SLAYER

[[V]]

Nie można ufać człowiekowi który nie lubi Slayer. Która kurwa napisała tutaj kiedyś że to przeceniania kapela?

[535]

Nie można ufać człowiekowi który nie lubi Slayer.

To oczywiste. Takiemu nie należy nawet podawać ręki. Nogę można. Ewentualnie.

[Pacjent]

Nie można ufać człowiekowi który nie lubi Slayer. Która kurwa napisała tutaj kiedyś że to przeceniania kapela?

Są tacy ludzie. Głównie niektórzy fani METALLICI, z wiadomych względów.

[[V]]

Nie można ufać człowiekowi który nie lubi Slayer.

To oczywiste. Takiemu nie należy nawet podawać ręki. Nogę można. Ewentualnie.

Tak. To oczywiste.

[83koper83]

O historie ze Slayerem, fajnie, też się podzielę. Jak miałem 13 lat i koszulkę Reign in Blood, to grupa łysych typków to zauważyła, i jeden pokazał mnie pozostałym, a potem akcja potoczyła się szybko i tak się poznaliśmy, że dobrze że nie złamali mi żadnej kończyny. Na do widzenia zajebali mi aparat. W domu dostałem za to opierdol.

Kurwa, sorry Seba, nie znaliśmy się wtedy.

[[V]]

Mam ten aparat jakbyś chciał. 200 zł

[hcpig]

Która kurwa napisała tutaj kiedyś że to przeceniania kapela?

Przestań szkalować Bonnego!

[[V]]

Cytat dawaj.

[hcpig]

Cytat dawaj.

To poproś tego doktora co wyjebał temat o Slayer o jego wskrzeszenie bo było to już na jego (tematu) początku. Nawet była licytacja z Analnym, które thrashe są lepsze.

[[V]]

Czuje niesmak i zmieszanie. Za szybko został profesorem.

[hcpig]

W ogóle cały początek tego tematu to było wylewanie pomyj różnych użytkownikóœ, pierwsze reakcje na zapowiedź płyty z Lombardo brzmiały 'Sorry, ale ja na nich leję ciepłym moczem'. 'Totalny syf!' itp.

Fora to jest świadectwo czasu, np. jak kształtowała się optyka społeczności death/black w połowie dekady a taki Lord Gejlord chciałby zaorać forume i zaprzepaścić takie cuda.

[[V]]

W ogóle cały początek tego tematu to było wylewanie pomyj różnych użytkownikóœ, pierwsze reakcje na zapowiedź płyty z Lombardo brzmiały 'Sorry, ale ja na nich leję ciepłym moczem'. 'Totalny syf!' itp.

Fora to jest świadectwo czasu, np. jak kształtowała się optyka społeczności death/black w połowie dekady a taki Lord Gejlord chciałby zaorać forume i zaprzepaścić takie cuda.

Pamiętam jakie było oburzenie na forume gdy się zakładało tematy o nie metalowych kapelach. Chcieli wyjebywac za drzwi proszę Pana! Ale też się głupoty pisało więc jeden chuj.

[Lord Gorloj]

Slayer gówno dla podstarzałych pedałów długowsłosych w skórach z ćwiekami.

[[V]]

Mówiłeś,że już nie pijesz.

[535]

Pewnie zaczął ćpać.

[DST]

W ogóle cały początek tego tematu to było wylewanie pomyj różnych użytkownikóœ, pierwsze reakcje na zapowiedź płyty z Lombardo brzmiały 'Sorry, ale ja na nich leję ciepłym moczem'. 'Totalny syf!' itp.

Fora to jest świadectwo czasu, np. jak kształtowała się optyka społeczności death/black w połowie dekady a taki Lord Gejlord chciałby zaorać forume i zaprzepaścić takie cuda.

Ja leję totalnie na ich ostatni album i myślę, że to akurat się nigdy nie zdezaktualizuje.
Faktem jest, że mentalność się zmieniła tutaj mocno, u młodych metalowców także. Nie ma takiego radykalizmu i fanatycznego (i często głupiego) oddania dla sprawy, czyli np. traktowania metalu jako jedynego właściwego gatunku. Z jednej strony doprowadziło to do oswojenia tej muzyki, ale z drugiej strony powstają ciekawsze wolty stylistyczne więc nie wiem czy patrzeć na to pozytywnie czy nie.

[Gunman]

Chociażby dla tytułowego kawałka dobrze że ostatni album powstał

[Sgt. Barnes]

Moim przyjaciołom z Machine Head należą się gratulacje. Okazuje się, że minęło już 30 lat, co jest dużym osiągnięciem. Niewiele zespołów jest w stanie tego dokonać. My to osiągnęliśmy, a potem odeszliśmy zbyt wcześnie. Je*ać nas. Je*ać mnie. Nienawidzę, ku*wa, nie grać!

Tako rzecze KK.

[Bloodcult]

Slayer gówno dla podstarzałych pedałów długowsłosych w skórach z ćwiekami.

Napisz jeszcze raz coś podobnie głupiego to ci dopierdolę !

[hcpig]

Ja leję totalnie na ich ostatni album i myślę, że to akurat się nigdy nie zdezaktualizuje.

Nie no, ta płyta jest totalnie kijowa.

Faktem jest, że mentalność się zmieniła tutaj mocno, u młodych metalowców także. Nie ma takiego radykalizmu i fanatycznego (i często głupiego) oddania dla sprawy, czyli np. traktowania metalu jako jedynego właściwego gatunku.

To wszystko przez cyfrową dystrybucję muzyki a zwłaszcza dominację youtube - zawsze mówi się o obniżeniu progu wejścia dla każuali w metal z tego powodu ale działa to też przecież w drugą stronę - nawet największe metylowe kołki dzięki łatwemu dostępowi do muzyki (która dziś już płynie jak to przepowiedział David Bowie 'jak woda z kranu) mają szerze horyzonty bo beton jest łatwiej kruszony.