SLAYER

[83koper83]

"Haunting The Chapel" zawiera wszystkie elementy, które składały się na muzykę Slayer do końca lat 80-tych. Gust Obiektywny wymusza więc uznanie niniejszej epki za najlepsze nagranie tego zespołu.

[ozob]

Doskonały BM. (:

[Pacjent]

"Haunting The Chapel" zawiera wszystkie elementy, które składały się na muzykę Slayer do końca lat 80-tych. Gust Obiektywny wymusza więc uznanie niniejszej epki za najlepsze nagranie tego zespołu.

Bez wątpienia najlepsza EP-ka w historii. Zaraz za nią druga EP-ka MORGOTH.

[[V]]

Kult wiadomix ale jak można stawiać ep ponad całe płyty.. Zwłaszcza 1-4

[83koper83]

Kult wiadomix ale jak można stawiać ep ponad całe płyty.. Zwłaszcza 1-4

Baaaardzo długo dojrzewałem do stwierdzenia, że "HtCh" to najlepszy Slayer. W bardzo skondensowanej, monentami szkicowej formie słychać tam już dwójkę, trójkę i czwórkę.

[535]

Kult wiadomix ale jak można stawiać ep ponad całe płyty.. Zwłaszcza 1-4

Raczej jak można wspominając o najlepszych epkach nie wymienić ITSOE?

[[V]]

Kult wiadomix ale jak można stawiać ep ponad całe płyty.. Zwłaszcza 1-4

Baaaardzo długo dojrzewałem do stwierdzenia, że "HtCh" to najlepszy Slayer. W bardzo skondensowanej, monentami szkicowej formie słychać tam już dwójkę, trójkę i czwórkę.

Fajnie ale w mojej katedrze to by nie przeszło. Habilitacja tylko z płyt numer 2, 3 i 4. Kłaniam się.

[Pacjent]

Kult wiadomix ale jak można stawiać ep ponad całe płyty.. Zwłaszcza 1-4

Baaaardzo długo dojrzewałem do stwierdzenia, że "HtCh" to najlepszy Slayer. W bardzo skondensowanej, monentami szkicowej formie słychać tam już dwójkę, trójkę i czwórkę.

Masz rację i jej nie masz. Z pewnością na tej EP-ce jest esencja SLAYER, ale czasami to nie wystarczy i od tego mamy pełne albumy, a paleta z okresu 1-5 (dla mnie nawet 1-6) daje zdecydowanie większe możliwości.

[535]

W powietrzu wiszą repasaże i nieuchronne ostatnie decydujące rozdanie.

[Pacjent]

W powietrzu wiszą repasaże i nieuchronne ostatnie decydujące rozdanie.

Mam nadzieję, że nie zrobisz reasumpcji głosowania, chociaż wiadomo, że nie będzie źle, bo wtedy wygra VOIVOD.

[83koper83]

Kult wiadomix ale jak można stawiać ep ponad całe płyty.. Zwłaszcza 1-4

Baaaardzo długo dojrzewałem do stwierdzenia, że "HtCh" to najlepszy Slayer. W bardzo skondensowanej, monentami szkicowej formie słychać tam już dwójkę, trójkę i czwórkę.

Fajnie ale w mojej katedrze to by nie przeszło. Habilitacja tylko z płyt numer 2, 3 i 4. Kłaniam się.

Ha, oryginalny nie będę, jak napiszę, że 2,3 i 4 obudzony w środku nocy po ciężkim przepitku "zanucę" (wybzyczę?) od dowolnego momentu aż do końca.

[[V]]

Ja również z jedynki kręcąc przy tym wąsa. Ha.

[83koper83]

Ja również z jedynki kręcąc przy tym wąsa. Ha.

Ja jestem łysy:(

[535]

W powietrzu wiszą repasaże i nieuchronne ostatnie decydujące rozdanie.

Mam nadzieję, że nie zrobisz reasumpcji głosowania, chociaż wiadomo, że nie będzie źle, bo wtedy wygra VOIVOD.

Robert. Mi wystarcza, że moi faworyci wygrywają na moich półkach. Nie bądź dzieckiem. Wiadomo bowiem, że w thrashu liczą się trzy kapele, a reszta była, jest i będzie tłem.

[Pacjent]

W powietrzu wiszą repasaże i nieuchronne ostatnie decydujące rozdanie.

Mam nadzieję, że nie zrobisz reasumpcji głosowania, chociaż wiadomo, że nie będzie źle, bo wtedy wygra VOIVOD.

Robert. Mi wystarcza, że moi faworyci wygrywają na moich półkach. Nie bądź dzieckiem. Wiadomo bowiem, że w thrashu liczą się trzy kapele, a reszta była, jest i będzie tłem.

Tak to mniej więcej wygląda. Pozwól mi jednak na dziecinną zabawę dawno ułożonymi klockami.

[pr0metheus]

Kiedyś wychodziłem z knajpy najebion w koszulu South of heaven a jakiś przypadkowy przechodzień na całą pizde :SLAYER KURWA. To ważne ok?

ja kiedys idac w koszulu slayer jakis na oko trzyletni chlopczyk pokazal mi rogi. jak jego matka zobaczyla szarpnela go za rekaw az mu czapka z daszkiem na oczy spadla. fajny dzieciak, tylko matka jakas zjebana:)

[[V]]

Kiedyś wychodziłem z knajpy najebion w koszulu South of heaven a jakiś przypadkowy przechodzień na całą pizde :SLAYER KURWA. To ważne ok?

ja kiedys idac w koszulu slayer jakis na oko trzyletni chlopczyk pokazal mi rogi. jak jego matka zobaczyla szarpnela go za rekaw az mu czapka z daszkiem na oczy spadla. fajny dzieciak, tylko matka jakas zjebana:)

To jest najlepsza rzecz jaką przeczytałem w tym miejscu od dawna:D a tego kocmołucha pewnie piżdzisko swędziło.

[Medard]

"Haunting The Chapel" zawiera wszystkie elementy, które składały się na muzykę Slayer do końca lat 80-tych. Gust Obiektywny wymusza więc uznanie niniejszej epki za najlepsze nagranie tego zespołu.

Bez wątpienia najlepsza EP-ka w historii. Zaraz za nią druga EP-ka MORGOTH.

Zdecydowanie obiektywnie tuż obok, a subiektywnie dla mnie nawet przed, pierwsze trzy epy My Dying Bride:
Symphonaire Infernus et Spera Empyrium,
The Thrash of Naked Limbs,
I Am the Bloody Earth.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

O historie ze Slayerem, fajnie, też się podzielę. Jak miałem 13 lat i koszulkę Reign in Blood, to grupa łysych typków to zauważyła, i jeden pokazał mnie pozostałym, a potem akcja potoczyła się szybko i tak się poznaliśmy, że dobrze że nie złamali mi żadnej kończyny. Na do widzenia zajebali mi aparat. W domu dostałem za to opierdol.

[Tatuś]

To jest kapela aksjomat, zawsze dzieliłem metal na ten słabszy od slayera czyli gejoza, hewi metal i rycerze i to co bardziej napierdala czyli to można posłuchać. Wystarczyło zapytać "lubisz slayer?".