SLAYER
Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
-
- w mackach Zła
- Posty: 981
- Rejestracja: 13-04-2011, 08:26
- Lokalizacja: z ID
Re: SLAYER
Pierwsze słyszę o takim zepsole, co polecasz ?
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15996
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: SLAYER
Otworzylem Encyklike Rocka autorstwa Wieska Weissa i pisze, ze to death metal, zatem podziekuje, mam juz dosc gruzu
woodpecker from space
Re: SLAYER
Znam tę nazwę. Co prawda nie słyszałem ani sekundy ich muzyki, natomiast czytałem gdzieś, że to najbardziej przereklamowana kapela w historii muzyki. Obok Pink Floyd, rzecz jasna. Myślę zatem, że jest za dużo ciekawych płyt, by zawracać sobie głowę tym co popierduje ten Slayer.
- pr0metheus
- zahartowany metalizator
- Posty: 6527
- Rejestracja: 08-04-2005, 16:54
- Lokalizacja: pisze neonem
Re: SLAYER
chyba nawet wiem gdzie.535 pisze:natomiast czytałem gdzieś, że to najbardziej przereklamowana kapela w historii muzyki. Obok Pink Floyd, rzecz jasna.
ale ze temat slayer przepadl, to juz kiepsko [']
niech to miejsce niebawem zniknie
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15117
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: SLAYER
Chleyer powiadacie..... nazwa brzmi znajomo. Co polecacie na początek? "Drink awaits" ? "Rum hates us all"? "Absolut of heaven" ? "Bimber intervention"?
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9022
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: SLAYER
kurwa, szukałem trochę i chyba faktycznie go nie ma? a już miałem pytać po chuja ktoś zakładał nowy
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8581
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: SLAYER
Mam dzisiaj w planie się najebac i słuchać starego slayera. Kill'em all, te sprawy.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1125
- Rejestracja: 26-02-2018, 19:47
Re: SLAYER
Podobno po "Absinth Illusion" wchodzą krzywe kace...Nasum pisze:Chleyer powiadacie..... nazwa brzmi znajomo. Co polecacie na początek? "Drink awaits" ? "Rum hates us all"? "Absolut of heaven" ? "Bimber intervention"?
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 148
- Rejestracja: 23-02-2018, 11:07
Re: SLAYER
[youtube][/youtube]Raf pisze:Pierwsze słyszę o takim zepsole, co polecasz ?
- pr0metheus
- zahartowany metalizator
- Posty: 6527
- Rejestracja: 08-04-2005, 16:54
- Lokalizacja: pisze neonem
Re: SLAYER
ano nie ma. jakby zniknely jeszcze rozkminy w temacie o metallice forume by stracilo swoja tozsamosc:)Heretyk pisze:kurwa, szukałem trochę i chyba faktycznie go nie ma? a już miałem pytać po chuja ktoś zakładał nowy
niech to miejsce niebawem zniknie
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9022
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: SLAYER
no jestem trochę w szoku, nie powiem. ciekawe co jeszcze poznikało. aż się boję
- Sgt. Barnes
- zahartowany metalizator
- Posty: 5344
- Rejestracja: 13-07-2012, 07:37
Re: SLAYER
https://www.antyradio.pl/Muzyka/Rock-Ne ... erem-32005" onclick="window.open(this.href);return false;
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9351
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: SLAYER
Żeby nie prowadzić w koło tej samej dyskusji powiedzcie, od której płyty społeczność death/black zaczęła się odwracać od Slayer? 'Divine Intervention' czy wcześniej?
Przeglądając forume NWN rozwalił mnie taki stary koleś, który stwierdził, że jakiś numer z 'Repentless' to pierwsze co słyszał od Slayera od czasów 'gównianego' SITA, po którym dał sobie spokój z tym zespołem. To oczywiście tylko taki przykład jeden z wielu bo nie da się ukryć że pomimo kultu, statusu itp. wielu metalowców spod znaku pasów z nabojami i gazmasek odnosi się do zespołu... z rezerwą. Szkoda że Dr. Doom skasował pierwotny temat o zespole, pamiętam że w 2006 info o nowej płycie z Lombardo zostało zbombardowane przez ówczesnych szanownych użytkowników potokiem gnojówki.
Przeglądając forume NWN rozwalił mnie taki stary koleś, który stwierdził, że jakiś numer z 'Repentless' to pierwsze co słyszał od Slayera od czasów 'gównianego' SITA, po którym dał sobie spokój z tym zespołem. To oczywiście tylko taki przykład jeden z wielu bo nie da się ukryć że pomimo kultu, statusu itp. wielu metalowców spod znaku pasów z nabojami i gazmasek odnosi się do zespołu... z rezerwą. Szkoda że Dr. Doom skasował pierwotny temat o zespole, pamiętam że w 2006 info o nowej płycie z Lombardo zostało zbombardowane przez ówczesnych szanownych użytkowników potokiem gnojówki.
Yare Yare Daze
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
Re: SLAYER
Jeżeli chodzi o kwestie estetyczne, to pierwszą i w sumie chyba jedyną kontrowersyjną płyta była "Diabulus In Musica". Jeżeli ktos się odwracał to raczej ze względu na kwestie jakościowe.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15117
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: SLAYER
Pamiętam jeszcze jak w Metal Hammerze pisali o nowej płycie Slayera z pewną dozą niedowierzania, bo poszła plotka że na Diabolus... miały pojawić się elementy techno. Araya albo King musieli wtedy prostować te wszystkie brednie, ale patrząc na czasy, w których ciężka, brutalna muzyka stawała się coraz bardziej ugrzeczniona i romansowała z techno, rapem czy innymi, niemetalowymi elementami, obawy można by powiedzieć były słuszne. Płyta po ukazaniu się była jednak dla wielu rozczarowaniem i zebrała dość chłodne recenzje z tego co pamiętam.
-
- rozkręca się
- Posty: 31
- Rejestracja: 24-02-2018, 09:49
Re: SLAYER
Jeżeli ktoś odwrócił się od Slayera po wydaniu arcygenialnego monumentu jakim była "Seasons..." to nie mam więcej pytań.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9022
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: SLAYER
ale co kogo obchodzi jakaś jebana i obsrana "społeczność"? taki Maniek na przykład uważa DI za najlepszą płytę zespołu i choć sam mam inne zdanie, potrafię to bez problemu zrozumieć. nie wspominam o tym, że każda kolejna jest co najmniej interesująca, by nie powiedzieć - zajebista i tylko ostatnia to spadek formy, ale wiadomo, bez Hannemana nie ma tego zespołu, bo to on zrobił tak z 90% ich najlepszych utworówhcpig pisze:Żeby nie prowadzić w koło tej samej dyskusji powiedzcie, od której płyty społeczność death/black zaczęła się odwracać od Slayer? 'Divine Intervention' czy wcześniej?
Przeglądając forume NWN rozwalił mnie taki stary koleś, który stwierdził, że jakiś numer z 'Repentless' to pierwsze co słyszał od Slayera od czasów 'gównianego' SITA, po którym dał sobie spokój z tym zespołem. To oczywiście tylko taki przykład jeden z wielu bo nie da się ukryć że pomimo kultu, statusu itp. wielu metalowców spod znaku pasów z nabojami i gazmasek odnosi się do zespołu... z rezerwą. Szkoda że Dr. Doom skasował pierwotny temat o zespole, pamiętam że w 2006 info o nowej płycie z Lombardo zostało zbombardowane przez ówczesnych szanownych użytkowników potokiem gnojówki.
- wolff
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2275
- Rejestracja: 03-07-2017, 19:16
Re: SLAYER
Doskonała kapela, nawet gorsze ich nagrania to i tak zacne strzały a że jakieś najebane brudy pierdzą , że się nie podoba? Kogo obchodzi zdanie jebanych wszaruchów, do gazu z kurwami i to już :) (o brudach piszę :))
Sam zestaw perkusyjny robi dobry wpierdol, Paul rozpierdala. Cóż, trza szukać lepszych, szybszych i bardziej brutalnych. Widać Slayer nie jest już w modzie dla gimbów.Heretyk pisze:DI
Jebać żuli.
- Rumburak
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2198
- Rejestracja: 22-12-2016, 20:43
Re: SLAYER
Ja od zapyziałych wąsaczy z przerzedzonym wszarzem często słyszę że ostatnia dobra płyta bohaterów tematu to wspomniane Seasons in the Abyss , wywody tzw. "społeczności" można oszczać ciepłym moczem, jakiego poważnego człowieka obchodzi zdanie mrocznych pierdzieli? Dla mnie najlepszy Slayer to God Hates Us All, najrzadziej wracam do Diabolus in Musica.