Strona 1 z 1

LUCIFER

: 09-05-2018, 21:01
autor: RippingHeadache
Nie znalazłem tematu o tym zespole, a już za 2 miesiące ukazuje się jego druga płyta nosząca bardzo oryginalny tytuł - "Lucifer II" (z pewnością nikt nie zgadnie jak nazywał się poprzedni album).
Nowa płyta to nowy skład, z poprzedniego nie ostał się nikt, poza wokalistką Johanną Sadonis (niegdyś The Oath). Muzykę obecnie tworzy jej przyszły mąż, czyli nie kto inny jak Nicke Andersson (Entombed, The Hellacopters etc).
Dwa dotychczas udostępnione utwory z nadchodzącego wydawnictwa wydają mi się być bardzo obiecujące:

[youtube][/youtube]

[youtube][/youtube]

Re: LUCIFER

: 09-05-2018, 21:09
autor: Gall
Czekam, choć nie porwały mnie te kawałki tak jak te z debiutu. Johanna zmieniła lekko styl śpiewania, co mnie mocno smuci, ale podejrzewam, że to wynika z trochę innego klimatu muzyki jaką teraz grają.

Re: LUCIFER

: 09-05-2018, 22:22
autor: markiz666
Bardzo dobre numery. Na pewno obadam całość.

Re: LUCIFER

: 09-05-2018, 22:31
autor: Lukass
Bez Jenningsa to już nie to samo. Jedynka była przyzwoita, chociaż na żywo trochę męczyli bułę, ze szczególnym uwzględnieniem pani wokalistki, która najzwyczajniej w świecie nie dawała rady, niestety.

Re: LUCIFER

: 10-05-2018, 00:05
autor: RippingHeadache
E tam, nie dawała rady. :) Piszesz pewnie o gigu w B90, gdzie wokal był wysunięty do przodu a kapeli grającej na jedna gitarę zwyczajnie brakowało tak zwanego pierdolnięcia (zresztą jedynka też brzmi jak Johanna and The Lucifer). Nie da się też ukryć, że dziewczyna śpiewa pełną piersią i w takim miksie mogło to nawet irytować. Za to technicznie było bez zarzutu (sprawdziłem nawet fragment tego koncertu na yt, żeby się upewnić, czy nie mam problemu ze słuchem lub pamięcią ;) ).
Te nowe nagrania moim zdaniem brzmią lepiej, a na żywo pewnie też jest moc, bo grają na 3 gitary.

Re: LUCIFER

: 10-05-2018, 07:32
autor: DeadButDreaming
Lubię debiutancki album, niektóre numery nawet bardzo, wracam często. Zdecydowanie czekam na następcę choć ewentualna zmiana stylu raczej nie jest po mojej myśli. Niemniej jednak, jedna z ważniejszych pozycji dla mnie jak na razie w tym roku.

Re: LUCIFER

: 10-05-2018, 07:50
autor: Lukass
RippingHeadache pisze:E tam, nie dawała rady. :) Piszesz pewnie o gigu w B90, gdzie wokal był wysunięty do przodu a kapeli grającej na jedna gitarę zwyczajnie brakowało tak zwanego pierdolnięcia (zresztą jedynka też brzmi jak Johanna and The Lucifer). Nie da się też ukryć, że dziewczyna śpiewa pełną piersią i w takim miksie mogło to nawet irytować. Za to technicznie było bez zarzutu (sprawdziłem nawet fragment tego koncertu na yt, żeby się upewnić, czy nie mam problemu ze słuchem lub pamięcią ;) ).
Te nowe nagrania moim zdaniem brzmią lepiej, a na żywo pewnie też jest moc, bo grają na 3 gitary.
Ano o tym. Ale pamiętam, że po koncercie (a może nawet przed, żeby zobaczyć, czego się spodziewać) oglądałem fragmenty innych występów i ten specyficzny, siłowy styl z totalnie wysuniętym i - przynajmniej dla mnie - trochę męczącym wokalem był także na nich. Nie wiem, kompletnie mnie to nie przekonało. Żeby tak się ustawiać, to trzeba mieć wokalistkę, która niszczy obiekty, a Johanna moim zdaniem takową po prostu nie jest.

Re: LUCIFER

: 11-05-2018, 00:52
autor: RippingHeadache
Kolejny numer z nowej płyty, tym razem w wersji live:

[youtube][/youtube]

Miał być trzeci gitarzysta, ale jakoś go nie widać i nie słychać, żeby czegoś brakowało. ;)

Re: LUCIFER

: 11-05-2018, 05:03
autor: ozzy
Przeciętny band a na żywo bieda z nędzom. Nie ma się nad czym rozwodzić :)

Re: LUCIFER

: 11-05-2018, 09:40
autor: Lukass
RippingHeadache pisze:Kolejny numer z nowej płyty, tym razem w wersji live:

[youtube][/youtube]

Miał być trzeci gitarzysta, ale jakoś go nie widać i nie słychać, żeby czegoś brakowało. ;)
Nadal mi się nie podoba, nie trawię jej i już :) Do Blues Pills im daleko, i tak już chyba zostanie.

Re: LUCIFER

: 22-06-2018, 19:07
autor: RippingHeadache
[youtube][/youtube]

Hm...

Re: LUCIFER

: 23-06-2018, 21:45
autor: Lukass
Hm dobrze czy hm źle? Jak dla mnie jest w porządku, ale dupy nie urywa.

Re: LUCIFER

: 24-06-2018, 00:25
autor: Gall
Brak tu lekkości debiutu. Nowe kawałki są naprawdę do rzeczy, ale brakuje im, że tak powiem, tego Abracadabra. Gdybym nie znał jedynki, brałbym śmiało, ale jednak znam...

Re: LUCIFER

: 26-06-2018, 15:23
autor: RippingHeadache
Lukass pisze:Hm dobrze czy hm źle? Jak dla mnie jest w porządku, ale dupy nie urywa.
Hm, jak nie wiem co o tym myśleć. ;) Ale teraz już wiem: to najsłabszy kawałek z 3 dotąd opublikowanych i mam nadzieję, że poziom pozostałych będzie jednak lepszy.

Re: LUCIFER

: 26-06-2018, 16:08
autor: PrzemoC
Łe, myślałem, że chodzi o TEN Lucifer:

https://www.metal-archives.com/bands/Lucifer/36056" onclick="window.open(this.href);return false;

[youtube][/youtube]

Re: LUCIFER

: 27-06-2018, 22:44
autor: Duvelor
Lukass pisze:Bez Jenningsa to już nie to samo. Jedynka była przyzwoita, chociaż na żywo trochę męczyli bułę, ze szczególnym uwzględnieniem pani wokalistki, która najzwyczajniej w świecie nie dawała rady, niestety.
Zgadza się. Gig we Wrocławiu przed Paradise Lost był lekko męczący. Jednak Gaz Jennings nadrobił braki po koncercie... Gaz to "gaz".

Re: LUCIFER

: 06-07-2018, 15:34
autor: RippingHeadache
Płyta ukazała się dziś. W oczekiwaniu na kuriera sprawdziłem całość na Spotify i stwierdziłem, że jest to całkiem fajny album.