Masterful Magazine

Spuśćmy chwilowo zasłonę milczenia na osiągnięcia naszej kadry, by wybrać się w Krainę Ognia i Stali zamieszkaną przez Conana, Kulla, członków Manowar, Cirith Ungol, Battleroar i kilku innych. Smoki respawnują się codziennie, bo inaczej nie było co zabijać, bohaterów atakują wielkie robaki, straszne plastikowe stwory, oraz ten nieszczęsny niedźwiedź polarny z okładki Heavy Load, który wygląda na srogo niedojebanego, ale cóż poradzić. Do tej krainy skórzanych gaci wkroczyli niedawno VISIGOTH i nie wstydzą się wcale swoich plastikowych hełmów z rogami zamówionych niedawno z AliExpressu. Hailsa!

[youtube][/youtube]

Nie wiem jedynie, po co tam kawałek ,,Salt City", podczas którego mam ochotę odrzucić siekierkę i zrobić sobie makijaż i przefarbować włosy, by wyglądać jak Pretty Maids. Ugh! Chujnia.

Mówiłem, że frapujący krążek, ale w kwestii metalu nikt mi nie wierzy :(

Frapujący to może być John Zorn, a Visigoth bije buzdyganem w głowę.

Nie może być, ale Dusigrosz jest na swój sposób frapujący, interesujacy ;]

Świetny heavy metal! Doskonałe wokale, bez górnych rejestrów, oparte na średnich pasmach, masa patosu, mieczy i ognia. Jak dla mnie, pozamiatali w tym roku.

Debiut jest również bardzo dobry, odrobinę bardziej epicki i z dłuższymi kawałkami.

moonfire pisze:Świetny heavy metal! Doskonałe wokale, bez górnych rejestrów, oparte na średnich pasmach, masa patosu, mieczy i ognia. Jak dla mnie, pozamiatali w tym roku.

Debiut jest również bardzo dobry, odrobinę bardziej epicki i z dłuższymi kawałkami.

I w to mi graj.

Wyrzygot. Cienkie to jak Tyskie z sokiem przez słomkę.

est pisze:Wyrzygot. Cienkie to jak Tyskie z sokiem przez słomkę.

A gdzie ten się pcha do tematu w rajstopach!

[youtube][/youtube]

Karkas: może nie w temacie, ale sprawdź ostatni Battleroar. Manilla Road na turbodoładowaniu!

Jak nie w temacie, oczywiście że w temacie Potęgi Stali. Niemniej wpisywałem do now playing już oraz dzisiaj wpisałem na listę top 2018 w innym temacie. Zdecydowanie jeden z moich faworytów z tych zespołów, bo Holy Martyr lubię tylko jedną płytę, a Ironsword, Doomsword, Rosae Crucis mi nie podeszły.

Nowy Khemmis już jest, tak tylko informuję.

A to podobne granie?

Jeśli nawet nie, zobacz okładkę ;) Swoją drogą, moonfire ich lubi i z pewnością gorąco poleci inne płyty.

Zdążyłem już nawet zedrzeć. Kojarzę ich z poprzedniej okładki bo jest charakterystyczna, ale muzyki już nie pamiętam, więc wtedy mnie nie chwycili.

Karkasonne pisze:Jak nie w temacie, oczywiście że w temacie Potęgi Stali. Niemniej wpisywałem do now playing już oraz dzisiaj wpisałem na listę top 2018 w innym temacie. Zdecydowanie jeden z moich faworytów z tych zespołów, bo Holy Martyr lubię tylko jedną płytę, a Ironsword, Doomsword, Rosae Crucis mi nie podeszły.

Holy Martyr i Rosae Crucis nie słyszałem, za to lubię Ironsword i Doomsword, więc zespoły z mieczowym sufiksem. Pierwsi to rip-off Manilli oraz Omen, drudzy - mieszanka klasycznego doomu z domieszką epickości Bathory.

byrgh pisze:Nowy Khemmis już jest, tak tylko informuję.

Jeszcze nie słuchałem, a pozostałe dwie płyty szczerze i z serca polecam.

ZAJEBISTA płyta. Natchnęła mnie, by nakupić schabowych na zapas i 95% moich dzisiejszych kalorii pochodzi właśnie z nich. Zakwaszenie nadchodzi. Hail!