Strona 1 z 2

MORTIFERUM (USA, death/doom)

: 13-05-2018, 12:25
autor: Harlequin
W tym stanie Waszyngton to pięknie potrafią napierdalać death metal niemal w każdej "normalnej" odsłonie. Nie inaczej jest w przypadku MORTIFERUM, którzy w ubiegłym roku debiutowali świetną demówką "Altar Of Decay". Najpierw wydanie na taśmie, a w tym roku na winylu (Profound Lore) i CD (Blood Harvest).

Obrazek

A co grają? Dosć fińską odmianę death/doom okraszoną mocno organicznym i żywym brzmieniem. Muzyka sama w sobie może nie nadzwyczaj oryginalna, ale przekonywująca, bardzo wysokiej próby, bez specjalnych powodów do malkontenctwa. Ja bym nawet powiedział, że naprawdę kurewsko dobra, a z ostatnich wydawnictwo w podobnej stylistyce, chyba tylko CAVURN zrobił mi większe kuku.

Do posłuchania:

https://mortiferum.bandcamp.com/releases

Do kupienia (póki co) w Polszy u Grzesia z Godz Ov War

Re: MORTIFERUM (USA, death/doom)

: 13-05-2018, 14:35
autor: AroHien
Bardzo przyjemny materiał. Cieżki, surowy i równoczesnie czytelny. 22 minuty artystycznych doznań hehe. Szkoda tylko, że wydanie dość biedne, no ale choć teksty są więc mozna je sobie pomruczeć przy goleniu ;)

Re: MORTIFERUM (USA, death/doom)

: 26-10-2018, 02:16
autor: Sybir
Demówka świeża jak powiew powietrza prosto znad rozkopanej mogiły. Miłośnikom death metalu, którzy z niejasnych przyczyn wahają się przed poznaniem tego materiału, rekomenduję i życzę smacznego :)
Z innej... beczki :) Grabarze z Chłameryki pracują szpadlami i czym tam jeszcze mają nad pełnoprawnym debiutem, który pewnie w przyszłym roku ujrzy spod zwałów ziemi światło dzienne. Pozostaje mieć nadzieję, że muzykanci nie spierdolą roboty i nie popsują pierwszego, bardzo dobrego wrażenia, jakie - nie tylko na mnie - wywarli. Jeśli staną na wysokości zadania (dywagacje, czy to poziom poniżej gruntu czy jednak trochę wyżej pozostawiam Wam, drodzy Użytszkodnicy), to, hmm, będzie co zbierać :D Tuszę, że jeden czy dwóch nieszczęśników poczuje się odkopaniem tego wątku odpowiednio zmotywowanymi do zapoznania się z tym obiecującym zespołem.

Re: MORTIFERUM (USA, death/doom)

: 12-08-2019, 14:27
autor: swetrwser
[youtube][/youtube]
Nowy kawałek z nadchodzącego debiutu.
Trochę ziew.

Re: MORTIFERUM (USA, death/doom)

: 12-08-2019, 14:49
autor: Pacjent
Jest bardzo dobrze. Sporo Finlandii.

Re: MORTIFERUM (USA, death/doom)

: 12-08-2019, 15:03
autor: Harlequin
Jezusicku jaka chujnia, gdzie to miażdzące brzmienie z demówki? Do 5:20 to jakieś bezpłciowe, wykastrowane krążenie wokół własnego stolca. Potem jest troche lepiej, jakby bardziej fińsko, nienaganne solo, ale i tak całosć za mało ciężka, zbyt sterylna, za mało "jakaś". Chyba nie tego oczekiwałem po MORTIFERUM, koniecznie posłucham całości, ale obawiam się, że mogę się rozczarować

Re: MORTIFERUM (USA, death/doom)

: 29-08-2019, 04:19
autor: Sybir
Przesadzasz, Prosiałke, a przynajmniej taką mam nadzieję. Nie jest to coś, czego spodziewałbym się po demówce, z drugiej strony - nie dzielmy skóry na niedźwiedziu. Tym bardziej, że słychać, że to faktycznie jakiś fiński egzemplarz.

Obrazek

Inna sprawa, że nie oczekuję po Mortiferum jakiegoś koszącego materiału, a podświadomość podpowiada mi, że to raczej będzie album do sprawdzenia, i tyle. Oczywiście, mogę się mylić, i to też wcale mnie nie zdziwi :D

Re: MORTIFERUM (USA, death/doom)

: 05-10-2019, 23:47
autor: Van Drunen
kompakt zamówiony

Re: MORTIFERUM (USA, death/doom)

: 11-10-2019, 09:35
autor: Harlequin
Po tym premierowym kawałku wydawało mi się, że będzie chujnia, a tutaj całkiem zgrabny album im wyszedł.troche taki casus jak z Krypts. Nie będzie opluwania, dobry matex.

Re: MORTIFERUM (USA, death/doom)

: 18-10-2019, 12:55
autor: Harlequin
Mocno wkręca mi się ten album, podoba mi się jak finują, podoba mi się w sumie brmzienie garw, całosc brzmi masywnie, nawet jesli ciut zbyt selektywnie. Mogloby być ciut więcej zrywów w tym ich graniu, jakiegoś twistu, kulminacji, ale i tak jest bardzo dobrze. W sumie podoba mi się ten album chyba bardziej niż ostatnie Krypts

Re: MORTIFERUM (USA, death/doom)

: 22-01-2020, 18:39
autor: Deathhammer66
Mogloby być ciut więcej zrywów w tym ich graniu, jakiegoś twistu, kulminacji
Efektów wow czy twistów faktycznie nie ma tu zbyt wiele, ale urzeka mnie jak dobrze skomponowany i równy jest ten materiał. Słucham sobie tego ostatnio sporo i goście po prostu umieją robić zajebiste utwory w tej stylistyce.

Machnąłem sobie reckę:

MORTIFERUM - Disgorged from Psychotic Depths

I generalnie zwróciłem uwagę na podobne sprawy co Ty w swojej wypowiedzi. Całościowo to jedna z najlepszych rzeczy w ubiegłym roku jak dla mnie. CEREBRAL ROT osiągnął równie znakomite brzmienie garów, ale jak dla mnie w ich utworach nie ma tej porywającej iskry, a tutaj jest aż na pęczki.

Re: MORTIFERUM (USA, death/doom)

: 22-01-2020, 18:43
autor: Harlequin
Ja łapie się na tym, że do Cerebral Rot juz wracać mi się nie chce, a do Mortiferum wracam chętnie. I słychać, że jest tam jeszcze rezerwa na ulepszenia, a przeciez i tak jest bdb.

Re: MORTIFERUM (USA, death/doom)

: 22-01-2020, 18:51
autor: Sybir
Podobnie i u mnie wyszła rewaloryzacja za poprzedni rok :D

Re: MORTIFERUM (USA, death/doom)

: 26-08-2021, 14:50
autor: swetrwser
Czemu nikt nie mówił, że nowe płyte w listopadzie?!

Re: MORTIFERUM (USA, death/doom)

: 26-08-2021, 15:39
autor: Van Drunen
Dobra wiadomość.

Re: MORTIFERUM (USA, death/doom)

: 26-08-2021, 15:53
autor: Bolt
Bardzo ładne, mniej więcej na poziomie jedynki, którą sobie mocno cenię.

Re: MORTIFERUM (USA, death/doom)

: 26-08-2021, 15:54
autor: Pacjent
Tego można było się spodziewać. Poziom z jedynki.

Re: MORTIFERUM (USA, death/doom)

: 26-08-2021, 16:20
autor: Pelson
swetrwser pisze:
26-08-2021, 14:50
Czemu nikt nie mówił, że nowe płyte w listopadzie?!
Dobry strzał, będzie czekane.

Re: MORTIFERUM (USA, death/doom)

: 26-08-2021, 21:11
autor: Harlequin
Jeśli mam być szczery to niczego nowego tu nie słysze. Solidne, ale konar nie zapłonął.

Re: MORTIFERUM (USA, death/doom)

: 26-08-2021, 21:37
autor: Metsejmikin
Harlequin pisze:
26-08-2021, 21:11
Jeśli mam być szczery to niczego nowego tu nie słysze. Solidne, ale konar nie zapłonął.
Byłbym zawiedziony, gdyby zaczęli w jakieś techniczne wygibasy, którym kibicujesz. Solidna kontynuacja demówki i debiutu. Czekamy!