Strona 1 z 65

SLAYER

: 06-01-2019, 01:28
autor: blindfold
Nie ma jeszcze swojego tematu, a to dobry zepsół był, warto poznać.
" onclick="window.open(this.href);return false;

Re: SLAYER

: 06-01-2019, 07:17
autor: Raf
Pierwsze słyszę o takim zepsole, co polecasz ?

Re: SLAYER

: 06-01-2019, 10:39
autor: Triceratops
Otworzylem Encyklike Rocka autorstwa Wieska Weissa i pisze, ze to death metal, zatem podziekuje, mam juz dosc gruzu

Re: SLAYER

: 06-01-2019, 11:43
autor: 535
Znam tę nazwę. Co prawda nie słyszałem ani sekundy ich muzyki, natomiast czytałem gdzieś, że to najbardziej przereklamowana kapela w historii muzyki. Obok Pink Floyd, rzecz jasna. Myślę zatem, że jest za dużo ciekawych płyt, by zawracać sobie głowę tym co popierduje ten Slayer.

Re: SLAYER

: 06-01-2019, 12:27
autor: pr0metheus
535 pisze:natomiast czytałem gdzieś, że to najbardziej przereklamowana kapela w historii muzyki. Obok Pink Floyd, rzecz jasna.
chyba nawet wiem gdzie.
ale ze temat slayer przepadl, to juz kiepsko [']

Re: SLAYER

: 06-01-2019, 12:37
autor: Nasum
Chleyer powiadacie..... nazwa brzmi znajomo. Co polecacie na początek? "Drink awaits" ? "Rum hates us all"? "Absolut of heaven" ? "Bimber intervention"?

Re: SLAYER

: 06-01-2019, 12:38
autor: Heretyk
kurwa, szukałem trochę i chyba faktycznie go nie ma? a już miałem pytać po chuja ktoś zakładał nowy

Re: SLAYER

: 06-01-2019, 12:40
autor: [V]
Mam dzisiaj w planie się najebac i słuchać starego slayera. Kill'em all, te sprawy.

Re: SLAYER

: 06-01-2019, 12:40
autor: Ogre
Nasum pisze:Chleyer powiadacie..... nazwa brzmi znajomo. Co polecacie na początek? "Drink awaits" ? "Rum hates us all"? "Absolut of heaven" ? "Bimber intervention"?
Podobno po "Absinth Illusion" wchodzą krzywe kace...

Re: SLAYER

: 06-01-2019, 12:55
autor: Ojciec
Raf pisze:Pierwsze słyszę o takim zepsole, co polecasz ?
[youtube][/youtube]

Re: SLAYER

: 06-01-2019, 13:20
autor: pr0metheus
Heretyk pisze:kurwa, szukałem trochę i chyba faktycznie go nie ma? a już miałem pytać po chuja ktoś zakładał nowy
ano nie ma. jakby zniknely jeszcze rozkminy w temacie o metallice forume by stracilo swoja tozsamosc:)

Re: SLAYER

: 06-01-2019, 15:30
autor: Heretyk
no jestem trochę w szoku, nie powiem. ciekawe co jeszcze poznikało. aż się boję

Re: SLAYER

: 25-05-2019, 09:14
autor: Sgt. Barnes
https://www.antyradio.pl/Muzyka/Rock-Ne ... erem-32005" onclick="window.open(this.href);return false;

Re: SLAYER

: 25-05-2019, 10:00
autor: hcpig
Żeby nie prowadzić w koło tej samej dyskusji powiedzcie, od której płyty społeczność death/black zaczęła się odwracać od Slayer? 'Divine Intervention' czy wcześniej?

Przeglądając forume NWN rozwalił mnie taki stary koleś, który stwierdził, że jakiś numer z 'Repentless' to pierwsze co słyszał od Slayera od czasów 'gównianego' SITA, po którym dał sobie spokój z tym zespołem. To oczywiście tylko taki przykład jeden z wielu bo nie da się ukryć że pomimo kultu, statusu itp. wielu metalowców spod znaku pasów z nabojami i gazmasek odnosi się do zespołu... z rezerwą. Szkoda że Dr. Doom skasował pierwotny temat o zespole, pamiętam że w 2006 info o nowej płycie z Lombardo zostało zbombardowane przez ówczesnych szanownych użytkowników potokiem gnojówki.

Re: SLAYER

: 25-05-2019, 10:03
autor: ultravox
Jeżeli chodzi o kwestie estetyczne, to pierwszą i w sumie chyba jedyną kontrowersyjną płyta była "Diabulus In Musica". Jeżeli ktos się odwracał to raczej ze względu na kwestie jakościowe.

Re: SLAYER

: 25-05-2019, 14:11
autor: Nasum
Pamiętam jeszcze jak w Metal Hammerze pisali o nowej płycie Slayera z pewną dozą niedowierzania, bo poszła plotka że na Diabolus... miały pojawić się elementy techno. Araya albo King musieli wtedy prostować te wszystkie brednie, ale patrząc na czasy, w których ciężka, brutalna muzyka stawała się coraz bardziej ugrzeczniona i romansowała z techno, rapem czy innymi, niemetalowymi elementami, obawy można by powiedzieć były słuszne. Płyta po ukazaniu się była jednak dla wielu rozczarowaniem i zebrała dość chłodne recenzje z tego co pamiętam.

Re: SLAYER

: 25-05-2019, 15:42
autor: Andrew G.
Jeżeli ktoś odwrócił się od Slayera po wydaniu arcygenialnego monumentu jakim była "Seasons..." to nie mam więcej pytań.

Re: SLAYER

: 25-05-2019, 15:44
autor: Heretyk
hcpig pisze:Żeby nie prowadzić w koło tej samej dyskusji powiedzcie, od której płyty społeczność death/black zaczęła się odwracać od Slayer? 'Divine Intervention' czy wcześniej?

Przeglądając forume NWN rozwalił mnie taki stary koleś, który stwierdził, że jakiś numer z 'Repentless' to pierwsze co słyszał od Slayera od czasów 'gównianego' SITA, po którym dał sobie spokój z tym zespołem. To oczywiście tylko taki przykład jeden z wielu bo nie da się ukryć że pomimo kultu, statusu itp. wielu metalowców spod znaku pasów z nabojami i gazmasek odnosi się do zespołu... z rezerwą. Szkoda że Dr. Doom skasował pierwotny temat o zespole, pamiętam że w 2006 info o nowej płycie z Lombardo zostało zbombardowane przez ówczesnych szanownych użytkowników potokiem gnojówki.
ale co kogo obchodzi jakaś jebana i obsrana "społeczność"? taki Maniek na przykład uważa DI za najlepszą płytę zespołu i choć sam mam inne zdanie, potrafię to bez problemu zrozumieć. nie wspominam o tym, że każda kolejna jest co najmniej interesująca, by nie powiedzieć - zajebista i tylko ostatnia to spadek formy, ale wiadomo, bez Hannemana nie ma tego zespołu, bo to on zrobił tak z 90% ich najlepszych utworów

Re: SLAYER

: 25-05-2019, 16:20
autor: wolff
Doskonała kapela, nawet gorsze ich nagrania to i tak zacne strzały a że jakieś najebane brudy pierdzą , że się nie podoba? Kogo obchodzi zdanie jebanych wszaruchów, do gazu z kurwami i to już :) (o brudach piszę :))
Heretyk pisze:DI
Sam zestaw perkusyjny robi dobry wpierdol, Paul rozpierdala. Cóż, trza szukać lepszych, szybszych i bardziej brutalnych. Widać Slayer nie jest już w modzie dla gimbów.

Re: SLAYER

: 25-05-2019, 16:30
autor: Rumburak
Ja od zapyziałych wąsaczy z przerzedzonym wszarzem często słyszę że ostatnia dobra płyta bohaterów tematu to wspomniane Seasons in the Abyss , wywody tzw. "społeczności" można oszczać ciepłym moczem, jakiego poważnego człowieka obchodzi zdanie mrocznych pierdzieli? Dla mnie najlepszy Slayer to God Hates Us All, najrzadziej wracam do Diabolus in Musica.