MAYHEM
Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- trup
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 14872
- Rejestracja: 26-11-2009, 14:38
Re: MAYHEM
Proszę szanować legendę.
hO Aster Tor Pente - "Give Light and The People Will Follow."
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
- ozob
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 6678
- Rejestracja: 19-02-2017, 22:50
Re: MAYHEM
Dobra, trzeba się zabrać za ikony. Jedziemy z Mayhem.
De Mysteriis Dom Sathanas 10/10
Grand Declaration of War 10/10
Chimera 8/10
Ordo ad Chao 10/10
Esoteric Warfare 7/10
Deamon 5/10
Po latach największy skok do przodu zaliczyła EW. Przez długi czas uważałem ja za przeciętna, ale pewnego razu coś zaskoczyło i dziś myślę, że jest świetna choć oczywiście swoje niedoskonałości ma.
De Mysteriis Dom Sathanas 10/10
Grand Declaration of War 10/10
Chimera 8/10
Ordo ad Chao 10/10
Esoteric Warfare 7/10
Deamon 5/10
Po latach największy skok do przodu zaliczyła EW. Przez długi czas uważałem ja za przeciętna, ale pewnego razu coś zaskoczyło i dziś myślę, że jest świetna choć oczywiście swoje niedoskonałości ma.
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
- Asia Tuchaj-Bejowicz
- postuje jak opętany!
- Posty: 543
- Rejestracja: 19-02-2018, 08:52
Re: MAYHEM
A ja najbardziej lubię Chimerę
- ozob
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 6678
- Rejestracja: 19-02-2017, 22:50
Re: MAYHEM
Uważam, że po takich oryginalnych ciosach jak DMDS i GDoW, a po drodze jeszcze było WLA, ta płyta, przez to że była zachowawcza, była pewnym rozczarowaniem. Aczkolwiek jest to bardzo dobra płyta.
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8581
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: MAYHEM
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8157
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Re: MAYHEM
Najlepszy całościowo zespól dla mnie poza Immolation(dwa najważniejsze)
De Mysteriis Dom Sathanas 10/10
Grand Declaration of War 10/10
Chimera 10/10
Ordo ad Chao 10/10
Esoteric Warfare 9/10
Deamon 8/10
To jest niesamowite co ten zespół prezentuje ze soba
De Mysteriis Dom Sathanas 10/10
Grand Declaration of War 10/10
Chimera 10/10
Ordo ad Chao 10/10
Esoteric Warfare 9/10
Deamon 8/10
To jest niesamowite co ten zespół prezentuje ze soba
Kupię:
Vastum Hole Below
Vastum Hole Below
- Rumburak
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2198
- Rejestracja: 22-12-2016, 20:43
Re: MAYHEM
Jeżeli kogoś zaboli psita to sorry, ale:
De Mysteriis Dom Sathanas 8/10
Grand Declaration of War 6/10
Chimera 9/10
Ordo ad Chao 10/10
Esoteric Warfare 5/10
Deamon 5/10
De Mysteriis Dom Sathanas 8/10
Grand Declaration of War 6/10
Chimera 9/10
Ordo ad Chao 10/10
Esoteric Warfare 5/10
Deamon 5/10
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8581
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: MAYHEM
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10679
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
- dzik
- zahartowany metalizator
- Posty: 3628
- Rejestracja: 21-12-2010, 15:52
- Lokalizacja: Połaniec
Re: MAYHEM
De Mysteriis Dom Sathanas - 10/10
Grand Declaration Of War - 9/10
Chimera - 8/10
Ordo Ad Chao - 7/10
Esoteric Warfare - 7/10
Daemon - 7/10
Grand Declaration Of War - 9/10
Chimera - 8/10
Ordo Ad Chao - 7/10
Esoteric Warfare - 7/10
Daemon - 7/10
dobry kościół to kościół spalony
- Mass-Turbo
- postuje jak opętany!
- Posty: 477
- Rejestracja: 19-04-2017, 12:16
- Lokalizacja: west mazovia
Re: MAYHEM
De Mysteriis Dom Sathanas - 10/10
Grand Declaration Of War - 9/10
Chimera - 7/10
Po powrocie wągra na mikrofon nic mi nie wchodzi. Więcej emocji wyzwala u mnie setne odtworzenie takiego Mediolanum.., niż ostatnie płyty.
Natomiast w zestawieniu uwzględniłbym Wolf's Lair Abyss, ponieważ mimo, iż jest to EP, dla mnie to wydawnictwo 9,5/10.
Grand Declaration Of War - 9/10
Chimera - 7/10
Po powrocie wągra na mikrofon nic mi nie wchodzi. Więcej emocji wyzwala u mnie setne odtworzenie takiego Mediolanum.., niż ostatnie płyty.
Natomiast w zestawieniu uwzględniłbym Wolf's Lair Abyss, ponieważ mimo, iż jest to EP, dla mnie to wydawnictwo 9,5/10.
- bartwa
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8192
- Rejestracja: 16-11-2016, 13:21
- Lokalizacja: pruska dziura
- Rumburak
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2198
- Rejestracja: 22-12-2016, 20:43
Re: MAYHEM
Obydwie uważam za bardzo dobre. Gdyby jednak pod uwagę wziąść tylko to, jak często do nich wracam, to Mayhem wygląda jak goła dupa po starciu z batem. Pisałem o tym w ostatnim temacie dotyczącym DMDS. Kolejny raz nie zamierzam. Nie oceniam tutaj muzyki przez pryzmat tego, czy była kamieniem milowym i jaki miała wpływ na rozwój gatunku. Szczerze mówiąc, gówno mnie to obchodziŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑16-10-2022, 21:25Czyli De Mysteriis Dom Sathanas = Sons of Northern Darkness
- ozob
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 6678
- Rejestracja: 19-02-2017, 22:50
Re: MAYHEM
O, o takie podejście chodzi. Zgodne z własnym sercem, a nie opiniami środowiska. Niestety lata nagonek, inwektyw, bólu dupy na forum sprawiły, że jest na forume z tym problem.
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
- KKK
- postuje jak opętany!
- Posty: 473
- Rejestracja: 29-07-2010, 19:01
Re: MAYHEM
Chwilę temu miałeś ogromny ból dupy o debiut Mayhem, że trzeba być jebanym pozerem, by nie wynosić tej płyty na piedestał. Co się od tamtej chwili zmieniło?
- ozob
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 6678
- Rejestracja: 19-02-2017, 22:50
Re: MAYHEM
W sumie to nic. (:
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
- Stoigniew
- zahartowany metalizator
- Posty: 3945
- Rejestracja: 09-01-2012, 18:20
Re: MAYHEM
De Mysteriis Dom Sathanas - 13/10
Grand Declaration Of War - 10/10
Chimera - 8/10
Ordo Ad Chao - 9/10
Esoteric Warfare - 6/10
Daemon - 6/10
Dymiący Dom Satana, to płyta ponad wszelka skalą, dlatego ta ocena to żaden błąd, żadne omsknięcie palca po klawiaturze, równie dobrze można by nie dać żadnej oceny i napisać "poza skalą"
Grand to płyta bardzo odważna i sam się dziwię do dzisiaj że mnie, muzycznemu mamoniowi który takie eksperymenty równa z gównem, ta muza weszła w momencie premiery bez popitki. mam do niej ogromny sentyment i wieczny szacunek do zespołu że bez żadnego kunktatorstwa nagrali takie coś, coś co równie dobrze mogło być zwykłą chujnią jak np Illud Morbidów.
Podobne odczucia miałem przy Ordo, tzn muzycznie nie do końca mnie przekonali w dniu premiery (z czasem zyskiwała ta płyta), ale podobnie jak przy Grand zapunktowali u mnie bezkompromisowością w poszukiwaniu nowych ścieżek wyrazu.
Dwie ostatnie płyty tylko lekko ponad przeciętność, nie jest to jeszcze łajno, ale jakieś wybitne też nie
Grand Declaration Of War - 10/10
Chimera - 8/10
Ordo Ad Chao - 9/10
Esoteric Warfare - 6/10
Daemon - 6/10
Dymiący Dom Satana, to płyta ponad wszelka skalą, dlatego ta ocena to żaden błąd, żadne omsknięcie palca po klawiaturze, równie dobrze można by nie dać żadnej oceny i napisać "poza skalą"
Grand to płyta bardzo odważna i sam się dziwię do dzisiaj że mnie, muzycznemu mamoniowi który takie eksperymenty równa z gównem, ta muza weszła w momencie premiery bez popitki. mam do niej ogromny sentyment i wieczny szacunek do zespołu że bez żadnego kunktatorstwa nagrali takie coś, coś co równie dobrze mogło być zwykłą chujnią jak np Illud Morbidów.
Podobne odczucia miałem przy Ordo, tzn muzycznie nie do końca mnie przekonali w dniu premiery (z czasem zyskiwała ta płyta), ale podobnie jak przy Grand zapunktowali u mnie bezkompromisowością w poszukiwaniu nowych ścieżek wyrazu.
Dwie ostatnie płyty tylko lekko ponad przeciętność, nie jest to jeszcze łajno, ale jakieś wybitne też nie
- Anzhelmoo
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1291
- Rejestracja: 19-03-2017, 08:51
Re: MAYHEM
W nowym Noise jest całkiem ciekawy wywiad z Rune. Głównie dotyczy Ruim, ale siłą rzeczy zahaczyło też o Mayhem. Jak się okazało również on uważa remaster GDOW za dziadostwo i nazywa to drugoligowym black metalem (z oryginału oczywiście wciąż dumny). Twierdzi, że pojawiały się propozycje rocznicowych koncertów z Mayhem, ale odrzucał i zawsze to będzie robił, bo obiecał, że nigdy w żadnej formie nie wróci do tej kapeli. Szkoda, bo trasa z Maniaciem i nim mogłaby być ciekawa...
Wątek o GDOW ciekawy i fajnie, że sam autor mówi prosto z mostu rzecz w sumie oczywistą. Przy okazji obrywa się fanom, którzy po wydaniu remastera zaczęli komentować "dopiero teraz ten album brzmi tak jak należy".
Przywołano też "Anno Vampyr" - mało popularny utwór Mayhem z początku ery WLA.
Ależ to był zespół wtedy! Dzisiaj też są spoko, ale to inna kategoria.
GDOW to najlepsze Mayhem.
Wątek o GDOW ciekawy i fajnie, że sam autor mówi prosto z mostu rzecz w sumie oczywistą. Przy okazji obrywa się fanom, którzy po wydaniu remastera zaczęli komentować "dopiero teraz ten album brzmi tak jak należy".
Przywołano też "Anno Vampyr" - mało popularny utwór Mayhem z początku ery WLA.
Ależ to był zespół wtedy! Dzisiaj też są spoko, ale to inna kategoria.
GDOW to najlepsze Mayhem.
Często jest tak...że nie, a potem coraz częściej jest tak...że nie, a potem zwykle jest tak...że nie. I potem zostaje już samo nie.
- ozob
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 6678
- Rejestracja: 19-02-2017, 22:50
Re: MAYHEM
Na forume było tasowanie się do remastera. Pamiętam. XD
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
- Anzhelmoo
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1291
- Rejestracja: 19-03-2017, 08:51
Re: MAYHEM
Ale ten pogląd był bardzo powszechny też poza forum. Wiadomo, każdy ma swój gust, więc to, że niektórym spodobała się ta nowsza wersja, to nic wstydliwego. Problem w tym, że skala tego zjawiska pokazywała jak wiele osób nie zrozumiało konceptu, który stał za tym albumem, co biorąc pod uwage, ze mowimy o rzeczy sprzed ponad 2 dekad, jest mocno dziwne, ale też pokazuje jak wyjątkowa jest to płyta.
Wyobraźmy sobie np. Blaze In The Northern Sky, ale w brzmieniu dzisiejszego DT. Kompozycje nadal wybitne, a jednak to nie byłoby to samo, brakło by tego elementu szaleństwa, a album by był jednym z wielu, czymś przeciętnym. I GDOW, gdyby w 2000 ukazał się z brzmieniem remastera też by był przeciętniakiem.
I wiadomo, gusta muzyków się zmieniają. Czasem zdarza się tak, że album ma brzmieć dobrze, ale zespołu nie stać na sprzęt, więc jakość jest średnia i dopiero po latach wracają do tego i wydają to w takiej formie, jakiej zawsze chcieli (to raczej akurat nie black metal, tylko tak ogólnie). To bywa kontrowersyjne, ale też rozumiem ambicje muzyków. Natomiast w przypadku GDOW jest calkowicie zaprzeczenie własnej idei. Nadanie mu generyznego "black metalowego" brzmienia paradoksalnie tę black metalowość mu odbiera.
I jeszcze ta nieszczęsna nowa okładka...
Wyobraźmy sobie np. Blaze In The Northern Sky, ale w brzmieniu dzisiejszego DT. Kompozycje nadal wybitne, a jednak to nie byłoby to samo, brakło by tego elementu szaleństwa, a album by był jednym z wielu, czymś przeciętnym. I GDOW, gdyby w 2000 ukazał się z brzmieniem remastera też by był przeciętniakiem.
I wiadomo, gusta muzyków się zmieniają. Czasem zdarza się tak, że album ma brzmieć dobrze, ale zespołu nie stać na sprzęt, więc jakość jest średnia i dopiero po latach wracają do tego i wydają to w takiej formie, jakiej zawsze chcieli (to raczej akurat nie black metal, tylko tak ogólnie). To bywa kontrowersyjne, ale też rozumiem ambicje muzyków. Natomiast w przypadku GDOW jest calkowicie zaprzeczenie własnej idei. Nadanie mu generyznego "black metalowego" brzmienia paradoksalnie tę black metalowość mu odbiera.
I jeszcze ta nieszczęsna nowa okładka...
Często jest tak...że nie, a potem coraz częściej jest tak...że nie, a potem zwykle jest tak...że nie. I potem zostaje już samo nie.