SLAYER

[tomaszm]

Czasem wyjścia nie ma. Slayer to kolektyw ludzi z rożnych bajek Masz tam Toma Araye który jest żarliwym katolikiem, Kinga co wciąga koks z piersi młodych dziewcząt i Lombardo który wiecznie stęka ,że jest pokrzywdzony i traktuje metal po macoszemu ,bo jest ambicjonalny. Przypuszczam ,że Ci ludzie nawet po koncercie piwa ze sobą nie piją tylko każdy rozchodzi się do pokoju i zamyka w swoim świecie.


Robota zrobiona, fani szczęśliwi, wytwórnia zadowolona- do wiedzenia.

Kiedyś oglądałem wywiad z Slipknotem- całkowice odwrotna sytaucja. Nie potrafię teraz na youtubie odnaleźć ale miałem wrażenie ,że tam wszyscy nadają na jednej fali. Widać było ,że chłopaki są zajebiście sczęsliwe ,że z Slayerem dzielą scenę. Taki młodzieńczy entuzjazm.

Z tego samego festiwalu oglądałem wywiad z Slayer. Ciężko byłoby to określić mianem jakiegoś entuzjazmu,

[piotraz]

Clown chyba napatrzył się na poczynania Slayer i w Slipknot teraz robi tak samo:)

[TheDude]

Dla pieniędzy to ludzie wszystko zrobią. Mariusz bym im wytłumaczył sens życia i zastosowanie rury, a nie jakieś krzyki na scenie.

[Gore_Obsessed]

Niesmak i tyle. Na szczęście nie jestem fanem kapel tylko płyt. Te się nigdy nie skurwią i nie zszargają swojej reputacji.

Na mnie chłopy na pewno nie zarobią. Słucham se tera ostatniego Deteriorot (do roboty dopiero na 7:30) i wyłączam TV nadający telenowelę pod tytułem "Szmaler" odcinek 616.

[mocny2_3]

[olgims]

Kerry gra Kinga jak przez ostatnie lata slayera. Nie jest ten wałek o dziwo ani zbyt festiwalowy, ani zbyt plastikowy, chociaż niestety dość mało porywający. Jak Kerry nie pójdzie w abbathowanie, to może coś ten projekt sensownego w przyszłości stworzy oprócz bycia cover bandem Slayer.

[DST]

Nie takie złe wcale. Mogło by się to znaleźć na GHUA i brzmiałoby na miejscu.

[Believer]

No taki typowy slayer po 2000 roku, średniawka. Jak usłyszałem intro, to myslalem ze mi sie world painted blood odpalilo.

[10,5]

Najlepszy moment to solówka Demmela.
Czy tylko mi przeszkadza, że nie pali się cały pentagram?

[Gunman]

Ekologia...

[Żułek]

Nie takie złe wcale. Mogło by się to znaleźć na GHUA i brzmiałoby na miejscu.

mam poodobne wrażenie, zaorać

[est]

Karry King Bruce Lee karate mistrz (głosem P. Fronczeskiego w takt refrena)!

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Straszna kiepscizna

[Lord Gorloj]

Puściłem ten numer i pomyślałem, że o kurwa, ale pojechał ten King, takie coś to ja lubię. Potem się skończył i odkryłem, że w trakcie odpalania youtube nie wyłączyłem Spotify i leciało równolegle z jakimś kawałkiem Isis w tle.

Zrobiłem powtórkę, no i po trzydziestu sekundach stwierdziłem, że już mi wystarczy przygód.

[r o b e r t]

dobry utwór