Masterful Magazine

Za Blabbermouth:

A veritable death metal "supergroup," MALEFIC THRONE is a three-headed beast joining together death metal royalty: guitarist Gene Palubicki (PERDITION TEMPLE, ANGELCORPSE, BLASPHEMIC CRUELTY), vocalist/bassist Steve Tucker (MORBID ANGEL, WARFATHER) and drummer John Longstreth (ORIGIN, HATE ETERNAL, ex-ANGELCORPSE). Suitably, the sound on their self-titled debut EP maliciously mainlines much of those foundational death metal sounds for which all three members have been renowned the past three decades. Fiery and furious but finessed with a surprising amount of grace, MALEFIC THRONE spits forth a lean 'n' mean whirlwind that's diabolically blackened and gleaming like the sharpest blade. In just 19 minutes, the trio get in, get out, and destroy

Jest Moc i Ogień !!!!!!czekam na całość .

r o b e r t pisze: ↑

14-10-2021, 19:18

Jest Moc i Ogień !!!!!!czekam na całość .

utwór ok ale chciałbym,żeby mi się bardziej podobał . Jest SOLIDNIE ale brzmi to trochę jak odrzut z boskiej FFTTF..czekam na pozostałe kawałki.

Bo wspomniana płyta to Absolut . Metalmania 98 kto był Ten wie . Byłem !

[V] pisze:(..)brzmi to trochę jak odrzut z boskiej FFTTF

Najlepsza rekomendacja jaką ostatnio słyszałem!

Ten promujący wałek jest całkiem, całkiem, chętnie sprawdzę całą EP.

Bardzo dobre granie - zresztą z takim składem nie ma się co dziwić.

[V] pisze:brzmi to trochę jak odrzut z boskiej FFTTF

lepsze to niż ostatnie dokonania MA oby więcej takich odrzutów

Żułek pisze: ↑

15-10-2021, 15:11

[V] pisze:brzmi to trochę jak odrzut z boskiej FFTTF

lepsze to niż ostatnie dokonania MA oby więcej takich odrzutów

Nie wydaje mi się kolego lego friends. Rzemieślnicy, równo jadą ale brak brudu, szaleństwa, dzikości.

strasznie nudne i przecietne.

Mol pisze: ↑

15-10-2021, 17:19

strasznie nudne i przecietne.

Bdb opinia szanowanego bdb forumowego kolegi.

Mi tam robi. Taki Morbid Angel Corpse tylko ugrzeczniony, ale tak średnio widzę, żeby ktokolwiek z nich byłby jeszcze w stanie nagrać drugie „Inexorable” czy „Formulas”

No nie podzielam zachwytów. Przy FFTTF to nawet nie stało. Brzmienie co prawda podobne, ale kompozycja taka sobie. Bardzo nie podoba mi się zwłaszcza refren. Z takim dość żenującym tekstem (The cancer will decide who lives who dies - kurwa co za gówno ).

Czekam na całość, bo ten skład to morderstwo. Dobrze, że w końcu Longstreth spiknął się z Palubickim i do tego jednym z moich ulubionych wokalistów death metalowych. Kawałek rzeczywiście dupy nie urywa, ale mocno czekane na całość.

Nawiasem mówiąc, Panom powyżej zarekomenduję tylko Omegavortex - kapitalne Morbid Angelcorpse.

r o b e r t pisze: ↑

14-10-2021, 19:27

Bo wspomniana płyta to Absolut . Metalmania 98 kto był Ten wie . Byłem !

Też byłem i w młynie na Morbidach niemal zęba straciłem

Nazwiska nazwiskami, ale ziewłę troche.

empir pisze: ↑

15-10-2021, 19:50

r o b e r t pisze: ↑

14-10-2021, 19:27

Bo wspomniana płyta to Absolut . Metalmania 98 kto był Ten wie . Byłem !

Też byłem i w młynie na Morbidach niemal zęba straciłem

poproszę 5 tys po DEMOnimacji : )

Idźcie sobie posłuchać Kelly Family malkontenci!1

nicram pisze: ↑

15-10-2021, 18:30

Z takim dość żenującym tekstem (The cancer will decide who lives who dies - kurwa co za gówno ).

durne teksty w metalu, normalnie szok