CONTAMINATED (Aus)
Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10814
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
CONTAMINATED (Aus)
Ależ płytę wysmażyli Ci Australjczycy! Raptem od wczoraj wałkuje "Final Man", ale nie mogę się uwolnić od tego matexu. Gdyby Entombed z czasów swojego debiutu zapragnęli grać fiński death metal z australijską dzikością to brzmiałoby to właśnie jak "The Final Man". Oślizgłe, bagienne i chropowate brzmienie (a przy tym jakże wyraziste), rwany, głęboki growling, utwory pełne zmian tempa, od doomowych zwolnień po wściekłe przyspieszenia.
W gruncie rzeczy płyta wcale niełatwa w odbiorze, kóra przy powierzchownym przesłuchaniu mogłaby się zlewać w bezkształtna masę. Warto poświęcić jej trochę czasu, bo mam wrażenie, że im więcej sie tego słucha, tym bardziej czaruje.
https://bloodharvestrecords.bandcamp.co ... an-12lp-cd
Okładka jest genialna:
A Blood Harvest okazuje się być labelem, który w zeszłym roku chyba wydał najwiecej płyt, które utkwiły mi w głowie gdzieś na dłużej.
W gruncie rzeczy płyta wcale niełatwa w odbiorze, kóra przy powierzchownym przesłuchaniu mogłaby się zlewać w bezkształtna masę. Warto poświęcić jej trochę czasu, bo mam wrażenie, że im więcej sie tego słucha, tym bardziej czaruje.
https://bloodharvestrecords.bandcamp.co ... an-12lp-cd
Okładka jest genialna:
A Blood Harvest okazuje się być labelem, który w zeszłym roku chyba wydał najwiecej płyt, które utkwiły mi w głowie gdzieś na dłużej.
- Sybir
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10341
- Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
- Lokalizacja: Voivodowice
Re: CONTAMINATED (Aus)
Widzę, że strasznie Cię wzięło na Contaminated :D Poniekąd podzielam ten zachwyt, bo to nie jest - jak można by się spodziewać - kolejne generyczne gruzowanie z Antypodów. Z Blood Harvest mam podobnie - zorientowałem się w tym gdzieś pod koniec roku, podczas podsumowania, i trochę się zdziwiłem.
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
- maciek z klanu
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12504
- Rejestracja: 23-12-2008, 22:34
Re: CONTAMINATED (Aus)
A gdzieś to panowie na winylu widzieli?
Jestem Maciek, szukam klanu.Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo
- Sybir
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10341
- Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
- Lokalizacja: Voivodowice
Re: CONTAMINATED (Aus)
W sklepie Blood Harvest wisi niby ze statusem pre-order, może skorzystaj z tej opcji (kontakt mailowo-bejsfakowy jest trudny do nawiązania).
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10814
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: CONTAMINATED (Aus)
Okrutnie mnie porabia ten album. Zamiast mi się osłuchiwać, to chcę go więcej, odkrywam co i rusz coś nowego, walczę z nim i dają się pochłonąć przez to bagno. Na pewno nie jest to album z cyklu tych bezpiecznych. Coraz mniej też jestem pewien, że "już gdzieś to słyszałem". Rozbijam sobie ten album powoli na czynniki pierwsze i odnoszę wrażenie, że w gruncie rzeczy jest to zdecydowanie ponadprzeciętnie ambitny album. Pod tym żelbetowo-żeliwnym brzmieniem, pełnym szaroburej chropowatosci płynącej w strugach osiedlowego cementu, kryje się niekłamane piękno death metalu. Gary tam robią bardzo dużą robotę, tu i ówdzie mam wrażenie, że słyszę echa "Blizzard Beasts" (te tremola!). Nie brakuje mi tu nawet solówek.
Cieszy mnie to, że nie brzmi to ani jak Incantation, ani jak Immolation ani jak Autopsy lub Asphyx. I nie rpzeszkadza mi to, że w gruncie rzeczy, jest to dośc nowoczesne spojrzenie na death metal. Podoba mi się natomiast to, że instrumenty brzmią jak instrumenty, werbel brzmi pełnie, materiał pomimo szorstkości i gęstego brzmienia jest czytelny. No i Jurij Gagarin z okładki tez mi się bardzo podoba ;)
Cieszy mnie to, że nie brzmi to ani jak Incantation, ani jak Immolation ani jak Autopsy lub Asphyx. I nie rpzeszkadza mi to, że w gruncie rzeczy, jest to dośc nowoczesne spojrzenie na death metal. Podoba mi się natomiast to, że instrumenty brzmią jak instrumenty, werbel brzmi pełnie, materiał pomimo szorstkości i gęstego brzmienia jest czytelny. No i Jurij Gagarin z okładki tez mi się bardzo podoba ;)
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12097
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: CONTAMINATED (Aus)
Czasami człowiek raz posłucha danego materiału i od razu wie, że dzieją się w nim rzeczy zacne. Tak właśnie jest w przypadku "FinalMan". Słucham trzeci raz i jestem naprawdę pozamiatany. Doskonała płyta. Postaram się napisać więcej jak już mi się całość ułoży. Takich polecanek poproszę więcej! :-)
all the monsters will break your heart
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12097
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: CONTAMINATED (Aus)
Dzisiaj CD dotarło i napierdalam przez całe popołudnie. Fantastycznie płynie ta płyta. Dość skomplikowana i wyrafinowana, a jednocześnie czuć w niej jakąś pierwotną, prymitywną siłę. Fajnie, że kompozycje są zróżnicowane, a nie wszystko leci na jedno kopyto.
all the monsters will break your heart
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10814
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: CONTAMINATED (Aus)
Że tylko przypomne o sile rażenia tej płyty i co ona robi ze mną:
- IMP-|-OUS
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1352
- Rejestracja: 08-06-2015, 10:18
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10814
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10814
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: CONTAMINATED (Aus)
Zmiana za mikrofonem:
We had our first jam tonight with our new vocalist Mark who's already got a full set worth fully dialled and sounding killer. Looking forward to our show here in Melbourne on April 21st and then up in Brisbane for Total Attack, then heading over to America for a slew of exciting shows. It's a shame to have lost such a great frontman and bandmate as Zev but Mark's already doing a great job living up to the high standard set and we're not gonna miss a step really. Pretty damn stoked
We had our first jam tonight with our new vocalist Mark who's already got a full set worth fully dialled and sounding killer. Looking forward to our show here in Melbourne on April 21st and then up in Brisbane for Total Attack, then heading over to America for a slew of exciting shows. It's a shame to have lost such a great frontman and bandmate as Zev but Mark's already doing a great job living up to the high standard set and we're not gonna miss a step really. Pretty damn stoked
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12097
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: CONTAMINATED (Aus)
Chusteczkowo, bo Zev to zajebisty wokal.
all the monsters will break your heart
- Sybir
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10341
- Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
- Lokalizacja: Voivodowice
Re: CONTAMINATED (Aus)
Urlop planowałem przeznaczyć - choćby częściowo - na rozprawienie się z zafoliowanymi zaległościami, ale gdzie tam! Wczoraj włączyłem sobie Final Man, i siadło mi na płaty i zwoje tak, że dzisiaj też słucham tego albumu.
Mam z tym kawałkiem muzyki związane podobne do prosiakowych przemyślenia - że wraz z upływem czasu dziewięć kompozycji zmieszczonych na kawałku plastyku miast tracić siłę i zasięg rażenia, niszczy mnie coraz bardziej z każdym odsłuchem. Nie wykluczam, że w grę może - choćby częściowo - wchodzić paradoks Mamonia, gdyż oczywiste są Australijczyków inspiracje, najwyraźniej słyszalne w "Forlorn and Desolate" (pozdrowienia dla fanów Incantation ;)).
Inna rzecz, że oprócz tego, jak poszczególne kawałki są skomponowane (nie mogę mieć tutaj zastrzeżeń), to na dodatek ich kolejność ustawiona jest w sposób optymalny - album rozkręca się z numeru na numer, by na wysokości szóstego "Co-Opted Into Worthless Sludge" zacząć stopniowo i monumementalnie zwalniać (choć, oczywiście, partie szybsze rozświetlają to gruzowisko jak flary pole bitwy nocą). Finał jest taki, że pojedynczy odsłuch pozostawia uczucie pewego niedosytu, co skutkuje tym, że rzadko kończy się u mnie na jednym przelocie.
Za mankament uznać można stężenie wspomnianego gruzu oraz eksploatację dość oczywistego źródła inspiracji, jednak całość jest skrojona tak dobrze, że nie spodziewam się, żeby grono potencjalnych malkontentów było istotnej liczebności. Oczywiście, zakładam że wszyscy Użytkownicy mieli już okazję przestudiować Final Man i ciszę w temacie tłumaczę sobie powszechną aklamacją peanów wyrzyganych dotychczas w tym wątku.
Mam z tym kawałkiem muzyki związane podobne do prosiakowych przemyślenia - że wraz z upływem czasu dziewięć kompozycji zmieszczonych na kawałku plastyku miast tracić siłę i zasięg rażenia, niszczy mnie coraz bardziej z każdym odsłuchem. Nie wykluczam, że w grę może - choćby częściowo - wchodzić paradoks Mamonia, gdyż oczywiste są Australijczyków inspiracje, najwyraźniej słyszalne w "Forlorn and Desolate" (pozdrowienia dla fanów Incantation ;)).
Inna rzecz, że oprócz tego, jak poszczególne kawałki są skomponowane (nie mogę mieć tutaj zastrzeżeń), to na dodatek ich kolejność ustawiona jest w sposób optymalny - album rozkręca się z numeru na numer, by na wysokości szóstego "Co-Opted Into Worthless Sludge" zacząć stopniowo i monumementalnie zwalniać (choć, oczywiście, partie szybsze rozświetlają to gruzowisko jak flary pole bitwy nocą). Finał jest taki, że pojedynczy odsłuch pozostawia uczucie pewego niedosytu, co skutkuje tym, że rzadko kończy się u mnie na jednym przelocie.
Za mankament uznać można stężenie wspomnianego gruzu oraz eksploatację dość oczywistego źródła inspiracji, jednak całość jest skrojona tak dobrze, że nie spodziewam się, żeby grono potencjalnych malkontentów było istotnej liczebności. Oczywiście, zakładam że wszyscy Użytkownicy mieli już okazję przestudiować Final Man i ciszę w temacie tłumaczę sobie powszechną aklamacją peanów wyrzyganych dotychczas w tym wątku.
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10814
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: CONTAMINATED (Aus)
https://pestilentialdecay.bandcamp.com/ ... NKyHLqA-UM
Nowy wałek z nadchodzacego splitu z KUTABARE. Nowy wokal daje rade, co do samego kawałka jesczze nie mamw yrobionego zdania.
Nowy wałek z nadchodzacego splitu z KUTABARE. Nowy wokal daje rade, co do samego kawałka jesczze nie mamw yrobionego zdania.
- Mol
- zahartowany metalizator
- Posty: 3366
- Rejestracja: 03-02-2003, 22:26
- Lokalizacja: Chocianów
Re: CONTAMINATED (Aus)
KUTABARE XDDDDDDDDDDDDHarlequin pisze:https://pestilentialdecay.bandcamp.com/ ... NKyHLqA-UM
Nowy wałek z nadchodzacego splitu z KUTABARE. Nowy wokal daje rade, co do samego kawałka jesczze nie mamw yrobionego zdania.
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12097
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: CONTAMINATED (Aus)
Kawałek ogólnie dobry z minusem. Słaby początek, a później wspaniałe zwolnienie, które zaciera złe wrażenie. Niestety, końcówka znowu taka sobie. A co do wokalu, to powiedziałbym, że jebie dziecięcą nieporadnością. Poprzedni był o niebo lepszy.Harlequin pisze:https://pestilentialdecay.bandcamp.com/ ... NKyHLqA-UM
Nowy wałek z nadchodzacego splitu z KUTABARE. Nowy wokal daje rade, co do samego kawałka jesczze nie mamw yrobionego zdania.
all the monsters will break your heart
- Sybir
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10341
- Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
- Lokalizacja: Voivodowice
Re: CONTAMINATED (Aus)
Chyba we wtorek tego słuchałem, afair, i nic z tego nie pamiętam. Ergo, nijaki ten wałek.
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
- jesusatan
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1846
- Rejestracja: 11-12-2013, 21:11
Re: CONTAMINATED (Aus)
https://arrundergroundmetal.blogspot.co ... re-ep.html" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2602
- Rejestracja: 10-05-2005, 23:03
- Lokalizacja: Trójmiasto
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10814
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: CONTAMINATED (Aus)
Swego czasu Godz Ov War miał pełniaka. A jak nie to sugeruje dodax:mistrzsardu pisze:Są gdzieś w Polsce do kupienia te płyty?
https://www.dodax.pl/pl-pl/muzyka-cd-dv ... 8ELJ7VH5L/