na przykład) ale tu chodzi głównie o sprzedaż płyt i na tej podstawie się ustala koncertowy grafik. trudno coś na to poradzić
Re: Behemoth v.2
Nie wiem o co ten raban. Nikt nikomu nie każe oglądać gwiazdy festiwalu. Powiem więcej. Nikt nikomu nie każe w ogóle jechać na jakikolwiek festiwal. Co do bohaterów tematu. Fakty są takie, że machina marketingowa przyniosła pożądany efekt i Behemoth jest gwiazdą ściągającą gawiedź, więc nic dziwnego, że każdy szanujący się organizator chce mieć ich u siebie. Są jak pepsi , czy coca-cola w warzywniaku u pana Janka, oczywiście zachowując proporcje.
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9351
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: Behemoth v.2
Czy wiadomo ile +/- Behemoth sprzedaje płyt obecnie a ile ww bandy?
http://www.blabbermouth.net/news/behemo ... -s-top-40/" onclick="window.open(this.href);return false;
Tu jest info o 10 tys. w pierwszym tygodniu sprzedaży ostatniej płyty w USA ale tak zusammen czy ktoś wie.
http://www.blabbermouth.net/news/behemo ... -s-top-40/" onclick="window.open(this.href);return false;
Tu jest info o 10 tys. w pierwszym tygodniu sprzedaży ostatniej płyty w USA ale tak zusammen czy ktoś wie.
Yare Yare Daze
- gelO
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3114
- Rejestracja: 01-10-2007, 17:44
- Lokalizacja: Lublin
Re: Behemoth v.2
ale was pupy bola :) Behemoth bdb marketingowo, bdb na koncertach. Czratek pod sceną nie bede, bo duzo ludzi, ale chetnie z piwem w nodze bede ogladal.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 17700
- Rejestracja: 12-12-2006, 09:30
Re: Behemoth v.2
Uważam, że ustawienie BEHEMOTHa w roli gwiazdy to świetna wiadomość. Po pierwsze można sobie obejrzeć parę dobrych kapel i odpuścić oglądanie tego g..., np. wracając wcześniej do domu. Po drugie zakompleksieni frajerzy z Polski będą dumni, że Polacy są główną gwiazda na jakimś zagranicznym spędzie. Po trzecie w metalowym półświatku nie istnieje moralność, honor oraz szacunek dla dokonań i wkładu zasłużonych zespołów tylko PR i kult plastikowych celebrytów. Dlatego sukces BEHEMOTHa znakomicie wpisuje się w ten kontekst.
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10216
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: Behemoth v.2
Ty tak na serio? Używanie pojęć moralność czy honor, w kontekście tego, który grajek wyjdzie ostatni na scenę na jakimś festiwalu, jest co najmniej dziwne. Od początku przemysłu muzycznego dawni headlinerzy ustępowali miejsca nowym twarzom. Naturalny proces. Fakt jest taki, że ekipa Nergala jest obecnie popularniejsza od Sodom i tyle. Naprawdę nazbyt dużych słów używasz.Pacjent pisze:Po trzecie w metalowym półświatku nie istnieje moralność, honor oraz szacunek dla dokonań i wkładu zasłużonych zespołów tylko PR i kult plastikowych celebrytów. Dlatego sukces BEHEMOTHa znakomicie wpisuje się w ten kontekst.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 17700
- Rejestracja: 12-12-2006, 09:30
Re: Behemoth v.2
Być może użyłem zbyt górnolotnych pojęć w powyższym kontekście (nie wszystkie odnosiły się wprost do sprawy BEHEMOTHa), ale trzeba mieć tupet by ustawić trzódkę Darskiego przed VENOM, CORONER, AT THE GATES czy SODOM.Hatefire pisze:Ty tak na serio? Używanie pojęć moralność czy honor, w kontekście tego, który grajek wyjdzie ostatni na scenę na jakimś festiwalu, jest co najmniej dziwne. Od początku przemysłu muzycznego dawni headlinerzy ustępowali miejsca nowym twarzom. Naturalny proces. Fakt jest taki, że ekipa Nergala jest obecnie popularniejsza od Sodom i tyle. Naprawdę nazbyt dużych słów używasz.Pacjent pisze:Po trzecie w metalowym półświatku nie istnieje moralność, honor oraz szacunek dla dokonań i wkładu zasłużonych zespołów tylko PR i kult plastikowych celebrytów. Dlatego sukces BEHEMOTHa znakomicie wpisuje się w ten kontekst.
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10216
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: Behemoth v.2
Tylko, że to nie tupet też, tylko kalkulacja. Ktoś sprawdził ile płyt sprzedają obecnie poszczególne zespoły, ile mają wyświetleń na youtube itp. i sobie obliczył, że ten a nie inny zespół sprzeda najwięcej biletów. Organizatorzy koncertów, to nie organizacja charytatywna oni chcą zarobić po prostu. Nie jest też kwestia obecnych czasów, tak było zawsze. Muzyczny biznes, to prostu biznes i tylko w tych kategoriach należy to rozpatrywać.Pacjent pisze:Być może użyłem zbyt górnolotnych pojęć w powyższym kontekście (nie wszystkie odnosiły się wprost do sprawy BEHEMOTHa), ale trzeba mieć tupet by ustawić trzódkę Darskiego przed VENOM, CORONER, AT THE GATES czy SODOM.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
- gelO
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3114
- Rejestracja: 01-10-2007, 17:44
- Lokalizacja: Lublin
Re: Behemoth v.2
tak poważnie, co was boli że Behemoth na wiekszości festiwali jest na gorze plakatu? Też uważam, że Venom jest bardziej zasłuzony, mysle że i głowno dowadzący Behemoth tak mysli, ale... Na Venom musiałem zwrócić bilet, bo nie było chętnych na przyjście na koncert, a na Behemoth jest ich za dużo.
wiem, że to forum to tylko true, które na Blasphemy też nie przyjdzie ale co tam :)
wiem, że to forum to tylko true, które na Blasphemy też nie przyjdzie ale co tam :)
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10020
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: Behemoth v.2
Ty się lepiej szykuj na ten tłok w czwartek, koncert się wyprzedał, mi się już słabo robi, jak sobie przypomnę ten tłok ostatnio na WASP czy TESTAMENT, i chyba serio po MASTER'S HAMMER wyjdę ;)
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
Re: Behemoth v.2
Jak będą grali, to ja z pewnością będę. W razie czego będzie mnie można znaleźć na polu przy tej maszynie.gelO pisze:tak poważnie, co was boli że Behemoth na wiekszości festiwali jest na gorze plakatu? Też uważam, że Venom jest bardziej zasłuzony, mysle że i głowno dowadzący Behemoth tak mysli, ale... Na Venom musiałem zwrócić bilet, bo nie było chętnych na przyjście na koncert, a na Behemoth jest ich za dużo.
wiem, że to forum to tylko true, które na Blasphemy też nie przyjdzie ale co tam :)
Re: Behemoth v.2
Co też pan opowiadasz. Przecież fakt, że taki Coroner jednym muśnięciem instrumentów obraca w perzynę całą twórczość pana barberiana nie ma tutaj nic do rzeczy. W dzisiejszej muzyce liczy się pajacowanie, show znaczy,wykwintne stroje, cała otoczka łącznie z napuszonym pierdoleniem, a sam dźwięk jest gdzieś na jedenastym miejscu, jeżeli w ogóle jest ważny.Pacjent pisze:Być może użyłem zbyt górnolotnych pojęć w powyższym kontekście (nie wszystkie odnosiły się wprost do sprawy BEHEMOTHa), ale trzeba mieć tupet by ustawić trzódkę Darskiego przed VENOM, CORONER, AT THE GATES czy SODOM.Hatefire pisze:Ty tak na serio? Używanie pojęć moralność czy honor, w kontekście tego, który grajek wyjdzie ostatni na scenę na jakimś festiwalu, jest co najmniej dziwne. Od początku przemysłu muzycznego dawni headlinerzy ustępowali miejsca nowym twarzom. Naturalny proces. Fakt jest taki, że ekipa Nergala jest obecnie popularniejsza od Sodom i tyle. Naprawdę nazbyt dużych słów używasz.Pacjent pisze:Po trzecie w metalowym półświatku nie istnieje moralność, honor oraz szacunek dla dokonań i wkładu zasłużonych zespołów tylko PR i kult plastikowych celebrytów. Dlatego sukces BEHEMOTHa znakomicie wpisuje się w ten kontekst.
- gelO
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3114
- Rejestracja: 01-10-2007, 17:44
- Lokalizacja: Lublin
Re: Behemoth v.2
O, to dużo piw bedziesz mial. Oczekuj mnie.535 pisze:Jak będą grali, to ja z pewnością będę. W razie czego będzie mnie można znaleźć na polu przy tej maszynie.gelO pisze:tak poważnie, co was boli że Behemoth na wiekszości festiwali jest na gorze plakatu? Też uważam, że Venom jest bardziej zasłuzony, mysle że i głowno dowadzący Behemoth tak mysli, ale... Na Venom musiałem zwrócić bilet, bo nie było chętnych na przyjście na koncert, a na Behemoth jest ich za dużo.
wiem, że to forum to tylko true, które na Blasphemy też nie przyjdzie ale co tam :)
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 17700
- Rejestracja: 12-12-2006, 09:30
Re: Behemoth v.2
I właśnie tego nie akceptuję.535 pisze:Co też pan opowiadasz. Przecież fakt, że taki Coroner jednym muśnięciem instrumentów obraca w perzynę całą twórczość pana barberiana nie ma tutaj nic do rzeczy. W dzisiejszej muzyce liczy się pajacowanie, show znaczy,wykwintne stroje, cała otoczka łącznie z napuszonym pierdoleniem, a sam dźwięk jest gdzieś na jedenastym miejscu, jeżeli w ogóle jest ważny.
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.