Masterful Magazine

Całość do odsłuchu tutaj:

https://www.nocleansinging.com/2022/07/ ... ore-211696

Na pierwszy rzut ucha jest dobrze. Technicznie, ale z wykopem - bez żadnego zbędnego dźwięku. Kawałki krótkie, w punkt. Brakowało mi takiego thrashu.

no w sumie podoba mi sie ale mogliby dać jeszcze ze 2 kawałki
chociaż na jakimś wydaniu ma być 1 numer wiecej ponoć

Jak będzie mial to ktoś w PL to dejta znać w temacie.

Fajnie grajo, gdzieś chyba mi się nazwa obiła o uszy, albo ktoś tu już o nich pisał.

Edith: kurwa myślałem , że ten post na samej górze tej strony to OP ja pierdole nawet odpisywałem w tym temacie

Debiut bardzo ok.

Kurwa jaki ten nowy strzał jest kapitalny, grzeją jak jasny chuj. Bierę jak tylko wyjdzie.

u Karola jest ponownie

Promo wałem z nowej płyty "The Search Won't Fall", która ukaze sie 22 marca w Unspeakable Axe.

nowa płyta cieszy chociaż ten numer jakiś specjalnie zajebisty nie jest

Ja bym powiedział ze kiepski nawet. Nuby bardziej agresywnie, ale brzmieniowo mieciutko. Kawalek niby niechlujny, ale jakby umyslnie niechlujny. Kompletnie tego nie kupuje.

Nie jest żle , a jak na Nich to ledwo dobrze tyle po jednym odsłuchu . Za dobrzy są , dla większości ekip thrashowych był to nieosiągalny szczyt , więc kupuje płytę Ich Critical Defence . Dzięki !

Zajebisty numer. Perkusja brzmi pięknie.

kolejny numer jest inaczej, nie wiem czy mi się to podoba

Bomba.

Kompletnie mi nie siedzi ta wolta estetyczna. Wokale nie podobaja mi sie. Grać grają i grają szybko, ale jakos nic mi z tego nie wynika.

ale przecież akurat wokale są cały czas takie same

XD

No to zaraz odpalam , bo teraz 2 Bogów Morbid fucking Angel !

Żułek pisze: ↑

22-03-2024, 15:51

Harlequin pisze: ↑

22-03-2024, 12:41

ozob pisze: ↑

22-03-2024, 10:22

Mistrzostwo. Kolejny zajebisty thrash w tym roku.

Tak, bardzo dobra płyta. Nawet zaskakująco dobra, bo singielek jakoś za bardzo niechlujny sie wydawał.

no to biere się za słuchanie

eeeeeee nie ?
jak tylko skonczył się ostatni kawałek od razu włączyłem poprzedni album
wystarczyło 10 sekund i nowy album został skasowany niczym Najman

instrumentalna ballada, kawałek 45 sekund a potem prawie 10 minut, mało wkurwienia w tym wszystkim jakieś to udziwniony wszystko, bede jeszcze słuchał ale sukces nie licze