Masterful Magazine

Ja tam nie wiem... slyszalem cale cd i urywa baniak tak ze 90% zespolow powinno sie uczyc od nich. Kurwa, to sa geniusze. W zasadzie to nie rozumiem calej tej nagonki na Norwegow, ze sa niby nie true. A kto kurwa jest true? (tutaj pewno poleci lawina), he he he he. A kogo w zasadzie obchodzi czy ktos jest tru, he he he he...
Niech kazdy mowi sobie co chce, ale ich 3 ostatnie cdki to mega potega i zycze kazdemu naprawde dobremu zespolowi by byli choc w 1/10 tak masakrycznie skuteczni jak Silenoz i co. Nie ma co pierdolic.

[quote][i]Wysłane przez Sloth[/i]
masakrycznie skuteczni [/quote]

właśnie,ciekawe jaka jest nowa płyta. Piszta kto słyszał. Zgadzam się z tobą Sloth. Tru, Sru, Brzdiu - srać na to. Niech True spierdalają do lasów gdzie ich miejsce. Muzyka to muzyka! Bodajże Hellhammer zagrał na perkusji na nowej płycie?

Hmmm odważe się przesłuchac jak bede mial sposobnosc. Puritanical nawet mi podeszlo. Wlasciwie tylko ta płyta.

ta,zagral
jestem starsznie ciekawa new cd dimusow.wlasciwie to ich nie lubie (aczkolwiek stormblast i enthrone... sa calkiem gud) bo ost cd to syf totalny i wlansie dlatego baaardzo mnie ciekawi co oni new jeszcze moga stworzyc

[quote][i]Wysłane przez didi[/i]
jestem starsznie ciekawa new cd dimusow (...) sa calkiem gud (...) bo ost cd to syf (...) co oni new jeszcze moga stworzyc [/quote]

Dimmu też przetasowuje angielski ze swoim ojczystym językiem, ale robi to lepiej.

słyszalem 2 kawalki z tej plyty, jakies takie bez polotu sie wydawały

[quote][i]Wysłane przez didi[/i]
ta,zagral
jestem starsznie ciekawa new cd dimusow.wlasciwie to ich nie lubie (aczkolwiek stormblast i enthrone... sa calkiem gud) bo ost cd to syf totalny i wlansie dlatego baaardzo mnie ciekawi co oni new jeszcze moga stworzyc [/quote]

kurwa juz sie tak nie popisuj lol

don:
mam to w dupie

nifelheim:
czym??widze masz problem ze zrozumieniem tego co czytasz,lol

[quote][i]Wysłane przez Sloth[/i]
ja tam nie wiem.....slyszalem cale cd i urywa baniak tak ze 90% zespolow powinno sie uczyc od nich.

[/quote]

Zassałeś mpchujki z emula czy torrenta?

jebać, szkoda mojego czasu

Puritanical... i Death... to perełki aranżacyjno-produkcyjne, choć w wielu miejscach za słodkie dla mnie. Przy ich potencjale mogliby nagrać coś chorego i ponurego od A do Z, też z orkiestrą. Czekam nowego.

[quote][i]Originally posted by Left-Hand-Path[/i]
jebać, szkoda mojego czasu [/quote]

Spędzanego przed komputerem.

slyszalem Puritanical... i Spiritual..., po 2 albo 3 razy kazda, ale zaluje ze az tyle( przy niektorych numerach mozna pokiwac bania, ale to nie dla mnie muzyka )

Gdyby Norwegowie podążali ścieżka wytyczoną przez 2 chyba ich najlepsze numery z "Puritanical..." to jest: "Blessing Upon The Throne of Tyranny" gdzie blast Nicka po prostu rozkurwia bo jest pięknie zagrany i podkreslony przez najczystszej postaci thrashowy riff i oczywiscie "Puritania" za cięzar, klimat i moc.
Co by bylo gdyby, gdyby.............................. w lesie rosły grzyby??

[quote]zycze kaaazdemu naprawde dobremu zespolowi by byli choc d 1/10 tak masakrycznie skuteczni jak silenoz i co.\
nie ma co pie%^*()dolic.[/quote]

Przesadzasz i to bardzo. Owszem, graja rewelacyjnie pod wzgledem technicznym, maja ciekawe kompozycje (to glownie na "Purtianical..."), efektowne aranzacje symfoniczne (naprawde uwielbiam "Progenies of the great apocalypse") i generalnie umieja tworzych chwytliwe 'hiciory'. Ale za malo w tym wszystkim feelingu, brzmienie jest za bardzo wypolerowane, wszystko jest tak czyste i dokladne, ze czasem rzygac sie chce. Od czasu do czasu lubie sobie ich posluchac, ale nijak sie nie maja do np. EMPEROR (kojarze przez duza ilosc partii symfonicznych). Generalnie rzecz biorac nie lubie takiej muzyki, tak jak nie lubie melodyjnego death metalu. Choc oczywiscie nowej plyty jestem ciekaw.

Nichuj mnie nie interesuje nowa płyta tego marketingowego tworu.Mam ciekawsze rzeczy do słuchania niż kolejny wypierd panów, których zespół doczekał się nawet bonusu do płyty w postaci żelek z pentagramami...

LOL, to bylo dodane jako bonus DO PLYTY? Widzialem je na Allegro, ale to juz jest gruba przesada

Wyszło w tym samym momencie co DCA i na opakowaniu był layout okładki czy tam bookletu, więc albo jako bonus do płyty, albo jako ''gadżet'' z serii Death Cult...
Tak czy inaczej gówno okrutne,

zelki? kult kurwa! a tak serio co wy pierdolicie, tej plyty jeszcze nigdzie nie ma