Strona 178 z 200

Re: Behemoth v.2

: 25-05-2022, 01:26
autor: Bonecrusher
Można się śmiać i nawet czesto nie idzie się nie śmiać, ale Behemothowi udało się coś co nie udało się wielu są reprezentacji ciężkiego grania z Wielkiej Lechii, kojarzonym przez przeciętnego hamerykanskiego zjadacza hamburgerów

Re: Behemoth v.2

: 25-05-2022, 10:26
autor: ozob
Warto sobie uświadomić pewna rzecz. Dziś Behemoth gra w wielkich salach, a Mayhem w klubach.

Re: Behemoth v.2

: 25-05-2022, 10:32
autor: DST
ozob pisze:
25-05-2022, 10:26
Warto sobie uświadomić pewna rzecz. Dziś Behemoth gra w wielkich salach, a Mayhem w klubach.
No i co z tego wynika?

Re: Behemoth v.2

: 25-05-2022, 10:39
autor: bartwa
DST pisze:
25-05-2022, 10:32
ozob pisze:
25-05-2022, 10:26
Warto sobie uświadomić pewna rzecz. Dziś Behemoth gra w wielkich salach, a Mayhem w klubach.
No i co z tego wynika?
Że Behehe to pop metal.

Re: Behemoth v.2

: 25-05-2022, 11:56
autor: ozob
Wynika tylko to, że Nergal lepiej trafia w gusta dzisiejszego słuchacza metalu.

Re: Behemoth v.2

: 25-05-2022, 13:25
autor: Żułek
ozob pisze:
25-05-2022, 11:56
Wynika tylko to, że Nergal lepiej trafia w gusta dzisiejszego słuchacza metalu.
raczej w bez gust ;)

Re: Behemoth v.2

: 25-05-2022, 13:57
autor: Dead But Rimming
Bonecrusher pisze:
25-05-2022, 01:26
Można się śmiać i nawet czesto nie idzie się nie śmiać, ale Behemothowi udało się coś co nie udało się wielu są reprezentacji ciężkiego grania z Wielkiej Lechii, kojarzonym przez przeciętnego hamerykanskiego zjadacza hamburgerów
Zależy, kogo sobie wytypujesz na "przeciętnego" fana metalu w USA. Pomijając już Vader, na popularność w tym kraju nie narzekały/nie narzekają także inne kapele, takie jak chociażby Decapitated, Antigama, Dead Infection, Damnable, Dopelord, itd. Behemoth chyba zaszedł najdalej, jeśli chodzi o listy przebojów, wywiady w popularnych magazynach, itd., ale to żaden wyznacznik statusu wg mnie.

Re: Behemoth v.2

: 25-05-2022, 17:12
autor: 12345
Dead But Rimming pisze:
25-05-2022, 13:57
Bonecrusher pisze:
25-05-2022, 01:26
Można się śmiać i nawet czesto nie idzie się nie śmiać, ale Behemothowi udało się coś co nie udało się wielu są reprezentacji ciężkiego grania z Wielkiej Lechii, kojarzonym przez przeciętnego hamerykanskiego zjadacza hamburgerów
Zależy, kogo sobie wytypujesz na "przeciętnego" fana metalu w USA. Pomijając już Vader, na popularność w tym kraju nie narzekały/nie narzekają także inne kapele, takie jak chociażby Decapitated, Antigama, Dead Infection, Damnable, Dopelord, itd. Behemoth chyba zaszedł najdalej, jeśli chodzi o listy przebojów, wywiady w popularnych magazynach, itd., ale to żaden wyznacznik statusu wg mnie.
Dodałbym jeszcze Squash Bowels, które też często grywa za wielką wodą

Re: Behemoth v.2

: 25-05-2022, 17:43
autor: Dead But Rimming
Te wszelkiej maści gore grindy z Białegostoku i okolic to jest w ogóle case na osobną rozprawkę, bo mam wrażenie, że za granicą są znacznie bardziej popularni niż w ojczyźnie. U nas nie było chyba nigdy specjalnego kultu takich kapel jak Squashe, Dead Infection czy z trochę innej bajki - Damnable. A już w takich Czechach to przecież status półbogów. Zresztą, nawet taki blackmetalowy kał z 8 ligi jak Besatt gra trasy po Ameryce Płd., w sumie może to jest normalny stan, każda potwora znajdzie swego amatora kind of things.

W Polsce jest trochę zaburzona relacja popularności muzyki "popularnej" do tej podziemnej, jakieś jęczące Dawidy Podsiadło za granicą nie znaczą nic, więc niektórym się wydaje, że jak tacy wielcy artyści nie są zapraszani za granicą nigdzie poza polonijnymi klubami w Chicago, to pewnie nikt inny nie jest. I szok, że nie tylko Vadery i Behemothy i Mgły za granico grajo, ale i jakieś kapele szerzej nieznane nawet koneserom sceny rodzimej, typu, nie wiem, Ass to Mouth.

Re: Behemoth v.2

: 25-05-2022, 17:53
autor: nagrobek
co z tego ze w stanach..trasa w US dla podziemnych kapel wciąż oznacza granie w knajpach, małych klubach i piwnicach u ziomów. plus przy okazji ewentualnie jakiś spęd typu MDF. tak samo zreszta w przypadku zespołów ze stanów na trasie w Europie. co tu porównywać w ogóle z jakimś Behemotem.

Re: Behemoth v.2

: 15-06-2022, 19:50
autor: Chal-Chenet


Nerdżi idzie na wojnę. :)

Re: Behemoth v.2

: 15-06-2022, 20:00
autor: ozob
Słaby kawałek w chuj.

Re: Behemoth v.2

: 15-06-2022, 22:09
autor: Wasyl
Lepszy od poprzedniego jednak. Te Dimmu Burgerowe orkiestracje przeszkadzają. Po solówce Inferno ładnie grzmoci.
Nie wiem co za żuki (nie Żułki :) ) tam chodzą, ale trzeba powiedzieć, że sekcja teledysków się ogarnęła.

Re: Behemoth v.2

: 16-06-2022, 03:16
autor: vicek
Nuda. Gitary za cicho w miksie

Re: Behemoth v.2

: 16-06-2022, 09:08
autor: TheDude
Mamma mia...Skoro dali na single tak biedne kawałki to każdy może sobie wyobrazić jaka cienizna będzie na całej płycie. Ani w tym kopa, ani jakiegoś pomysłu. Koncerty i starsze dokonania nadal są zacne, ale po 'Evangelion' to już w pizdu poszły ciekawe riffy i nakurw.


Re: Behemoth v.2

: 16-06-2022, 09:51
autor: Anzhelmoo
Nie zgodzę się - na The Satanist i ILYAYD jest masa świetnych zagrań. I choć oczywiście to nigdy nie był zespół przesadnie oryginalny, wtedy kompilacja takich trendów była na swój sposób ciekawa. No ale teraz brzmi to jakby rzeczywiście formuła się wyczerpała i zabrakło świeżości.

Re: Behemoth v.2

: 16-06-2022, 11:24
autor: DeadButDreaming
Znakomity początek, później rzeczywiście za cicho gitary, a zbyt dominująco wokal. Gdzieś w środku siada napięcie, te wyciszenia... Ale jest w tym jakiś ciężar i klimat. Utwór może specjalnie nie zażarł, ale wydaje się być OK. Klip na plus. Adam chyba zainspirowany stylówką Black Cilice :wink:

Ale wiecie, co sobie pomyślałem? Może to będzie pierwszy Behemoth bez napinania się na hity, momenty, sprint po sukces i efekt wow. Te dwa nowe kawałki w ogóle nie są hiciarskie, nie imponują przy pierwszym kontakcie, trochę jak nie Behemoth. Może kroi się zwarty, spójny album na wiele odsłuchów, do powolnego odkrywania, nawet trudniejszy, a nie fast-food dla nastolatków, który zapewni dobrą sprzedaż świec i kawy z logo. Słuchałbym. Ostatnio bardziej doceniam takie rzeczy.

Re: Behemoth v.2

: 16-06-2022, 11:51
autor: Bonecrusher
Postawiłem kreskę na tym zespole, ale ten singiel mnie miło zaskoczył, jest zbudowany jakiś klimat, klip spójny z dźwiękiem, na plus.

Re: Behemoth v.2

: 16-06-2022, 13:51
autor: empir
ozob pisze:
15-06-2022, 20:00
Słaby kawałek w chuj.
Anzhelmoo pisze:
16-06-2022, 09:51
na The Satanist i ILYAYD jest masa świetnych zagrań. I choć oczywiście to nigdy nie był zespół przesadnie oryginalny, wtedy kompilacja takich trendów była na swój sposób ciekawa.
Nie mogę się nie zgodzić

Re: Behemoth v.2

: 20-06-2022, 17:03
autor: Maleficio
Obrazek
Obrazek