Strona 1 z 1

RIOT CITY

: 17-08-2019, 15:11
autor: Lord Gorloj
Widziałem, że się w teraz słuchanych podniecali, ale to jest za dobre, żeby dac przepaść w czeluści czarnej dupy.

[youtube][/youtube]

Kanadyjski heavy metal, niby klasyczny i wtórny do bólu, ale podany z tak przezajebistym PIERDOLNIĘCIEM, że napletek sam schodzi z żołędzi. Kto nie kocha od pierwszych riffów w Warrior of Time ten ciota. Archeologia i Drzudas Priest worship cult eternal - ale bardzo, bardzo świeża i ognista. Mnie się podoba w chuj i w cipę.

No, a teraz możecie wracać słuchać demówek jakichś czwartoligowych bm gówien z Estonii.

Re: RIOT CITY

: 17-08-2019, 22:43
autor: moonfire
Jeszcze się dokładnie nie zapoznałem z tą kapelą, chociaż od jakiegoś czasu słyszę peany na jej cześć. Faktem jest, że heavy metal z Kanady mocno się uaktywnił w ostatnich latach, przykładem chociażby Traveler czy Gatekeeper.

Re: RIOT CITY

: 17-08-2019, 23:27
autor: Stary Metal
Debiut jest zajebisty.
Nad całością unosi się duch najlepszych lat Judas Priest.
U mnie płyta pracuje niemalże bez przerwy, odejmując mi 30 lat.
Hail heavy metal !

Re: RIOT CITY

: 19-08-2019, 08:53
autor: WaszJudasz
Kurde, może to po prostu kwestia niewłaściwego momentu, w sensie że akurat w tej chwili inne rzeczy mi w duszy rezonują, ale wszystkie moje dotychczasowe podejścia do tego zespołu kończyły się stwierdzeniem "OK, wszystko się zgadza" - bez większych jednak emocji...

Re: RIOT CITY

: 19-08-2019, 11:49
autor: BOLEK
postaw butelkę czegoś mocniejszego na stole włącz RIOT CITY i gwarantuję zaskoczy

Re: RIOT CITY

: 26-04-2022, 23:00
autor: Ascetic
Singiel, z nadchodzącej.


Re: RIOT CITY

: 28-04-2022, 17:45
autor: Maro
Sympatycznie. Czekam.

Re: RIOT CITY

: 28-04-2022, 18:26
autor: BOLEK
o!

Re: RIOT CITY

: 25-01-2024, 11:31
autor: Żułek
nie ma chyba co zakładać tematu w koncertach ;)

Heavy metal ma się dobrze, a takie zespoły jak Night Demon i RIOT CITY są tego najlepszym przykładem. Oba będziemy mieli okazję zobaczyć na dwóch wspólnych koncertach w Polsce - 12 czerwca w poznańskim Klub pod Minogą oraz dzień później w warszawskim Klub Hydrozagadka!




Przedsprzedaż biletów dostępna na www.winiarybookings.pl
Amerykańskie Night Demon już od blisko 15 lat dumnie kroczy pod flagą tradycyjnego heavy metalu. Zadebiutowali świetnie przyjętym “Cursed of the Damned” , kolejny cios zadali wraz z wydaniem “Darkness Remains” z 2017, a w zeszłym roku powrócili z trzecim w swoim katalogu albumem, zatytułowanym “Outsider”. Na nim kalifornijskie trio przesuwa gatunkowe granice mocno zarysowane przez kult NWOBHM i wprowadza do swojego repertuaru powiew świeżości. Jednak największą siłą Night Demon są koncerty - ich formacja gra od groma, a o sile ich występów mogliśmy się przekonać choćby podczas festiwalu Summer Dying Loud w 2022 roku. W czerwcu Amerykanie powrócą do Polski na dwa koncerty, na których towarzyszyć im będzie kanadyjski skład Riot City. Dyskografię formacji zamyka “Electric Elite” z 2022, na którym oprócz klasycznych heavy metalowych wzorców usłyszymy również echa US heavy czy power metalu. Pasja do muzyki, galopujące tempa, gitarowe melodie, solówki i piskliwe wokale - tego wszystkiego doświadczymy z Riot City na scenie!

Re: RIOT CITY

: 25-01-2024, 11:41
autor: ozzy
Dzień później sam Night Demon w Byczynie

Re: RIOT CITY

: 25-01-2024, 11:41
autor: Ascetic
Fajny zestaw. Może ND tym razem lepiej wypadnie.

Re: RIOT CITY

: 21-07-2025, 18:24
autor: Stary Metal
Obrazek

W zalewie nowości zapomniałem o tej kapeli. Szukając dzisiaj lekarstwa na wkurw po próbie włamu do mojego samochodu, zauważyłem i przypomniałem sobie jedynkę Riot City.
Zapodałem. Trzydzieści siedem minut grania z takim wykurwem i energią, że miecze na ścianach same się ostrzą.

Krótki album, ale to dobrze, bo lepiej słuchacza zostawić z uczuciem niedosytu, niż przesytu.

Nie mam ulubionego kawałka z tej płyty.l, bo wszystkie są na równym, zajebistym poziomie.
Że nic nowego? No nic, ale Panowie grają z takim sercem, wkładają w to całą duszę, że pierdolić że jest to klasyczne i słuchając ma się wrażenie, że "panie, jo żem to już gdzieś słyszoł".

Na okładce głowa orła ze Screaming For Vengeance wiadomej kapeli, no i w muzyce da się usłyszeć inspiracje najlepszych kawałków Judaszowego Księdza.

Klasyczne granie z takim jebnięciem, że przepala żarówki.

I z wkurwu wyleczyli !