SLAYER
Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Rattlehead
- zahartowany metalizator
- Posty: 4040
- Rejestracja: 16-02-2006, 19:38
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8581
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: SLAYER
Nieprawda, właśnie słucham Haunting the chapel. Przemoc i pożoga. Najbardziej lubię zabójcę do 1986 roku, późniejszych płyt nie słucham już w ogóle.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
- Believer
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1743
- Rejestracja: 08-06-2013, 11:27
- Lokalizacja: cipsko twojego starego
- Anzhelmoo
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1254
- Rejestracja: 19-03-2017, 08:51
Re: SLAYER
Tak szczerze, to ja praktycznie w ogóle nie słucham "klasycznych" płyt Slayera, tj. od RIB do SITA. Wszystko z nimi ok, ale już po tylu latach nie czuję potrzeby znając je tak dobrze. Za to do późniejszych jak najbardziej. Zawsze uważałem je za trochę niedocenione i jest tam sporo do odkrycia. No i też siła rzeczy trochę gorzej je się zna. Jakiś czas temu miałem też fazę na Show No Mercy, które z kolei trochę w młodości olałem, tzn. lubiłem i szanowałem, ale gdy je poznawałem były już późniejsze, więc na późniejszych się skupiłem. Hell Awaits z klasycznych lubię najmniej.
Dziś odświeżyłem np. Christ Illusion i podtrzymuję opinię, że ciekawa płyta.
Dziś odświeżyłem np. Christ Illusion i podtrzymuję opinię, że ciekawa płyta.
Często jest tak...że nie, a potem coraz częściej jest tak...że nie, a potem zwykle jest tak...że nie. I potem zostaje już samo nie.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8581
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: SLAYER
Jedna z najlepszych. Jak do tego doszło merytoryczny kolego?
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
- PrezydentKosmosu
- postuje jak opętany!
- Posty: 428
- Rejestracja: 16-10-2021, 12:56
- Kontakt:
Re: SLAYER
Pamiętam podobną dyskusję na pl.rec.muzyka.metal, kiedy wychodziło God Hates Us All, lub jakoś w tych okolicach. Była jebana ta płyta, bo za głośna i za agresywna. Wyszło też chyba na to, że już Seasons In The Abyss to słabizna i koniec tej kapeli. Kału i rzygowin w wątku chyba też podobna ilość. Cóż... Pewne rzeczy są chyba stałe.
Z tym, że o ile nastolatkowi uchodzi zacietrzewianie się i bluzganie na kolegów, którzy słuchają innej muzyki, o tyle chłopom po 40-tce... No nie wiem, ale chyba nie bardzo .
Ja tam bardzo lubię God Hates Us All właśnie za tę agresję i jechanie na pełnej kurwie. Nie kumałem nigdy wieszania psów na tym albumie.
Z tym, że o ile nastolatkowi uchodzi zacietrzewianie się i bluzganie na kolegów, którzy słuchają innej muzyki, o tyle chłopom po 40-tce... No nie wiem, ale chyba nie bardzo .
Ja tam bardzo lubię God Hates Us All właśnie za tę agresję i jechanie na pełnej kurwie. Nie kumałem nigdy wieszania psów na tym albumie.
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10443
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: SLAYER
To faktycznie byłoby zabawne, krytykowanie Slayera za to, że jest zbyt agresywny.
I am Jerusalem.
- Anzhelmoo
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1254
- Rejestracja: 19-03-2017, 08:51
Re: SLAYER
Niech przemówi muzyka. Kilka wpisów temu ten materiał był porównany do Killswitch Engage i Machne Head
Problem nie jest z HA samym w sobie, a w tym, że ma bardzo silną konkurencję w postaci co najmniej 3 kolejnych krążków. Ta sama płyta w dyskografii innego zespołu byłaby największym szlagierem z miejsca. M.in. na tym polega wyjątkowość Slayera, że nie ma czegoś takiego, że najlepsza płyta obiektywnie, tylko każdy ma jakiś swój typ.
Często jest tak...że nie, a potem coraz częściej jest tak...że nie, a potem zwykle jest tak...że nie. I potem zostaje już samo nie.
-
- w mackach Zła
- Posty: 797
- Rejestracja: 02-01-2020, 23:31
Re: SLAYER
Bardzo dobry album właściwa okładka bardziej oddaje przekaz i moc tego albumu .
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10443
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: SLAYER
Powiem że w sumie nigdy chyba nie słuchałem Machine Head i z ciekawości sprawdziłem na last.fm co jest najpopularniejsze, puściłem "Is there anybody there?" i krzywię się jakbym miał cytrynę w mordzie. Porównanie jakiekolwiek Slayera do tego to jakiś żartAnzhelmoo pisze: ↑16-03-2023, 14:54
Niech przemówi muzyka. Kilka wpisów temu ten materiał był porównany do Killswitch Engage i Machne Head
Problem nie jest z HA samym w sobie, a w tym, że ma bardzo silną konkurencję w postaci co najmniej 3 kolejnych krążków. Ta sama płyta w dyskografii innego zespołu byłaby największym szlagierem z miejsca. M.in. na tym polega wyjątkowość Slayera, że nie ma czegoś takiego, że najlepsza płyta obiektywnie, tylko każdy ma jakiś swój typ.
I am Jerusalem.
- PrezydentKosmosu
- postuje jak opętany!
- Posty: 428
- Rejestracja: 16-10-2021, 12:56
- Kontakt:
Re: SLAYER
Wczesne Machine Head kojarzy mi się fajnie, w sumie sobie zaraz sprawdzę, bo słuchałem lata temu. Ten kawałek co tutaj latał to bardziej mi Linkin Park przypomina, czyli rodzaj rapu z metalem, którego nie trawię.
- PrezydentKosmosu
- postuje jak opętany!
- Posty: 428
- Rejestracja: 16-10-2021, 12:56
- Kontakt:
Re: SLAYER
Też tego nie rozumiem, szczerze mówiąc.ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑16-03-2023, 14:15To faktycznie byłoby zabawne, krytykowanie Slayera za to, że jest zbyt agresywny.
Argument o tym, że płyta byłaby wybitna, gdyby ją nagrał zespół inny, niż Slayer, też padał.
Prawda taka że jesteśmy po prostu niewolnikami naszych wszystkich naleciałości / uprzedzeń / preferencji. Ja często tak mam, że płyta, od której zaczynałem przygodę z danym zespołem, jawi mi się jako najlepsza. Bywa, że czas to weryfikuje, ale raczej rzadko.
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9323
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: SLAYER
Zapodałeś ten okres, którego nikt nie traktuje poważnie, wczesny Machine Head wywodzi się thrashowego Vio-Lence i jest klasyką post-thrash/groove, nie przepadam za BMY ale to nie gówno ani tym bardziej ujma dla Slayera być np. koncertować z tym zespołem we wczesnej fazie jego rozwoju.ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑16-03-2023, 15:06Powiem że w sumie nigdy chyba nie słuchałem Machine Head i z ciekawości sprawdziłem na last.fm co jest najpopularniejsze, puściłem "Is there anybody there?" i krzywię się jakbym miał cytrynę w mordzie. Porównanie jakiekolwiek Slayera do tego to jakiś żart
Bo jest z trójki, płyty wydanej na fali popularności 'Follow the Leadern' Korn. Wtedy Machine Head zerwało z wizerunkiem metalowca, przebrandowując się pod obecny trend, co zresztą mieli zwyczaj czynić już zawsze, gdy nu-metal zdechł a na fali pojawił się metalcore, MH zaczął grać bardziej klasycznie od 2003 roku itp.PrezydentKosmosu pisze: ↑16-03-2023, 16:31Ten kawałek co tutaj latał to bardziej mi Linkin Park przypomina, czyli rodzaj rapu z metalem, którego nie trawię.
Yare Yare Daze
- Rejwan
- w mackach Zła
- Posty: 939
- Rejestracja: 17-08-2013, 22:06
- Lokalizacja: WWA
Re: SLAYER
bardziej DIMŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑14-03-2023, 22:34(BTW serio uważasz że GHUA jest podobne do Lamb of God? Niech cię wszyscy święci mają w opiece).
np.
tu fajne przejścia na triolach
To make a mistake is human but to really fuck things up you need a computer.
- ozob
- zahartowany metalizator
- Posty: 6538
- Rejestracja: 19-02-2017, 22:50
Re: SLAYER
Trzeba w końcu przeprowadzić te nierówność.
BME >>>>>> GHUA>DiM
BME >>>>>> GHUA>DiM
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 14147
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: SLAYER
odwrotnie u mnie jest
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
- Bonecrusher
- zahartowany metalizator
- Posty: 4797
- Rejestracja: 16-05-2013, 15:29
Re: SLAYER
Bardzo fajny album z wieloma hitami
Biją mi głucho popękane dzwony
I anioł ciemny prowadzi za sobą
I jak biczownik okryty żałobą płacze, a w łzach much biją nieszczęść dzwony
I anioł ciemny prowadzi za sobą
I jak biczownik okryty żałobą płacze, a w łzach much biją nieszczęść dzwony
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 308
- Rejestracja: 17-02-2018, 21:19
Re: SLAYER
Hity z satelity...
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9323
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: SLAYER
Nigdy w życiu.
A poza tym forumowicze, jeżeli o pojedynek wizjonerów nowoczesnej ekstremy początku wieku to co jest lepsze - GHUA czy IOWA?
Yare Yare Daze
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10443
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24