SATYRICON: oblicza Black Metalu
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Bloodcult
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7637
- Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
- Lokalizacja: Łódź
SATYRICON: oblicza Black Metalu
Nigdy w sumie nie poruszaliśmy tego tematu na forum. Który SATYRICON wolicie ?
Kampen mot Gud og hvitekrist er igang!
Satyricon leśny (1992-1995)
Młodzieńczą naiwność pełną wikingów, piszczałek i LASU ?
Bloodshot eyes - metal skin
Serpents tongue - dagger claws
Dragon wings - crooked horns
K.I.N.G
Satyricon eurowizyjny (1996-2008)
Soundtrack do przejażdzek Porche i dopingu norwegów na FIS Nordic World Ski Championships ?
The morning new, the morning red,
The fiery promise
Mad swirling smoke wheels round her head
Dedication to the queen of souls, her lost disciples
And when the fire's work is done
Our time to be reborn
OOOOooo OoooOOO
Satyricon dojrzały (2013-2017)
Gdzie stateczni panowie nagrali płyty na KONESERÓW gatunku ?
Głos na Satyricon leśny !
Kampen mot Gud og hvitekrist er igang!
Satyricon leśny (1992-1995)
Młodzieńczą naiwność pełną wikingów, piszczałek i LASU ?
Bloodshot eyes - metal skin
Serpents tongue - dagger claws
Dragon wings - crooked horns
K.I.N.G
Satyricon eurowizyjny (1996-2008)
Soundtrack do przejażdzek Porche i dopingu norwegów na FIS Nordic World Ski Championships ?
The morning new, the morning red,
The fiery promise
Mad swirling smoke wheels round her head
Dedication to the queen of souls, her lost disciples
And when the fire's work is done
Our time to be reborn
OOOOooo OoooOOO
Satyricon dojrzały (2013-2017)
Gdzie stateczni panowie nagrali płyty na KONESERÓW gatunku ?
Głos na Satyricon leśny !
- ozob
- zahartowany metalizator
- Posty: 5851
- Rejestracja: 19-02-2017, 22:50
Re: SATYRICON: oblicza Black Metalu
Nemesis, Rebel, Volcano czy Now. Zdecydowanie Satyricon srodkowy.
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
Re: SATYRICON: oblicza Black Metalu
Zastanawiające że najmocniejsza i najbardziej nieprzystępna pozycja znajduje się w okresie eurowizyjnym. Może jednak zabrać się do tego poważnie? Nie mówię, że na trzeźwo, ale jednak z szacunkiem dla kapeli oraz słuchaczy. I jeszcze proponuję dołożyć 'okres różowy vel rurkowo-torebkowy". W tym przypadku będzie niezbędny.
- mysticcum
- postuje jak opętany!
- Posty: 481
- Rejestracja: 21-12-2010, 11:40
Re: SATYRICON: oblicza Black Metalu
Jak mam zagłosować na Rebel nie głosując jednocześnie na Now, Diabolical? Bez sensu ten podział.
Re: SATYRICON: oblicza Black Metalu
Jak mam głosować na Rebel , nie głosując na eurowizję? To prowokacja! Proszę go aresztować!
- Anzhelmoo
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1344
- Rejestracja: 19-03-2017, 08:51
Re: SATYRICON: oblicza Black Metalu
Najlepsze płyty to oczywiście Rebel oraz Volcano - to odrębny okres właściwie. Pozostałe eurowizyjno/dojrzałe też niczego sobie - traktuję je raczej na równi, choć Age of Nero sprawia wrażenie trochę słabszej w porównaniu do poprzedniej, jak i następnej, wracam do niej najrzadziej. Leśnego okresu nie oceniam - Shadowthrone i Nemesis Divina nie słuchałem od wieków, trochę jednak nie moja bajka. Choć lubię Emperor i ich symfonie, tak klawisze tutaj mnie irytują i moim zdaniem te albumy bardzo brzydko się zestarzały.
Przy ocenianiu albumów warto pamiętać o ostatnim, bardzo dobrym. Niektórzy zrażeni self-titled nawet do niego nie dotarli, a szkoda, bo Eurowizja jest tylko w tytułowym. Midnight Serpent to ich najlepszy utwór od czasów Now co najmniej, o ile nie wcześniej, bardzo często do tego materiału wracam.
Przy ocenianiu albumów warto pamiętać o ostatnim, bardzo dobrym. Niektórzy zrażeni self-titled nawet do niego nie dotarli, a szkoda, bo Eurowizja jest tylko w tytułowym. Midnight Serpent to ich najlepszy utwór od czasów Now co najmniej, o ile nie wcześniej, bardzo często do tego materiału wracam.
Często jest tak...że nie, a potem coraz częściej jest tak...że nie, a potem zwykle jest tak...że nie. I potem zostaje już samo nie.
- Gumiak
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1080
- Rejestracja: 28-12-2012, 19:41
Re: SATYRICON: oblicza Black Metalu
Pierwszy głos na opcję numer trzy, czuję się oryginalny.
Re: SATYRICON: oblicza Black Metalu
Po tym co przed chwilą znalazłem. Ja pierdole. Co za żenada. Zdecydowany głos na Porsche.
https://geiranders.com/sigurd-wongraven" onclick="window.open(this.href);return false;
Nawiasem mówiąc nie wiedziałem, że Marek Frąckowiak vel Jaksa z serialu Przyłbice i kaptury "robił" u Satyra przy tych winach.
https://geiranders.com/sigurd-wongraven" onclick="window.open(this.href);return false;
Nawiasem mówiąc nie wiedziałem, że Marek Frąckowiak vel Jaksa z serialu Przyłbice i kaptury "robił" u Satyra przy tych winach.
- ozob
- zahartowany metalizator
- Posty: 5851
- Rejestracja: 19-02-2017, 22:50
Re: SATYRICON: oblicza Black Metalu
ND bym wykluczyl, ale TS i DMT nie tylko nie zestarzaly sie tak dobrze jak Emperor, ale i wczesne Gehenny. Istna przepasc.Anzhelmoo pisze:Leśnego okresu nie oceniam - Shadowthrone i Nemesis Divina nie słuchałem od wieków, trochę jednak nie moja bajka. Choć lubię Emperor i ich symfonie, tak klawisze tutaj mnie irytują i moim zdaniem te albumy bardzo brzydko się zestarzały.
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
- bullet
- zaczyna szaleć
- Posty: 214
- Rejestracja: 16-08-2007, 13:48
Re: SATYRICON: oblicza Black Metalu
Bardzo lubię wszystko do TAON włącznie. Kolejną jakoś sobie odpuściłem, a co do ostatniej to mam wrażenie, że jest całkiem niezła, ale musiałbym więcej posłuchać.
EH PANOWIE CORAZ WIĘCEJ AMATORÓW SIĘ PCHA DO ZABAWY HEHE
- maciek z klanu
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11725
- Rejestracja: 23-12-2008, 22:34
Re: SATYRICON: oblicza Black Metalu
Ja bardzo lubię wszystkie oprócz volcano. Z tym albumem mam spory problem. Nie czuję w nim spojnosci. Takie losowe zebranie utworów. Dla mnie się nie klei ten album jako całość.
Jestem Maciek, szukam klanu.Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo
- uglak
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9999
- Rejestracja: 15-06-2012, 12:03
- Lokalizacja: ארץ ישראל
Re: SATYRICON: oblicza Black Metalu
Obiecuje sobie, ze nadrobie, ale jakos nigdy nie ma checi...Anzhelmoo pisze:Niektórzy zrażeni self-titled nawet do niego nie dotarli, a szkoda, bo Eurowizja jest tylko w tytułowym. Midnight Serpent to ich najlepszy utwór od czasów Now co najmniej, o ile nie wcześniej, bardzo często do tego materiału wracam.
Guilty of being right
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3233
- Rejestracja: 16-05-2013, 15:29
Re: SATYRICON: oblicza Black Metalu
sednoozob pisze:Nemesis, Rebel, Volcano czy Now. Zdecydowanie Satyricon srodkowy.
zwłaszcza, e jeszcze nigdy fanem lasu nie byłem. :)
Stay clean! 

- Ubzdur
- w mackach Zła
- Posty: 875
- Rejestracja: 16-02-2015, 19:12
Re: SATYRICON: oblicza Black Metalu
Muzycznie najlepszy okres środkowy, ale głos na las, bo rozpalali oni wtedy płomienie pogańskiego żaru i rżnął z nich Darkthrone. Plus ma to swój klimat i mam do tego sentyment.
- dzik
- zahartowany metalizator
- Posty: 3697
- Rejestracja: 21-12-2010, 15:52
- Lokalizacja: Połaniec
Re: SATYRICON: oblicza Black Metalu
Nie oddam głosu, bo nie akceptuję tego podziału na okresy, a dyskografia zespołu podoba mi się w całości.
Jedyne dwa minusy to: ów nieszczęsny "Phoenix", który nadawałby sie może na jakąś EP-kę, albo ew. bonus track dla japońców, oraz wydawnictwo "Live At The Opera", którego istnienie tak naprawdę ignoruję.
Jedyne dwa minusy to: ów nieszczęsny "Phoenix", który nadawałby sie może na jakąś EP-kę, albo ew. bonus track dla japońców, oraz wydawnictwo "Live At The Opera", którego istnienie tak naprawdę ignoruję.
dobry kościół to kościół spalony
- vicek
- zahartowany metalizator
- Posty: 4631
- Rejestracja: 26-10-2011, 19:49
- Lokalizacja: dolinki
Re: SATYRICON: oblicza Black Metalu
wiadomo że pierwsze płyty
- Hellion
- w mackach Zła
- Posty: 945
- Rejestracja: 11-08-2012, 22:26
Re: SATYRICON: oblicza Black Metalu
Rebel, Volcano, Now, TAoN ten okres cenię sobie najbardziej. Ostatni album tez jest w pytę i regularnie do niego wracam. Okres leśny to nie moja bajka, a S/t wyraźnie słabszy, za bardzo miękki i rozmyty, ale i tak lubię. Satyricon, generalnie dla mnie, zaczyna się od Rebel.
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12609
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: SATYRICON: oblicza Black Metalu
+1dzik pisze:Nie oddam głosu, bo nie akceptuję tego podziału na okresy, a dyskografia zespołu podoba mi się w całości.
+1 choć z zastrzeżeniem, że kocham jedynkę i stawiam ją na równi z płytami, które najbardziej lubię. Natomiast dwójkę bym zaorał. Taki paradoks. :-)Hellion pisze:Rebel, Volcano, Now, TAoN ten okres cenię sobie najbardziej. Ostatni album tez jest w pytę i regularnie do niego wracam. Okres leśny to nie moja bajka, a S/t wyraźnie słabszy, za bardzo miękki i rozmyty, ale i tak lubię. Satyricon, generalnie dla mnie, zaczyna się od Rebel.
all the monsters will break your heart
- Bloodcult
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7637
- Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
- Lokalizacja: Łódź
Re: SATYRICON: oblicza Black Metalu
nicram - człowiek paradoks :)
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12609
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: SATYRICON: oblicza Black Metalu
Życie jest pełne sprzeczności i paradoksów. Cóż zrobić?
Po prostu dostosowuję się do kolejnego zajebistego tematu. :-)
Po prostu dostosowuję się do kolejnego zajebistego tematu. :-)
all the monsters will break your heart